reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Halo halo styczen 2019

Cześć [emoji846] słuchajcie już trzecia osoba chce mnie w tramwaju puścić. Aż mi głupio i dziwnie. I to trzy babcie, tzn. kobiety, które na pewno same by chciały być puszczone przez młodzież. A młodzi, głównie chłopacy w dupie mają. Teraz jest dyskusja w tramwaju jak są wychowani, że kobieta w ciąży stoi a oni siedzą i nic [emoji16] aż mi wstyd
Musiałam się tym podzielić [emoji23]
 
reklama
Cześć [emoji846] słuchajcie już trzecia osoba chce mnie w tramwaju puścić. Aż mi głupio i dziwnie. I to trzy babcie, tzn. kobiety, które na pewno same by chciały być puszczone przez młodzież. A młodzi, głównie chłopacy w dupie mają. Teraz jest dyskusja w tramwaju jak są wychowani, że kobieta w ciąży stoi a oni siedzą i nic [emoji16] aż mi wstyd
Musiałam się tym podzielić [emoji23]
Mi też zawsze dziwnie w takich sytuacjach [emoji16] niby to normalne ale tak rzadko spotykane:D
Mnie ostatnio w kolejce w sklepie przepuścili a jeden koles że się spieszy i mnie nie puści, tak go zlinczowali... A panie powiedziały że takich nie obsługują i nie chciały w rezultacie go obsłużyć..
Nie wiem jak się potoczyła sytuacja dalej bo szłam do domu
 
Cześć [emoji846] słuchajcie już trzecia osoba chce mnie w tramwaju puścić. Aż mi głupio i dziwnie. I to trzy babcie, tzn. kobiety, które na pewno same by chciały być puszczone przez młodzież. A młodzi, głównie chłopacy w dupie mają. Teraz jest dyskusja w tramwaju jak są wychowani, że kobieta w ciąży stoi a oni siedzą i nic [emoji16] aż mi wstyd
Musiałam się tym podzielić [emoji23]
Haha u mnie zupełnie odwrotnie. Z mojego osiedla jezdzi duzo kobiet z wielkimi brzuchami i stoją biedne w przejsciu w tłoku. Caly autobus mlodych ludzi z nosami w ajfonach. Facet jeszcze moze ustąpi czy kobieta po 30, ale mlodsi - noł łej. Ostatnio dwie dziewczyny miały brzuch jakiejś pani przy nosie i ani drgnęły. Za to jak jadę tramwajem przez stare osiedla to ustępują starsi ludzie. Co gorsze - własnie zwracają uwagę drąc się na cały tramwaj - ja tego nie lubię.
 
Ja też nie. Bo mi głupio. Babcia z drugiego końca tramwaju podeszła i mówi, żebym na jej miejscu usiadła. Mówię, że jeszcze dwa przystanki więc dziękuję. I nagle cały tramwaj gada, że kobieta w ciąży stoi a młodzi nic. Zero wychowania. A ja stoję czerwona jak burak [emoji23]
 
Hehe a ja właśnie byłam z córcia po chleb lody i wiecie sąsiadka wbiegła praktycznie pod auto żeby nas wyprzedzić - kierowca się drze więc i my zdążyliśmy pomału przejść przez ulicę a tej tak się nadal spieszylo że staranowała nas w drzwiach sklepuo_O a wiecie co najlepsze- wracamy sobie pomalutku z tą Zuzia do domu , idę odłożyć ten chleb i lody a owa sąsiadka siedzi już w salonie z moją teściową, piją kawę i jedzą ciastka po które się jej tak spieszyło:oo2: także różnie bywa
 
Najlepsze akcje są w Lidlu bo jest kasa z pierwszeństwem dla kobiet w ciąży i oczywiście zawsze jak do niej podchodzę to jest wielkie oburzenie zazwyczaj niestety starszych Pan, że jakim prawem się przepuszcza i kiedyś nie było takich wymysłów jak kasa z pierwszeństwem :laugh2:
 
