reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Dziecko z motorkiem w 🍑😝

Ja chyba się nie przekonam, nie dalabym rady.
Ja się śpieszyłam bo się bałam, że mi będą musieli usunąć szyjkę macicy przez ryzyko nowotworzenia i bałam się, że potem nie donoszę ciąży. Wrzaski sobą a walka o moje zdrowie inna sprawa. Cały czas jakaś się czułam nie do końća spełniona po 1 dziecku. Syn pojawił się bardzo szybko. Teraz robi mi za cukier do tej starszej goryczy :p
Na trzecie zdecyduje się może za rok, może za 2 lata... Też czasu coraz mniej :D PESELU nie oszukam :p
 
reklama
mój syn ma motor w dup*e od 8 lat :D . Już za Nim nie nadążam szczerze powiem 🤣🤣 . Myślałam ,że to mu minie z czasem, no jednak się pomyliłam. No nic, lepiej ,że jest taki ruchliwy i wszędzie go pełno niż miałby być siedzący i pierdzący 😄
 
To nie Twoja wina. To pewnie Twoje pierwsze maleństwo, a z takim charakterkiem byłaś tak przyzwyczajona do krzyków i płaczu, że skąd mogłaś wiedzieć. Ja dla odmiany każde takie wrzaski i pobudzenie zrzucałam na zęby w tym wieku i dawałam córce ibum. Potem sobie myśle ile można dzieciaka faszerować tym ibumem, ale fakt faktem po poczytaniu o HNB zauważyłam jedną zależność. Uspokajała się, jak dostawała długofalowo probiotyki.
O, a jakie probiotyk stosujecie? My mamy komplet witamin które stosujemy regularnie juz od paru ładnych miesięcy, probiotyki stosowaliśmy długo, ale ostatnio się nam skończyły i postanowiłam że odpoczniemy i od witamin i od probiotyk ów. Teraz tylko podaje witaminę C, bo syn ma słaba odporność, a do reszty wrócę za jakiś czas.
Ja przyznam że też faszerowalam syna lekami. Ale cóż zrobić kiedy dziecko płacze 24 h na dobę? A lekarz sam wszystko zrzucał na zęby. Tzn później, bo na początku na brzuszek... Więc u nas ibum co chwila. A od kad skończył 4 msc hydroksyzyna, codziennie.... Straszne, ale prawdziwe.
Dzis bym jeszcze bardziej walczyła o dziecko. Głupia byłam, moglam jechać juz na samym początku, z noworodkiem do szpitala Wojewódzkiego i błagać by nas przyjęli. Jednak lekarze mówili że to minie, że to brzuszek, to zęby itp.. Zbywali nas.
Jeszcze co do naszego zapalenia stawów - bylismy po covidzie, zaraz po szpitalu, płacz, krzyki jak codzień, nic nie wzbudziło moich podejrzeń...
 
mój syn ma motor w dup*e od 8 lat :D . Już za Nim nie nadążam szczerze powiem 🤣🤣 . Myślałam ,że to mu minie z czasem, no jednak się pomyliłam. No nic, lepiej ,że jest taki ruchliwy i wszędzie go pełno niż miałby być siedzący i pierdzący 😄
Ej! Ja uważam podobnie. Z dwojga złego juz wolę w tę stronę. Znam przypadki gdzie noworodek nie plakal... Nie plakal bo miał szereg chorób i wadę letalną. Ostatnio u mnie w mieście zbierają na chorą dziewczynkę, dziecko miało być zdrowe, natomiast urodziło się z jakąś rzadką chorobą, jest jedynym dzieckiem w Polsce z tą przypadłością, ma 7 msc, i rodzice mówią że nawet nie słyszeli nigdy płaczu... Mój facet mówi o to nasz syn jest zdrowy ryba :)
Albo znam przypadek Gdzie dziecko było spokojne, za spokojne, diagnoza autyzm.
 
