reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grzeczne czy niegrzeczne i tak je kochamy:))

reklama
A my jestesmy okropnymi rodzicami... :zawstydzona/y: Zauwazylismy, ze Piotrus boi sie balonow (zupelnie nie wiem dlaczego). I mamy teraz jeden balon przy komputerze, a drugi przy telewizorze. Piotrus omija sprzety szerokim lukiem...
 
Ollesia- uśmiałam sie :-D:-D:-Dpodobno dobry sposób to ten skuteczny sposób:tak::tak::tak:ciekawe czego by sie bała Ami:sorry:
 
Bedyta, my go nie straszymy! :-p My tylko porozkladalismy balony... ;-)Mam nadzieje, ze kiedys nam wybaczy. :-D
 
A może ktoś podpowie jak nauczyć słuchania? Moja mała jak się uprze to nie ma siły. TV to normalnie wyłancza i włancza i na nic prośby, groźby, ostatnio w takich sytuacjach ćwiczę po jej akcji odnoszenie do jej pokoju ale ile można jak przyleci i znów pstryk.

hihi u nas dzis taka akcja byla :D stanela sobie przed tv i pstryk najpierw spokojne jej mowie.. wlacz spowrotem telewizor no to pstryk.. i sie zaczela zabawa non stop wlaczala i wylaczala .. mowie jej zeby przestala .. - zero reakcji - tylko spojrzala na mnie i sie lobuzersko usmiechnela :-D
no to mowie jej znowu ze zrobie jej pau pau (tak ja az nauczyl ze dostanie klapa w pupe :D) to sie poklepala po pupci z usmiechem i za sekunde znowu pstryk tv.. wiec jej powiedzialam ze idzie do kata i posadzilam ja na kanape (zawsze tam ja sadzamy bez zabawek itd "za kare")
powiedzialam ze teraz siedzi w kacie i co? Poskutkowalo :-):-) nie zeszla z kanapy a po chwili jak jej pozwolilam zejsc juz byla grzeczna :-D
 
Domiska zazdroszczę ze tak łatwo daje za wygraną. My musimy wynoisić do pokoju i robię takich rundek chyba z 15 zaczym się jej znudzi a tymczasem mój program sie zapewne skończy :-)
 
My też mieliśmy problem z tv jak oglądamy i nikt na Mikołaja nie patrzy to nadal nam wyłącza, ale nauczyłam się nie kazać mu włączać zpowrotem, bo wtedy ma zabawę na całego wł/wył nonstop ale jak sama wstanę i włączę to już nie rusza, ale nie wiem dlaczego...
 
reklama
belgrano hihi oj pokim jej nie posadzila w kacie to tez wlaczala i wylaczala i nie skutkowalo tlumaczenie czy "straszenie" hihi :D dopiero "kat" posluzyl ;)

Dorota hihi tobie to dobrze :Du mnie jak wlacze.. usiade na kanapie a ta pstryk - bym musiala wstawc co chwile hihihi :D
 
Do góry