reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

Iguana moja ciotka np twierdzi, że im wcześniej tym lepiej :) Żeby dziecko zaczęło się przyzwyczajać ;) Ja np moją Miśkę daje na nocnik ale odrazu z niego schodzi heh :)
 
reklama
Witam...
A my wlasnie sie do domu doczolgalismy:-D w pracy bylismy i parade tez zaliczylismy...niby slonko swieci ale zimny wiatr brrrrrr:eek:...
Karola siostra mojego meza tez jest juz 4 rok po przeszczepie /w momencie przeszczepu miala 24 lata/- od dawcy, non stop tabletki i kontrole... wsio jest ok... ale infekcje lapie co rusz...:baffled: duzo zdrowia dla twojego kuzyna...:tak:

Sencilla a wy gdzie byliscie na spacerku?:sorry:

Ernest w wieku 2,5 roku nie uzywal pampersow nawet w nocy... wstawal o 5.00 robil siusiu na nocnik i ...szedl spac...
Victor sieda w formie zabawy - zrobi sie cieplo zaczniemy nauke bo to najlepszy czas:tak: lato - bez pampka - sikanie po nogach:-) -Erni blokade na kupke tez mial ale nie naciskalismy i samo sie uregulowalo!:rofl2:

oto foteczki;
 

Załączniki

  • P2210205.jpg
    P2210205.jpg
    40,6 KB · Wyświetleń: 28
  • P2210208.jpg
    P2210208.jpg
    34,5 KB · Wyświetleń: 26
  • P2210196.jpg
    P2210196.jpg
    35,8 KB · Wyświetleń: 26
witam
my już po przeprowadzce w końcu u siebie i w spokoju:)jeszcze dużo jest do zrobienia ale wszystko po trochu się zrobi.Na dodatek zepsuło się auto i zepsuł się zasilacz od dekodera:( jesteśmy bez tv i bez auta do soboty:( na szczęście Mąż ma kolege z pracy który również mieszka w Goudzie i będzie go zabierał do pracy. No i w końcu po pół roku czekania doczekałam się przyznania zasiłku na synka i dzis mi wrócili za ten okres czekania, więc na potrzebne rzeczy do domu akurat się przyda.

co do nocnika ja małego też siadałam już ale uciekał, albo się nim bawił więc narazie schowałam, bo niechce go zrazić, albo żeby myślał że nocnik jest do zabawy, zaniedługo znowu spróbujemy.

anetka i sencilla powodzenia , może już na dniach będziecie tulić swoje maleństwa.
 
hej,my bylismy dzis na kontroli u pediatry.lekarka byla zaskoczona postepami u Tymka.myslala ze jeszcze dlugo nie usiadzie i nie wstanie.no ale musimy jeszcze duzo cwiczyc by zwalczyc niedowlad lewej strony.odnosnie sikania to moj synek tak sie bal u lekarza ,ze wszystko obsikal.posadzilismy go na wage i sie zaczelo.lekarka bardzo mnie zdziwila twierdzac ,ze nie zna Vojty.jest to podstawowa metod usprawniajaca i diagnostyczna.no troche w szoku jestem.bo pare miesiecy temu jak fizjoterapeutka skierwala nas dolekarza to opisala tam dokladnie uzywajac Vojty zaburzenia jaki wystepuja u Tmka.no i teraz jesli ta lekarka nie zna Vojty to nie rozumiala o czym pisze fizjoterapeutka i nie rozumie stanu i problemow jakie on ma.wiec jak moze go leczyc.
 
Ja juz po malutku szykuje sie do spania bo padam po wczorajszej nocy.
Z Kuba jednak nie pojechalismy do GGD bo nie wstal od rana z lozka. Mnie maly chyba gdzies zaczal uciskac bo dretwieje mi noga tak do kolana.
Jutro sobie moze troszke dluzej pospimy bo Kuba jeszcze nie idzie do szkoly o ile cos nie zacznie sie dziac w nocy.
Dobranoc dziewczyny i do jutra:-)
 
Anetko spij dobrze i zdrowka dla synka...
U nas Erni caly rozpalony - nie wiem czy to przez ten wiatr na paradzie czy go cos zbiera...:baffled: zjadl obiad - dostal wit. i poslalam go do lozka...takze chlopaki juz spia:tak::tak::tak: Victor padl przed nim...

