Heparyna w ciąży

[Annnn2021]

Zobacz załącznik 1314191
Taka „mała” dziewczynka już z niej

Ojej jaka drobinka śliczna dziewczynka. Na tym zdjęciu podobna do mojej smerfetki Moja wazy już ponad 3 kg

 

[Annnn2021]

Kurczę byłam pewna ze ci odpisałam i cisza a to ja nic nie odpisałam
Jak tam sytuacja u Ciebie? Dalej z brzuszkiem? Nie mam poczucia czasu teraz,mała potrzebuje dużo uwagi
Tak,dalej ściągam pokarm ale już co raz rzadziej,mała przeszła na modyfikowane bo za słabo przybiera na wadze a ja niestety muszę udać się do psychiatry.
W niedziele wieczorem zachłysnęła się mlekiem,zrobiła się cała sina,wpadłam w taka panikę ze nie wiedziałam co robić. Instruowali mnie co robić przez telefon-mała odkaszlnela ale karetka zawiozła nas na obserwacje do szpitala miejskiego w Gdyni i zostaliśmy tam do wtorku. Podejrzewam ze partner za nisko trzymał dziecko i dlatego taka sytuacja wystąpiła. Mam mega uraz od tego momentu i nie radzę sobie do końca psychicznie po tej sytuacji,boje się ją karmić,szczególnie boje się nocy jak nie mam jej na oku co chwile bo mam przed oczami jak znowu sinieje.
Co do przyjemniejszych wieści to waga skoczyła do 2126g a tydzień szybciej było 2010g także coś już do przodu. Szykujemy się tez do chrzcin chociaż nie wiadomo jak sytuacje z restauracja czy nie zamkną.

To może kup monitor oddechu, żebyś w nocy mogła spać spokojniej.

 

[Rogata1298]

To może kup monitor oddechu, żebyś w nocy mogła spać spokojniej.

Mamy monitor oddechu,inaczej bym chyba nie zasnęła

 

[Idalia B.]

Hej Jak dziewczyny Wasze ciąże?

Witam
Jak sytuacja z ciążą? Już końcówka u nas minęły już 3 tygodnie. Trzymam kciuki

Heeej Ja dalej w dwupaku Czuję się dobrze, nawet trochę schudłam na końcówce. Pewnie na dniach będę rodzić, choć nie czuję żadnych sygnałów. Mam lekkie rozwarcie, ale to tak jest już od 3 tygodni i nic Opowiadaj jak u Ciebie Czy mąż się angażuje w opiekę nad córeczką? Jak sobie radzisz, od kiedy wyszłaś ze szpitala? Malutka daje trochę pospać?

 

[Idalia B.]

Kurczę byłam pewna ze ci odpisałam i cisza a to ja nic nie odpisałam
Jak tam sytuacja u Ciebie? Dalej z brzuszkiem? Nie mam poczucia czasu teraz,mała potrzebuje dużo uwagi
Tak,dalej ściągam pokarm ale już co raz rzadziej,mała przeszła na modyfikowane bo za słabo przybiera na wadze a ja niestety muszę udać się do psychiatry.
W niedziele wieczorem zachłysnęła się mlekiem,zrobiła się cała sina,wpadłam w taka panikę ze nie wiedziałam co robić. Instruowali mnie co robić przez telefon-mała odkaszlnela ale karetka zawiozła nas na obserwacje do szpitala miejskiego w Gdyni i zostaliśmy tam do wtorku. Podejrzewam ze partner za nisko trzymał dziecko i dlatego taka sytuacja wystąpiła. Mam mega uraz od tego momentu i nie radzę sobie do końca psychicznie po tej sytuacji,boje się ją karmić,szczególnie boje się nocy jak nie mam jej na oku co chwile bo mam przed oczami jak znowu sinieje.
Co do przyjemniejszych wieści to waga skoczyła do 2126g a tydzień szybciej było 2010g także coś już do przodu. Szykujemy się tez do chrzcin chociaż nie wiadomo jak sytuacje z restauracja czy nie zamkną.

Jejku strasznie współczuję!!! Jednak ten układ pokarmowy jest jeszcze mocno do tyłu Samiś się wiele razy krztusił, ale zawsze się jakoś tam wykaraskał. To musiało być okropne przeżycie! Co kazali Ci zrobić?

Laura jest śliczną malutką fitnesską Cieszę się, że coś ruszyło do przodu z wagą Niedługo może zacznie się do Was uśmiechać!

Potwierdzam, że Bio Gaia jest bardzo delikatma pomaga w dojrzewaniu układu pokarmowego, ale to bardzo bardzo długi proces...

