reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Holandia

reklama
Dzien Dobry
Ja dzisiaj wielki blad popelnilam :no: bylam tak wymeczona po nocy,ze po ostatnim karmieniu o 5:30 zostawilam Jessy kolo siebie w lozku i tak spalysmy do 7:40 :szok:
Mala od 23 do 3 marudzila i nie mogla usnac,jak juz pojadla i kladlam ja do lozeczka to od nowa zaczynal sie lament i tak w kolko:crazy:
Ja juz rece zalamuje,nie wiem co z nia robic :no: plecy mi juz wysiadaja od ciaglego noszenia jej:baffled:

Milego dziewczynki
 
Witam
Agasta dokładnie to była okazja, bo my za mniejsze płacimy więcej:wściekła/y:
Mamy 2sypialnie, salon, kuchnia, łazienka z prysznicem, WC i ogródek za 650e + opłaty:baffled:
Czarna połóż małą do łóżeczka jak trochę popłacze to nic jej się nie stanie, jak mocno zacznie krzyczeć to tylko do niej zaglądaj, pogadaj do niej i znów spróbuj odejść:tak::tak::tak::tak: Nie noś jej tak często na rękach bo Ty się wykończysz i dla małej takie noszenie non stop też nie jest dobre.
Miłego dnia kobitki:tak::tak::tak:
 
Czarna połóż małą do łóżeczka jak trochę popłacze to nic jej się nie stanie, jak mocno zacznie krzyczeć to tylko do niej zaglądaj, pogadaj do niej i znów spróbuj odejść:tak::tak::tak::tak: Nie noś jej tak często na rękach bo Ty się wykończysz i dla małej takie noszenie non stop też nie jest dobre.
Miłego dnia kobitki:tak::tak::tak:

Problem jest w moim P
jak mala dluzej niz sek.poplacze to on zaraz przylatuje i sto pytan do,A CZEMU ONA PLACZE,TO CZEMU JEJ NIE PONOSISZ,A MOZE JEST GLODNA itd.
Troche go rozumiem bo przeciez od 5 rano do 17 jest poza domem,a w nocy to w ogole nic nie slyszy taki ma sen.Ja musze go porzadnie szturchnac zeby oczy otworzyl i wogole zauwazyl,ze mala placze:no::szok: nie wie jak to jest zmagac sie z tym 24/h i jest mu jej szkoda.Mi tez zreszta dlatego szybko ja biore bo patrzec nie moge jak,w sumie nie placze tylko wyje ze zlosci :-)

Dzieki za rade Anetko
Ide dalej walczyc z wiatrakami :-D:-D:-D
PA
 
Ja się też wypowiem na temat mieszkania, my płacimy 6 euro dziennie za osobę, mieszka nas 7 osób, mamy 6 pokoi, salon z kuchnią, 2 toalety, 2 prysznice. Fakt wszystko wspólne, ale jest ok.
Zapomniałam się przywitać na początku. Dzień dobry
 
Pani z CB znowu do nas zajrzala i powiedziala,ze Jessy najprawdopodobniej ma kolki i mam kupic Infacol i zobaczymy czy to pomoze.Mam nadzieje,ze ma racje bo tak juz mi jej szkoda.Tak sie biedaczka meczy.No czas pokaze.
A na obiad bedzie spagetti,ide na latwizne.
 
reklama
Czarna S. biedulka ta twoja córeczka:-(ale ten medykament powinien jej pomóc.....:tak:
Ann a u ciebie jak z kolkami i czego w końcu użyłaś?:confused: i znowu zabiegana jesteś co?Dziewczynki dają ci popalić?:zawstydzona/y::sorry2:
Anetka ma racje - nie daj się na każde zawołanie skusić....ale z drugiej strony właśnie maluszki tak do 1 miesiąca to uwielbiają czuć mamę bez przerwy koło siebie!:tak::-D
Ta bliskość jest dla nich niezastąpiona....jak niewidzialna pępowina!;-)
A ja właśnie skonczyłam jeść obiadek, pranko się pierze a mój poszedł do sąsiada ne mecz....Spokój i cisza...
Jakoś cicho dziś na tym naszym forum....się zrobiło!:confused::szok::confused:
 
Do góry