Magda naprawdę ta Szkocja to jakiś odległy od światowych standardów kraj. Ja wczoraj rozmawiałam z tym lekarzem który robił mi usg i mówiłam mu że przyszłam do niego między wizytami u mojego lekarza bo się tak denerwuje że tragedia. A on mi na to że nerwy to najgorsze co może być dla przyszłej mamy a usg nie jest inwazyjne dla płodu. Nie należy tylko słuchać serca bo to są o wiele silniejsze fale. Mowil mi tez o heparynie i acardzie- kazal mi brac rowniez ten drugi lek. Powiedzial ze na swiecie ro uznana metoda leczenia i ogranicza wystapienie poronienia o nawet 85 procent. Co więcej zapobiega też w znacznym stopniu wystąpieniu gestozy która w pierwszej ciąży o mało mnie nie zabiła. Więc nie rozumiem czemu u Was tak się olewa ciężarne do 12 tyg.
reklama
Magda.Scotland
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2018
- Postów
- 55
Magda naprawdę ta Szkocja to jakiś odległy od światowych standardów kraj. Ja wczoraj rozmawiałam z tym lekarzem który robił mi usg i mówiłam mu że przyszłam do niego między wizytami u mojego lekarza bo się tak denerwuje że tragedia. A on mi na to że nerwy to najgorsze co może być dla przyszłej mamy a usg nie jest inwazyjne dla płodu. Nie należy tylko słuchać serca bo to są o wiele silniejsze fale. Mowil mi tez o heparynie i acardzie- kazal mi brac rowniez ten drugi lek. Powiedzial ze na swiecie ro uznana metoda leczenia i ogranicza wystapienie poronienia o nawet 85 procent. Co więcej zapobiega też w znacznym stopniu wystąpieniu gestozy która w pierwszej ciąży o mało mnie nie zabiła. Więc nie rozumiem czemu u Was tak się olewa ciężarne do 12 tyg.
Niestety tez nie wiem czemu. Natomiast do 12 tygodnia jesli cos jest nie tak- krwawisz , czy cokolwiek, to ciazy nie ratuja. To chyba taka troche niepisana zasada, ze jesli zarodek nie jest wystarczajaco silny w tym wieku, to lepiej stracic potencjalnie "chore" dziecko (ktore oczywiscie wcale chore byc nie musi) i zajsc w kolejna, zdrowa ciaze.
Jest rzeczywiscie ciezko, tym bardziej jak sobie czytam jakie to leki dostajecie, extra badania itp. itd.
Ja znowu od rana probowalam sie dodzwonic do szpitala i nic... Nie mowilam natomiast w ktorym jestem tyg. wiec mam nadzieje, ze oddzwonia. (Jak dzwonilam ze jestem w ciazy wczesniej i prosilam o wizyte, to powiedziano mi, ze jesli nie jestem NAJWCZESNIEJ w 9/10 tygodniu to nie mam dzwonic.
Duzo natomiast da sie wywalczyc krzykiem i nerwami, szkoda tylko, ze moze sie to odbic na zdrowiu malucha. Ale jak nie ma wyjscia, to co zrobic... mozecie sobie mnie wyobrazic
Super, ze masz Monia lekarza, ktory tez Cie wspiera i uspokaja, a usg jasne, dlaczego nie? Ja z checia tez bym robila
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 3
Witajcie mam do Was pytanie - jak robicie zastrzyk, wbijecie igłę i czujecie, że trafiłyście na jakąś żyłę lub zrost to wyciągacie igłę i klujecie się ponownie w innym miejscu, czy już wstrzykujecie lek tam, gdzie się wbiłyście za pierwszym razem ?
Margonelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 1 566
Witajcie mam do Was pytanie - jak robicie zastrzyk, wbijecie igłę i czujecie, że trafiłyście na jakąś żyłę lub zrost to wyciągacie igłę i klujecie się ponownie w innym miejscu, czy już wstrzykujecie lek tam, gdzie się wbiłyście za pierwszym razem ?
