reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Holandia

o dzizys... nie spałam znowu... po mojej sypialnie od paru dni, noc w noc jezdzi traktor :(( maz tak chrapie ze wytrzymac nie moge, do tego mam skurcze przepowiadajace i mecze sie po nocach :(( ja chce już koniec :( a w poniedziałęk ostatnie echo :))) i spotkanie z Panem Kuba :))
 
reklama
Carinio witaj w klubie niewyspanych:no:.... ja t już od dłuższego czasu nie sypiam ale to dlatego że mój mały sie tak układa w nocy że oddychać nie moge:szok: bo mi chyba leży na płucu...poza tym zgaga :tak:, skurcze w nogach:-) i jeszcze kilka innych anomali z końca ciąży....

Dzisiaj to sie kręciłam do 3.30 żeby w końcu zasnąć...:baffled::dry:

A do tego tak jak Aniu mówisz chyba lato sie skończyło i u nas już leje....:wściekła/y:
Dzieciaki zaliczyły już rowerki i spacerki to teraz siedzą przed tv....
A ja robie obiad a po 12.00 z siostrą na zakupki do IKEI....:-D
 
no już jestem Karola...:-D

A jakoś mi czasu brakuje;-):-)

Ja również składam spóźnione życzenia urodziowe dla wsszystkich byłych solenizantów i gratulki dla przyszłych mamusiek!:tak::-)

A co u mnie? no to po staremu....Dalej siedzimy w PL:-( Pracy nie mogę znaleźć i ogólnie do d... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Mojego sklepiku juz nie ma bo szkoła wypowiedziała szefowi miejsce, bo dostała sporo kasy ze środków unijnych i robią remonty i w miejscu mojego sklepiku stanęła teraz portiernia...:szok::-( Byłam dzisiaj rozmawiać z Dyrem c:-(zy nie wygospodaruje miejsca na sklepik gdzieś to sama taki sobie otworzę, no i zobaczymy...Ale ogólnie lipa...Etatow nie ma dla mnie, tylko mam 6 godzin w tyg zabaw i gier ruchowych z dziećmi kl.1-3 na zlecenie! A właśnei: "od czegoś trzeba zacząć"!;-):-)

Dziewczynki rosną i naszczęście, oprócz rozbitej głowy Majki ostatnio, mają sie dobrze! Oli nauczyła się w końcu jeździć rowerem bez bocznych kółek, więc teraz często całą rodzinką jeździmy na wycieczki za miasto:-D:tak::tak::-D
Byliśmy ostatnio na weselu mojego kuzyna, ale pewnie fotki widziałyście na nk albo Facebooku...

A co do szpiegowania mnie przez Czarną to owszem był plan wyjazdu do Włoch do teściowej, która jest tam już 18 lat, ale okazała się znowu świnią i przepadła u mnie już z kretesem!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

No to tak pokrótce tyle...
A teraz to zapraszam na kawke:-D
 
Ja sie chętnie pisze na kawkę bo padam na twarz!:-D ale najpierw muszę coś przekąsić bom głodna jak wilk...
Do domu przytargałam dywan na całą sypialnie akurat mi sie resztke udało kupić takiego grubego włochacza za 150€:tak::tak::tak: w kolorze czekolady...:-D
Poza tym stojaczek pod wanienke z drugiej ręki plus spożywka...

I już tyle godzin!!! Szok jak te dni teraz mi lecą....:dry:
 
Hej
Ja już weekendowo:tak: MIchaś jeszcze śpi ,pewnie w nocy będzie szalał:baffled::tak:
Mam już sukienkę tzn szyje się:tak::happy: tylko butów znalezć nie moge :no:przygotowania ? ja kieruje a w pl latają i załatwiają:tak: już pawie wszystko gotowe.... mam nadzieję:sorry2:
Pauka pomalutku wszystko się ułoży:tak:A coż robiła Maja ,że głowe rozcieła? Gratulacje dla Oli :tak:Fajne takie wycieczki rodzinne:tak:
 
Karola znajdziesz swoje pantofelki w końcu:tak:...nie martw sie!!!
Widzę że nie tylko ja taką metodę na odlegość przyjełam:-D...my z M zjechaliśmy tydzień przed ślubem... wszystko przez tel. zalbo moją mamę załatwaliśmy....

I udało sie!:-):-):-)
 
Karola Majcia wbiegała do domu i potknęła się o klapki Oliwki, no i walnęła czołem o futrynę...Naszczęście rana malutka na ok 0,5 cm i dość płytka więc skonczyła się tylko na klamerce:) A jak Twój Michaś?
 
czes dziewczyny
my juz dzisiaj wyjechalismy z wyspy, ostatni dzien w pracy bylam i lezka sie zakrecila:-:)-:)-( wczoraj mialam fatalny dzien bo musialam pozegnac moje dwie najlepsze przyjaciolki, jedna z nich to wogole lepsza niz siostra wiec ryczalam caly dzien. Niby wiem ze na koniec swiata sie nie wyprowadzamy ale mimo wszystko, mam nadzieje jednak ze sie bedziemy odwiedzac:zawstydzona/y:
Karola, Anna przeprowadzamy sie do Geldrop-Mierlo, wiec dla mnie calkiem drugi koniec Holandii.
Pauka fajnie ze sie znowu odezwalas:tak::tak::tak:
Aneta fajnie ze ci sie udalo z praca, ja mialam tez tyle placone to na reke wychodzilo 7,80 moze i nie duzo ale w sumie tylko 3 razy w tyg po 6-7 godz. chodzilam a wyplate mialam w granicach 600E, a do tego dochodzi nauka jezyka jezeli bedziesz pracowac z Holendrami.
Dziewczyny z wami tez musze sie pozegnac na jakis czas, bo tam bedziemy musieli dopiero zainstalowac internet, wiec nie wiem kiedy sie znowu odezwe (no jeszcze jutro mam szanse bo do niedzieli siedzimy u szwagierki;-))
Aniu, Carinio zycze wam szczesliwego porodu i duzo radosci z malutkich kruszynek:-)
Natka zanim ty urodzisz to mam nadzieje sie tu pojawic ;-)
 
reklama
Gosiu...czekamy na ciebie!:tak::-) Dziękuje za pamięć, urządzaj sie powoli i nie szalej z pudłami....;-)
Aniu a co tak depresyjnie?:sorry2:Słodkich snów dla ciebie!
Ja dziś urządziłam sobie sypialnie w końcu, jutro małego dodatki i .... luzik!

Zmykam pod prysznic...
 
Do góry