Ja dalej się bujam z wielkim brzuchem i rozwarciem od kilku tygodni, ale nic się nie dzieje Lekarz zasugerował, żeby męża w obroty wziąć jeśli chcę uniknąć indukcji . Odstawiłam leki na nadciśnienie, jest dobre w domu, a tym w gabinecie się nie przejmuję (bywa 185/110). To jest czynnik emocjonalny i chwilowy skok, a nie przewlekły problem. W końcu trafiłam na lekarza w Medicover, który to rozumie (Rzechtalski). W związku z tym, jeśli pomiary w domu są dobre, nie będzie trzeba nic indukować w 39 tc i mogę dać dziecku szansę do 40 tc., żeby sobie wyszło. Czuję się świetnie bez tych leków, dużo więcej mam energii do życia

Bardzo dobra decyzja o psychiatrze Sama rozważam wizytę w przyszłości. Masz jakiegoś zaufanego w medicover?

Odważna jesteś z tymi chrzcinami z takim maluchem Ja organizowałam w domu, ale teraz tak myślę, że restauracja byłaby lepszą opcją...

 

[Rogata1298]

Jejku strasznie współczuję!!! Jednak ten układ pokarmowy jest jeszcze mocno do tyłu Samiś się wiele razy krztusił, ale zawsze się jakoś tam wykaraskał. To musiało być okropne przeżycie! Co kazali Ci zrobić?

Laura jest śliczną malutką fitnesską Cieszę się, że coś ruszyło do przodu z wagą Niedługo może zacznie się do Was uśmiechać!

Potwierdzam, że Bio Gaia jest bardzo delikatma pomaga w dojrzewaniu układu pokarmowego, ale to bardzo bardzo długi proces...

Ja dalej się bujam z wielkim brzuchem i rozwarciem od kilku tygodni, ale nic się nie dzieje Lekarz zasugerował, żeby męża w obroty wziąć jeśli chcę uniknąć indukcji . Odstawiłam leki na nadciśnienie, jest dobre w domu, a tym w gabinecie się nie przejmuję (bywa 185/110). To jest czynnik emocjonalny i chwilowy skok, a nie przewlekły problem. W końcu trafiłam na lekarza w Medicover, który to rozumie (Rzechtalski). W związku z tym, jeśli pomiary w domu są dobre, nie będzie trzeba nic indukować w 39 tc i mogę dać dziecku szansę do 40 tc., żeby sobie wyszło. Czuję się świetnie bez tych leków, dużo więcej mam energii do życia

Bardzo dobra decyzja o psychiatrze Sama rozważam wizytę w przyszłości. Masz jakiegoś zaufanego w medicover?

Odważna jesteś z tymi chrzcinami z takim maluchem Ja organizowałam w domu, ale teraz tak myślę, że restauracja byłaby lepszą opcją...

kazali przełożyć mała przez kolano,trzymając główkę do dołu klepać po pleckach i jakoś poszło. Stres ogromny,najczarniejsze myśli przez głowę przechodziły.
A chrzciny robimy na koniec października także mała będzie po szczepieniach i troszeczkę większa. Będą sami najbliżsi żeby ograniczyć trochę to macanko dziecka

Potwierdzam dr Rzechtalski jest super tylko szkoda ze mam daleko do niego chodziłam do niego na początku ciąży ale zmieniłam na dr Szemryk żeby skm nie jeździć aż do Gdańska

U mnie ciśnienie po porodzie to bajka,max 130/80 a i z wagi mi zleciało 7 kg czyli jeszcze jakieś 3 mam na plusie

Mała je mieszanie ale z przewaga na modyfikowane,licze ze ze względu na kaloryczność tego mleka i dużo białka szybciej będzie przybierać na wadze bo nadal taka kruszynka chudziutka.

Oby szybko Ci zleciał ten czas do końca. Fajnie ze ciśnienie masz już lepsze i obchodzi się bez leków,ja często gęsto zapominał o braniu takich rzeczy

A jak kontrola u dr Matyśniaka? Ja lecę zrobić dla niego badania z krwi i podejmie decyzje czy będę mogła wrócić do antykoncepcji. Myśl że mogłabym zaraz zajsc w kolejna ciąże paraliżuje mnie ale na Szczęście na razie moje libido sięga poniżej 0

 

[Annnn2021]

Heeej Ja dalej w dwupaku Czuję się dobrze, nawet trochę schudłam na końcówce. Pewnie na dniach będę rodzić, choć nie czuję żadnych sygnałów. Mam lekkie rozwarcie, ale to tak jest już od 3 tygodni i nic Opowiadaj jak u Ciebie Czy mąż się angażuje w opiekę nad córeczką? Jak sobie radzisz, od kiedy wyszłaś ze szpitala? Malutka daje trochę pospać?

Zazdroszczę Tobie, że jeszcze jesteś w dwupaku ja o dziwo jakoś tęsknie za tym stanem to super, że czujesz się dobrze, oby tak do końca mąż odwiedza malutka co kilka dni wiec na chwile obecna sama sprawuję opiekę nad córeczką. Co do spania w nocy to różnie z tym bywa. Czasami daje mi popalić

 

[Idalia B.]

