reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

Hej....

Ja już po pracy, padam oczywiscie!:-D
Robale ja tez w Neutral prałam - jest proszek i płyn a potem stopniowo zaczynałam używać normalnego płynu jak Ann...:tak:
Mój był dziś w geemente i nie ma metody obejścia tego notariusza...choć tak kombinując jak kon pod góre gdyby taki akt notarialny sporządzić w PL może wyszło by taniej...tylko czy taki akt polski jest tu prawomocny???!:shocked2:
Tego też sie zamierzam dowiedzieć...Kurcze 600€ drogą nie chodzi!:zawstydzona/y: choć z drugiej strony...nie ma ceny jeśli chodzi o nasze dzieci!:cool2:
Powiem wam szczerze że jak dzisiaj znowu rozmawiałam z moją holenderką to zadała mi pytanie; CZY JA BYM NAPRAWDE CHCIAŁA WYRYWAĆ DZIECI STĄD?I CO BEDĄ MIAŁY W PL?JAKĄ PRZYSZŁOŚĆ?oprócz rodziny i obecnego kryzysu finansowego!:szok::-(
Czy nie lepszą przyszłość miały by tu u obcych ludzi którzy mogą ich wychować i zapewnić lepszą przyszłosć?
Na początku sie wzburzyłam ale ...jakby tak pomyśleć....:eek::eek::eek: sama nie wiem co było by lepsze....:-:)-:)-(
Bez rodziny w dobrobycie i kraju gdzie sie wychowywali...czy z rodziną w PL bez wizji na przyszłość i co tu dużo mówić OGÓLNEJ TRUDNEJ SYTUACJI....
Mam nadzieje że żadna z nas nie przerobi tego scenariusza!:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
reklama
Ta sytuacja z dziećmi po zginięciu rodziców tutaj mnie przeraziła, nie wyobrażam sobie aby dzieci poszły w obce rodziny niż do swoich, ale tak jak pisze Aniahaven oby nikogo to nie spotkało. Szok normalnie szok
 
ja juz po pracy czekam az obiad sie dogotuje :-)
a w miedzy czasie...
Aniahaven polski akt notarialny trzeba by bylo pewnie przetlumaczyc u przysieglego tlumacza i wniesc do sadu holenderskiego o uznanie go tutaj, wiec koszty takiej przerobki wyniosly by pewnie tyle samo co spisanie aktu notarialnego tutaj :tak: tak mysle :-)
My spisalismy wlasnie 2 osobne testamenty i zapisalismy w nim, kto przejmnie opieka nad claudia po naszej smierci jezeli bedzie wowczas ejszcze niepelnoletnia i ze claudia moze SAMODZIELNIE obchodzic sie z naszym dobrem dopiero jak skonczy 21 lat :tak: Wyjatek stonowi jednak jezeli w wieku 18 lat chcialaby przeznaczyc odziedziczona czesc kasy na porzadny cel czyli np studia :-) Do 21 ur wladza nad kasa i mieniem lezy w rekach prawnych opiekunow.
Po obiadku poszukam papierow i powiem wam ile to dokladnie ksoztowala ale pewnie ceny roznia sie w zaleznosci od miast.
 
No więc byliśmy u notariusza zapewnić Claudi spokojna przyszłość. Ponieważ nie jestesmy małżeństwem musieliśmy uregulowac prawnie kilka spraw. Wizyta trwała 45 min i wyszliśmy z niej ubożsi o 654 euro :szok::szok::szok:
Jeżeli nam coś by się stało, to Claudia nie pójdzie do domu dziecka, tylko do rodziny.
WAŻNA UWAGA DLA PAR NIEMAŁŻEŃSKICH!
W Holandii w przypadku śmierci rodziców, którzy nie mięli zawartego związku małżeńskiego dziecko idzie do domu dziecka, mimo że np żyją rodziny obu rodziców. Jeżeli nie spisze się swojej woli na papierze to zabierają do domu dziecka.
Przy okazji podpisaliśmy kontrakt, że mieszkamy razem i spisaliśmy testamenty :-) Szczegółki jutro na spotkaniu.

Dziewczyny to jest moja wypowiedz z 11 marca na temat tego notariusza, tylko ze wtedy myslalam ze to jest tylko dla par niemalzenekich, a okazalo sie ze jednak obowiazuje takie cos wszystkich, nawet holendrow :tak:
 
Anna co do proszku do prania dla dzieci to ja kupilam wlasnie pod koniec ciazy i wszystkie ciuszki pralam wlasnie w tym neutralu.
Po porodzie jak byla u as pani z kraamzorg to ona zrobila pranie i uzyla plynu do pranie dreft, a ja do niej mowie ze mam neutral a ona mi powiediala ze to tylko na darmo wywala sie kase :tak: i ze mozna prac w zwyklym proszku czy plynie tylko trzeba zwracac uwage na to, zeby NIE ZAWIERALY PLYNU DO ZMIEKCZANIA TKANIN, bo to wlasnie moze wywolac irytacje sroky dziecka.
Jezeli chcesz byc ostrozna bo mozesz kupic np wersje sensivite do skory wrazliwej zwyklego proszku do plynu :tak:
No i tym sposobem neutral uzylam tylko 2 razy zeby wyprac ciuszki jeszcze przed porodem, a od narodzin claudii wszystko piore w dreft albo witte reus. teraz powoli zaczynam dodawac lenor do plukania i mala nie ma zadnego problemu z tym
ide mala kapac
 
Anna neutral kupisz na bank w ah a w drogeri chyba nie, bo tu nie ma proszkow czy plynow do prania w drogeriach :no: tylko w supermarketach widzialam

no wlasnie gdzie reszta dziewczyn? Bira, toola i wszystkie inne "nowe" forumowiczki, ktore byly nie tak calkiem dawno temu aktywne?
 
Co do proszku, to ja pralam w neutral, a raz wypralam Tosi (jak miala chyba z 4 miesiace) razem z Marysi ciuszkami w zwyklym proszku (Ariel) i od razu miala wysypke. Teraz juz piore w Ariel i nic sie jej nie dzieje, ale tylko wtedy tak zareagowala. Rozmawialam z moim R. o tym prawie, to jest jakies chore, a co do wypowiedzi holenderki, Aniahaven, to mysle, ze zawsze najlepiej jest z rodzina. Dziwi mnie ta wypowiedz, wrecz szokuje, ale to moje zdanie. W zyciu bym tu dzieci nie chciala z kims obcym zostawiac, nawet nie wiem jak mialyby dobre warunki. Wyobrazacie sobie tragedie Waszych mam, siostr, itd., jak w razie Waszej smierci zamiast nich wychowywaliby dzieci jacys obcy ludzie w obcym kraju??? :szok::no:
 
reklama
Do góry