No ja w końcu skleciłam obiad....Mięsko duszne, suróweczka z białej kapusty,ziemnaczki i kompocik!
Anetko nadal trzymam kciuki za twojego męża....;-)
Ja też wybieram sie juz drugi tydzien do IKEI ale po komode bo nam się ciasno w szafie zrobiło....:-)
Zmykam nakryc do stołu....
Anetko nadal trzymam kciuki za twojego męża....;-)
Ja też wybieram sie juz drugi tydzien do IKEI ale po komode bo nam się ciasno w szafie zrobiło....:-)
Zmykam nakryc do stołu....