Zazdroszczę Tobie, że jeszcze jesteś w dwupaku ja o dziwo jakoś tęsknie za tym stanem to super, że czujesz się dobrze, oby tak do końca mąż odwiedza malutka co kilka dni wiec na chwile obecna sama sprawuję opiekę nad córeczką. Co do spania w nocy to różnie z tym bywa. Czasami daje mi popalić

Oj to masz pełne ręce roboty A ja Tobie zazdroszczę, że się rozpakowałaś W sensie - cieszę się, że mały jeszcze trochę podrośnie do porodu, ale naprawdę chciałabym mieć to już za sobą, bo to jednak niezbyt przyjemne przeżycie, a do tego stresujące. Mam ogromną nadzieję, że mały wkrótce zechce opuścić brzuszek, bo bardzo nie chciałabym mieć wywoływanego porodu 3majcie się dziewczyny

 

[Idalia B.]

kazali przełożyć mała przez kolano,trzymając główkę do dołu klepać po pleckach i jakoś poszło. Stres ogromny,najczarniejsze myśli przez głowę przechodziły.
A chrzciny robimy na koniec października także mała będzie po szczepieniach i troszeczkę większa. Będą sami najbliżsi żeby ograniczyć trochę to macanko dziecka

Potwierdzam dr Rzechtalski jest super tylko szkoda ze mam daleko do niego chodziłam do niego na początku ciąży ale zmieniłam na dr Szemryk żeby skm nie jeździć aż do Gdańska

U mnie ciśnienie po porodzie to bajka,max 130/80 a i z wagi mi zleciało 7 kg czyli jeszcze jakieś 3 mam na plusie

Mała je mieszanie ale z przewaga na modyfikowane,licze ze ze względu na kaloryczność tego mleka i dużo białka szybciej będzie przybierać na wadze bo nadal taka kruszynka chudziutka.

Oby szybko Ci zleciał ten czas do końca. Fajnie ze ciśnienie masz już lepsze i obchodzi się bez leków,ja często gęsto zapominał o braniu takich rzeczy

A jak kontrola u dr Matyśniaka? Ja lecę zrobić dla niego badania z krwi i podejmie decyzje czy będę mogła wrócić do antykoncepcji. Myśl że mogłabym zaraz zajsc w kolejna ciąże paraliżuje mnie ale na Szczęście na razie moje libido sięga poniżej 0

Na razie nic nie zmieniamy, 0,8 Neoparin mam nie odstawiać heparyny bo to dla mnie i dla dziecka jest ryzykowne. Rozmowa z nim zawsze poprawia mi humor

U mnie temacie libido jest podobnie ;p No ale seks to jedna z najskuteczniejszych metod wywołania porodu, a że bardzo nie chcę indukcji, może się skuszę

Tak, ja myślę, że na modyfikowanym Laura przypakuje ładnie ) Używasz jakiegoś specjalnego mleka dla wcześniaczków?

Z tym ciśnieniem to tak naprawdę nigdy nie miałam problemu, w domu ładne pomiary zawsze, ale zaufałam lekarzowi, który bardzo przejmował się moimi pomiarami gabinetowymi i dałam się w kręcić w tak silne leki. Coś mi nie grało, czułam się słabo w domu, no ale komu ufać jak nie lekarzowi :/ W końcu chcę dobrze dla dziecka, a on mnie wciąż straszył, że odklei mi się łożysko przez te ciśnienia gabinetowe. Mam nadzieję, że nie zaszkodziłam małemu tymi lekami. Wiem, że bez nich czuję się super i mam energię na długie spacery z moim energicznym stworkiem oraz wielkim brzuchem z 39 tc. ;p Musiałam zrobić lekką rewolucję, żeby dojść do tego, że te leki na nic mi nie są potrzebne i poszukać lekarzy, którzy są w tej kwestii ze mną zgodni Ciśnienie sprzed chwili: 126/77/86

To niewiele masz do zrzucenia Ja przez całą ciążę utyłam 15 kg Ale na końcówce już w ogóle nie przybieram, mimo, że wżeram słodycze jak szalona

 

[Izabela52]

Hej dziewczyny u mnie 34t0d mała ważyła w czwartek 2250g. Teraz wizytę mam w środę. Lekarz zalecił już cotygodniowe wizyty do końca ciąży. Szyjkę mam wysoko zamknięta. W końcu wyszłam z anemi ale za to stopy puchną i palce u dłoni Basia kopie już mocno bywa że jak ucieka żołądek mam straszne mdłości a już myślałam że w tej ciąży ich nie poczuje. Torbę do szpitala spakowana mam muszę tylko klapki pod prysznic dokupić i małej ubranka spakować. Pokój już mamy gotowy dla niej ale na początku będzie z nami w sypialni. Zostało mi tylko wyprasować trochę ubranek i pościele do łóżeczka. Ale powoli to robię bo zaraz kręgosłup mnie boli
. Na wadze mamy plus 16kg ale teraz waga tak jakby się uspokoiła bo przybieram tyle mniej więcej w tydzień co mała rośnie. Po 200-300g. Pojawiło mi się niestety białko w moczu ale tylko ślad. Kontrolujemy to na bierzaco. Ciśnienie mam w normie 104/65/89. Mam nadzieję że do połowy października wytrzymamy w dwupaku