Ej! Ja uważam podobnie. Z dwojga złego juz wolę w tę stronę. Znam przypadki gdzie noworodek nie plakal... Nie plakal bo miał szereg chorób i wadę letalną. Ostatnio u mnie w mieście zbierają na chorą dziewczynkę, dziecko miało być zdrowe, natomiast urodziło się z jakąś rzadką chorobą, jest jedynym dzieckiem w Polsce z tą przypadłością, ma 7 msc, i rodzice mówią że nawet nie słyszeli nigdy płaczu... Mój facet mówi o to nasz syn jest zdrowy ryba :)
Albo znam przypadek Gdzie dziecko było spokojne, za spokojne, diagnoza autyzm.
Nie ma reguły. W rodzinie mam dziecko z autyzmem. Było początkowo bardzo placzliwe i nerwowe. Pierwsze dwa lata mieli wyjęte. Mój starszy syn bardzo spokojny. Nigdy mi nie płakała jako maluch, coś tam kwekal jak glody był i tyle. Trudno generalizować.
 
Nie ma reguły. W rodzinie mam dziecko z autyzmem. Było początkowo bardzo placzliwe i nerwowe. Pierwsze dwa lata mieli wyjęte. Mój starszy syn bardzo spokojny. Nigdy mi nie płakała jako maluch, coś tam kwekal jak glody był i tyle. Trudno generalizować.
Jasne, Z autyzmem bywa różnie. W rodzinie tez mam "szybkiego" kuzyna, ma 5 lat. Jak miał 10 msc złamal nogę, chociaż jeszcze nie umiał chodzić, jak skończył rok, wszedł na meble i zrzucił telewizor. Na pewno nie można powiedzieć o nim "spokojny". Ale nie chce drążyć tematu autyzmu, może niepotrzebnie podałam to za przykład, ale chodziło mi o to, że to są przykłady które w pewnym sensie mnie "pocieszają", że mogło być gorzej, jest względnie zdrowy, a to że biega, ma dużo energii, to akurat najmniejszy problem, choć bywa to problematyczne, wykańczające. Ale tak jak mowilam - wolę w tę stronę 🤷‍♀️
 
Jasne, Z autyzmem bywa różnie. W rodzinie tez mam "szybkiego" kuzyna, ma 5 lat. Jak miał 10 msc złamal nogę, chociaż jeszcze nie umiał chodzić, jak skończył rok, wszedł na meble i zrzucił telewizor. Na pewno nie można powiedzieć o nim "spokojny". Ale nie chce drążyć tematu autyzmu, może niepotrzebnie podałam to za przykład, ale chodziło mi o to, że to są przykłady które w pewnym sensie mnie "pocieszają", że mogło być gorzej, jest względnie zdrowy, a to że biega, ma dużo energii, to akurat najmniejszy problem, choć bywa to problematyczne, wykańczające. Ale tak jak mowilam - wolę w tę stronę 🤷‍♀️
Oczywiście. To nie jest choroba. Może być uciążliwe, ale obecnie to "tylko" tyle. Co będzie w przyszłości to się okaże.
 
Dokładnie. Chociaż mam nadzieję że się nie okaże.
Na spokojnie. Trudno wyrokować patrząc na roczne czy półtoraroczne roczne dziecko. Mój syn miał robioną diagnozę w wieku czterech lat. Nic mu nie stwierdzono poza możliwością, że w przyszłości wystąpi adhd ale to się diagnozuje dużo później. Wczesna podstawówka.
 
reklama
Na spokojnie. Trudno wyrokować patrząc na roczne czy półtoraroczne roczne dziecko. Mój syn miał robioną diagnozę w wieku czterech lat. Nic mu nie stwierdzono poza możliwością, że w przyszłości wystąpi adhd ale to się diagnozuje dużo później. Wczesna podstawówka.
Jakoś to będzie. Mnie się wydaje że jeśli przeżyłam ten pierwszy rok dziecka, to chyba już nic mnie nie ruszy. 💪
 
Do góry