Hejka dziewczyny
Leb mi dzisiaj peka... masakra, bede musiala sie chyba paracetamolem ratowac, nie wiem czy to od tej pogody czy ze malo pije. A moj M. byl wczoraj u rodziny i nocowal tam wiec ja mialam samotny wieczor i noc
ale jakos tak dziwnie bylo, taki dlugi ten wieczor byl ani do kogo geby otworzyc i w lozku nie bylo sie przy kim zagrzac
na szczescie dzisiaj przyjechal z wiadomoscia ze jednak szykuje nam sie w lutym pogrzeb "op afsprak"
czasami te roznice kulturowe sa bardzo wyrazne.......szkoda gadac
Anp sliczny chlopak z Alexa, przyjedz kiedy z nim na kawe
Sencilla a twoje dziewczyny to tak jak moj Daanu, on tez jak cos wiekszego w kuchni robie to od jego pomocy nie moge sie odgonic
i jeszcze mi mowi mamus!!!!! przesun sie ..Daantje kroi
i najchetniej kazdy dzien by nalsniki krecil
7axe7 glowa do gory, wytlumacz swojemu mezowi ze potrzebujesz takiego wyjazdu a na wieki przeciez nie pojedziesz, trzymam kciuki za was