Nana faktycznie masz przeboje kobieto - glowa mala...:zawstydzona/y:
 
no za miesiac idziemy znow pogadac z inna lekarka o alergi u Tymka,maja mu podac normalne mleko by zobaczyc czy wystapi reakcja alergiczna ,jak tak to wtedy testy na alergie.dobrze pomyslane u nas odrazu robia testy a tu prosze jaka oszczednosc.
 
nana19, szkoda gadać jesli chodzi o lekarzy tutaj... Sama się przekonałam na własnej skórze, heh.

clauditka, jak Ci dobrze, że masz już przeprowadzkę za sobą. Mnie to czeka (znowu!) w maju:szok:

Janek już po kąpieli i wreszcie ululany. Wy też tak macie...marudne godziny? U nas zaczyna się ok 18:00 i to prawie każdego dnia:tak:
 
reklama
Dobry wieczór wszystkim. Ja dziś tak późno się witam, bo do 14.00 byłam w pracy, potem prysznic, krótki odpoczynek i obiad. A teraz siedzę w łóżku, a laptopem na kolanach (chwała temu co wymyślił laptopy) i doczytuję Wasze posty
Iskierka ferie feriami a ja tez musze do pracy isc :tak: na szczescie moge ich zabrac hihi wiec niema probleemu.
Fajną masz pracę, że możesz dzieci zabierać :-D
Moje dzieci lubią się w nocy kręcić, więc kołderki się nie sprawdzają. Od zawsze miałam śpiworki, starszy spał w nich do 4 roku życia. Wygodne, dziecię się nie rozkopie i nie zmarznie.
Dla niemowląt wskazane są kocyki, a nie kołderki. Kocyk też ciepły, a lżejszy i przewiewniejszy.
HEMA ma super śpiworki z dopinanymi rękawkami, białe welurowe. Mam takich kilka w różnych rozmiarach i bardzo sobie chwalę. Są teraz w wyprzedaży po 13 euro:) Fajne są też te z Kruidvatu, taniocha, a ładnie się piorą, nie mechacą, nie zbijają, i ciepłe.

Pisałyście też o tej poduszce do karmienia. Kiedyś dostałam taką przy pierwszym dziecku - super! Służyła mi nie tylko do spania w czasie ciąży, ale jak miałam chore dziecko i chciałam je wziąć do nas do łóżka i nie przygnieść sobą w czasie snu, to układałam niemowlę w rożku z tej poduszki:) Również jak mały bawił sie na kocyku na podłodze, to robiłam mu wałek z tej poduszki, by nie upadł do tyłu na główkę, jak juz zaczął siadać.
Potem przydała się też jako narzędzie terapeutyczne w fizjoterapii najmłodszego. Musiał dużo leżeć na brzuszku tak, by opierać się na kolankach i rączkach. Ta poduszka miała akurat odpowiednią wysokość pod jego brzuszek:)
Gdy jeszcze sprzątalam po domach zauważyłam że tutaj kołderka dla dziecka to rzadkość. Najczęściej dzieci do lat nawet 3 śpią w śpiworkach i są przykryte małym kocykiem, który na dodatek ma końce włożone pod materac, tak by dziecko się n ie udusiło i jednocześnie nie odkryło. Co mi się bardzo podobało. Druga rzecz którą zauważyłam to brak poduszki. U niemowlęcia to normalne, ale widziałam dzieci 2-3 letnie śpiące całkowicie bez poduszki lub z podłożoną pod głowę tetrową pieluchą poskładaną w kosteczkę.
Co mi się nie podobało to pięciolatek ganiający a pampersie....:szok:

anp ja mojego Kube zaczelam sadzac na nocnik jak zaczal sam siedziec codziennie rano jak wstawal to robil odruchowo siku i kupke ale w ciagu dnia to juz nie szlo wyczuc kiedy mu sie chce. Pozniej jak mial rok i ok 3 miesiace tj jak zaczal chodzic to latal bez pampersa sikal po nogach sobie i tak juz sam zalapal ze lepiej isc na nocnik
Ja dzieci oswajałam z nocnikiem poprzez zabawę. sadzaliśmy na nocniki misie, lalki i tłumaczyłam do czego to służy. Latem też ganiały bez majtek - szczególnie po ogrodzie, ale za to jesienią zaczynał być problem. Na szczęście szybko nauczyły się, że mokre majtochy szczypią.
Mnie tez moje bobo gdzieś naciska, ale mnie bardziej na pęcherz. I mam stale uczucie ciągnięcia całego brzucha w dół. No i bobo bardzo nie lubi jak pracuję, bo nie przestaje wierzgać :-D
 
Do góry