Wow to na bogato
) W Wojewódzkim nawet euthyroxu nie mieli, mąż musiał mi przywieźć
A przy infekcji intymnej wydzielali mi globulki dopochwowe
Kuracja miała trwać 3 dni, ale za każdym razem musiałam iść na dyżurkę i prosić o globulkę haha.
Byłam dziś u prowadzącego. Maluszek przybrał troszkę, waży 1,660 kg. Miedniczki nerkowe w normie, nie ma żadnego wodonercza. Miałam wysokie ciśnienie i dostałam skierowanie do szpitala, ale nigdzie się nie wybieram. W domu ciśnienia dobre. Dodał mi jakiś nowy lek na nadciśnienie, ale na razie podziękuję, bo opis przeraża:
Metocard w
ciąży
Stosowanie preparatu w
ciąży jest niewskazane. Leki z grupy β-adrenolityków, do której należy, niosą ze sobą ryzyko śmierci płodu oraz przedwczesnego porodu.
Zastosuję go jeśli będę miała wysokie ciśnienie, które nie będzie chciało się unormować.
A co u Was dziewczyny?