Najlepsze akcje są w Lidlu bo jest kasa z pierwszeństwem dla kobiet w ciąży i oczywiście zawsze jak do niej podchodzę to jest wielkie oburzenie zazwyczaj niestety starszych Pan, że jakim prawem się przepuszcza i kiedyś nie było takich wymysłów jak kasa z pierwszeństwem :laugh2:
Bo kiedyś to wszyscy bez przypominania przepuszczali kobiety w ciąży i z małymi dziećmi, nie trzeba było ustalać specjalnych zasad... To i takie kasy nie były potrzebne;)
 
Hej dziewczyny jestem tu zupełnie nowa. Obecnie jestem w 21 tygodniu +4 dni mocno dokucza mi zgaga ale poza tym nie jest źle. Jestem od miesiąc na zwolnieniu (praca z małymi dziećmi) i powoli dostaje szału w domu. Napiszcie jak mija wam czas na zwolnieniu?
Ja na zwolnieniu jestem praktycznie od początku. Trochę minie nudzi. W sumie mam poczucie że marnuje czas. Szczególnie teraz kiedy syn jest w przedszkolu, a mdłości minęły, ale wiem że jak się urodzi maleństwo przez kilka miesięcy nie będę miała nawet chwili dla siebie. Więc teraz powoli i systematycznie sprzątam dom, porządkuje szafki, dużo czytam i odpoczywam bo przez to łożysko przodujące mam się oszczędzać.

No niestety ze złej pozycji podnioslam kiedyś 1.5 rocznego syna i coś mi strzykło lekarze długo leczyli mnie na rwe kulszową a gdy zaczynało odbierać mi czucie w lewej nodze trafiłam na tomografie po godzinie telefon ze pilnie mam odebrać wynik (gdzie zawsze czeka się ok 2 tygodnie ) i dopiska że pilna konsultacja z neurochirurgiem .......dwa dni później wizyta prywatna i diagnoza ....... wylewajaca się przepuklina w odcinku l4 i l5 z uciskiem na nerw w nodze ! Popłakałam się bo lekarz 3 dni później chciał mnie operować to wyprosilam o tydzień żeby się z tym oswoić. . W domu niespełna dwulatek którego z dnia na dzień musiałam odstawić od piersi bo musiałam przyjmować zastrzyki. Przeżyłam dramat ale musiałam bo groził mi wózek..... operacja się udała i tydzień później syn kończył 2 latka [emoji4] i kto by pomyślał że wystarczyło źle podnieść dziecko. Później zaczęłam prace i po 1.5 roku znowu ból. ....trafiłam na SOR i zrobili tomografie w maju zeszłego roku i wyszło ze od dźwignia w pracy odnowiła się przepuklina w miejscu gdzie ja wycieli dlatego boje się co będzie się działo z kręgosłupem wraz z rosnącym brzuszkiem [emoji20]
Bardzo współczuję. Ja w poprzedniej ciąży miałam problemy z rwą kulszową i ból był niesamowity, a taka przepuklina pewnie boli jeszcze bardziej.

Co do ustepowania miejsca w komunikacji miejskiej to mi już dwa razy zdarzyło. Tylko nie wiem czy to dlatego było widac brzuch czy dlatego że byłam z moim trzylatkiem:) Za każdym razem była to młoda kobieta około 25-30lat. W sklepie ani razu mi się nie udało. Z poprzedniej ciąży pamiętam, że w Rossmannie sprzedawczynie jak wyłapały ciężarną w kolejce to otwierały dodatkową kasę. Może powinnam iść do Rossmanna i sprawdzić jak jest teraz;)
 
reklama
Rany to ja jakbym mogła to siedziałabym do wieczora w ogrodzie, coś robić, bawić się z córcia itp :) ja jestem ze zmarzluchow i u mnie sezon "zimno mi w stopy" oficjalnie rozpoczęty, dla mnie to najlepsze lato i ciepła jesień , w zimie o ile nie biegam to chodzę wyubierana grubiej niż moja dwuletnia córcia , ona to zawsze ma ciepłe rączki i nóżki -pewnie po mężu [emoji5]
Ja tez taki zmarzluch, teraz w ciazy jest mi troche cieplej. Zimy nie znosze, zawsze zima mam depresyjny nastroj, brakuje mi slonca, dni sa strasznie krotkie, od 16.00 juz ciemno ehh...
 
Do góry