Witaj ja w moim niewielkim doswiadczeniu jeszcze chyba na żyłkę nie trafilam,na zrost również. Po prostu tak jak mi dziewczyny tu pisaly: łapię tłuszczy,lekko napinam bo igła lepiej wchodzi,wkładam prawie całą igłę i pomału wstrzykuję przy wyjmowaniu jeszcze krwi nie zobaczyłam
@Magda.Scotland walcz z biurokracją ile wlezie. System dla mnie nie do pojęcia
@Monika035 dziś lepiej troszkę?
Mnie znów dziś mdli od kiedy się przebudzilam,do tego boli mnie głowa. Zresztą tak jest od dwóch tygodni i mimo,że leżę to jestem zmęczona. Ale cieszę się,że tak mi jest(choc głowa by mogła odpuścić) bo podobno to oznaka,ze hcg wzrasta.
@Magda.Scotland co nie znaczy,że jeśli Ty nie masz mdłości to u Ciebie nie rośnie. Nie każda z nas jest taka samaalbo wszystko przed Tobą
Ostatnia edycja:
Magda wyobrażam sobie co przeżywasz ale musisz być dzielna i robić wszystko co w twojej mocy żeby pomóc maluszkowi. Brak objawów nie jest niczym złym, może po prostu tak organizm reaguje. Mój mąż wczoraj nazwał mnie jeczyduszą. No niestety męczę się wieczorami okropnie ale i w ciągu dnia jest kiepsko. Tylko że ja mam przy tym mega apetyt.
Kruszynka igłę wbij do końca, powietrze na górze wstrzyknij do końca. Ja się wbijam raz.
Margonelka niestety mając na uwadze jak się czuje teraz nie wróżę sobie lepszego samopoczucia ieczorem ale warto przecież. Dziś zaczęłam brać acard bo na wczorajszej wizycie u innego lekarza kazał mi ho włączyć.
Kruszynka igłę wbij do końca, powietrze na górze wstrzyknij do końca. Ja się wbijam raz.
Margonelka niestety mając na uwadze jak się czuje teraz nie wróżę sobie lepszego samopoczucia ieczorem ale warto przecież. Dziś zaczęłam brać acard bo na wczorajszej wizycie u innego lekarza kazał mi ho włączyć.
Margonelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 1 566
@Monika035 faktycznie,przeoczylam ten accard. Mam nadzieję,że pomoże. Ale tak właściwie w jaki sposób ma on zadzialac?
Oj..a dlaczego jeczydusza? a masz konkretne zachcianki czy tylko po prostu zjadłabys wszystko?
Ja ma fazę pomidorową...najlepiej takie same z solą i właściwie tylko to mogę jeść bo reszta jest ble.
Oj..a dlaczego jeczydusza? a masz konkretne zachcianki czy tylko po prostu zjadłabys wszystko?
Ja ma fazę pomidorową...najlepiej takie same z solą i właściwie tylko to mogę jeść bo reszta jest ble.
- Dołączył(a)
- 13 Marzec 2018
- Postów
- 3
Pierwszy raz wczoraj mi się tak zdarzyło, że wbiłam igłę i tak opornie mi się lek wstrzykiwał i jak już wyciągnęłam igłę to mi się zrobiło takie zgrubienie / gulka więc pewnie na coś tam trafiłam. Po kilkunastu minutach gulka zniknęła więc pewnie lek się wchłonął więc spoko. Ja nigdy nie wyciągam i nie kłuje się drugi raz, ale chciałam Was zapytać czy czasem tak robicie technikę znam, już sporo tych zastrzyków za mną. Przeczytalam też cały watek i wzięłam sobie Wasze rady do serca
Margonelka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 1 566
@Kruszynkaa86 nkaa86 raz mi sie zdarzyło właśnie tak jak Tobie,wbilam igłę za płytko i pod kątem. Wyjęłam iglę i wbilam w innym miejscu,ale w poprzednim miejscu kłucia kulka się wchłonęła
A który to tydzień? Przyjmujesz jeszcze jakieś leki?
A który to tydzień? Przyjmujesz jeszcze jakieś leki?
reklama
Magda.Scotland
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2018
- Postów
- 55
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 643
- Odpowiedzi
- 133
- Wyświetleń
- 40 tys
Podziel się: