reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2019/styczeń 2020

reklama
Oby się udało jak najszybciej
Pierwsza ciąża była planowana i udało się praktycznie od razu. Teraz już jestem po 30tce i zdaje sobie sprawę że nie musi być tak łatwo. @ miałam 11.04 Teraz jestem przed owu. Na 6.05 już się umówiłam do gin, tak za wczasu. Człowiekowi łatwiej jak juz raz ciążę przeszedł.
Pierwsza ciążę dobrze wspominam, aczkolwiek miałam wysokie ciśnienie. Martwię się jak będzie tym razem...

Witaj

U nas tez starszy synek za pierwszym razem [emoji4] Z druga ciąża zeszło nam rok :/, ale się udało .. po pierwszej ciazy tarczyca i hormony lubia płatać figle ..
Teraz jestem w trzeciej ciazy udało się za trzecim razem [emoji4]
Rocznik ’84 [emoji6]

Trzymam kciuki za Ciebie [emoji110][emoji110][emoji110]

P.S. Ja zaczęłam kontrolować cykle testami owu i mierząc temp codziennie przed wstaniem ;) dużo pomogło
 
Witaj

U nas tez starszy synek za pierwszym razem [emoji4] Z druga ciąża zeszło nam rok :/, ale się udało .. po pierwszej ciazy tarczyca i hormony lubia płatać figle ..
Teraz jestem w trzeciej ciazy udało się za trzecim razem [emoji4]
Rocznik ’84 [emoji6]

Trzymam kciuki za Ciebie [emoji110][emoji110][emoji110]

P.S. Ja zaczęłam kontrolować cykle testami owu i mierząc temp codziennie przed wstaniem ;) dużo pomogło
Ja jestem rocznik '88.
Narazie daje sobie czas z testami owu. Liczę że regularne przytulanie wystarczy i strzelimy w dziesiątkę ;)
Córeczkę urodziłam w październiku i letnie miesiące trochę mi dały popalić. Mam nadzieję, że tym razem zaliczyć lato na początku ciąży.

Co do tarczycy i hormonów to miałam wszystko przebadane w styczniu. Chyba od tego czasu nie mogło się tam wszystko rozregulować...chociaż kto wie.
Pierwszą ciążę ogólnie znosiłam dobrze. Żadnych mdłości nie miałam. Jedyne co to pierwszy trymestr praktycznie przespałam. Do tego pamiętam straszny ból głowy i problemy z ciśnieniem, ale potem wszystko się unormowało.
Obytym razem też tak łatwo poszło :p
 
Ja jestem rocznik '88.
Narazie daje sobie czas z testami owu. Liczę że regularne przytulanie wystarczy i strzelimy w dziesiątkę ;)
Córeczkę urodziłam w październiku i letnie miesiące trochę mi dały popalić. Mam nadzieję, że tym razem zaliczyć lato na początku ciąży.

Co do tarczycy i hormonów to miałam wszystko przebadane w styczniu. Chyba od tego czasu nie mogło się tam wszystko rozregulować...chociaż kto wie.
Pierwszą ciążę ogólnie znosiłam dobrze. Żadnych mdłości nie miałam. Jedyne co to pierwszy trymestr praktycznie przespałam. Do tego pamiętam straszny ból głowy i problemy z ciśnieniem, ale potem wszystko się unormowało.
Obytym razem też tak łatwo poszło :p

No ja mam dwójkę wrześniowa, ale mi się dobrze nosiło o tej porze roku ;)
 
Dziewczyny, dziś zrobiłam test owulacyjny choć przy PCOS nie powinnam go robić bo podobno są wahania poziomu LH. No ale zrobiłam! W poniedziałek miałam troszkę śluzu idealnie płodnego i próbowaliśmy. Wczoraj nagle spadła temperatura a dziś była 37.1. Jutro powinnam mieć kalendarzykowo OWU. I co? Chyba test LH negatywny :( Zastanawiam się czy ja w ogóle mam owulację :( Dziś miałam silne kłucia pojedyncze w jajniku - jak zawsze wydawało mi się na OWU bo w połowie cyklu.

Czy przejmować się tym negatywnym testem owulacyjnym? :(
 

Załączniki

  • 1BDACCCA-7E63-465A-B340-562B2FFDAC66.jpeg
    1BDACCCA-7E63-465A-B340-562B2FFDAC66.jpeg
    977,3 KB · Wyświetleń: 55
Dziewczyny, dziś zrobiłam test owulacyjny choć przy PCOS nie powinnam go robić bo podobno są wahania poziomu LH. No ale zrobiłam! W poniedziałek miałam troszkę śluzu idealnie płodnego i próbowaliśmy. Wczoraj nagle spadła temperatura a dziś była 37.1. Jutro powinnam mieć kalendarzykowo OWU. I co? Chyba test LH negatywny :( Zastanawiam się czy ja w ogóle mam owulację :( Dziś miałam silne kłucia pojedyncze w jajniku - jak zawsze wydawało mi się na OWU bo w połowie cyklu.

Czy przejmować się tym negatywnym testem owulacyjnym? :(

Obserwuj czy temp będzie na wysokim poziomie ? Wpisujesz to w jakaś apke ??
 
To prawda mając PCOS nie powinno się robić testów owulacyjnych. Ja będąc na twoim miejscu nie bralabym pod uwagę tego testu. W twoim przypadku najlepiej obserwować śluz oraz mierzyć temperaturę co dziennie rano przed wstaniem z łóżka o tej samej porze i zapisywać i stosować metodę Przytulanki co 2-3 dni i wtedy napewno nie ominiesz dni plodnych i owulacji. A jeśli chcesz się dowiedzieć czy na 100%odbywa się u Ciebie owulacja w każdym cyklu polecam monitoring owulacji u ginekologa i będziesz miała pewność czy masz pęcherzyk dominujący i czy uwalnia jajeczko do zapłodnienia. Życzę owocnych starań i myśl pozytywnie. Trzymam za Ciebie kciuki kochana. Mocno do siebie tule. [emoji110][emoji110][emoji8][emoji173]
 
reklama
Obserwuj czy temp będzie na wysokim poziomie ? Wpisujesz to w jakaś apke ??
Tak, mam dwie aplikacje. Jedna pokazuje szerszy zakres dni płodnych - przyjmuje margines błędu, więc używam dwóch. Temperaturę po miesiączce mam zawsze 36,6.

11.04 (dzień miesiączki) - 37,3
12.04 - 36,6
13-19.04 - 36,6 (18.04 próbowaliśmy)
20.04 - 36,7
21.04 - 36,8
22.04 - 36,8 (śluz płodny + próbowaliśmy)
23.04 - 36,7
24.04 - 36,3

Czy coś można z tego wyczytać? Mam na myśli te zmiany temperatury od 20 kwietnia.

Temp. mierzę z samego rana jak się obudzę. Dziś zmierzyłam dodatkowo o 18 i było 37.1 po kłuciu jajnika, ale nie wiem czy można tym się sugerować.

Czy to możliwe, że owulacja była wcześniej skoro 20.04 nastąpił skok temperaturowy?

No i jak właściwie określać ten skok? Kiedyś myślałam, że skok to owulacja a teraz przeczytałam, że owu jest dwa dni przed lub dwa dni po skoku o ile wyższe temperatury utrzymywały się przynajmniej 3 dni.
 
Ostatnia edycja:
Do góry