reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

majka sama nie wiem co Ci radzić, ale jeśli sytuacja nadal się utrzymuje to może dla świętego spokoju pogadać z pediatrą...
lazy jak z takim pytaniem do Ciebie, a w sumie to i prośbą. O ile dobrze pamiętam to wspominałaś, że z Julką chodziłaś na rehabilitację. My dziś na wizycie dostaliśmy też skierowanie na rehab. bo dr podejrzewa u niego wzmożone napięcie mięśni obręczy barkowej. Nic nie mówiłam o tym nietrzymaniu głowy przy podciąganiu za rączki, sama go "przewałkowała" na różne sposoby i taki oto miała wniosek, niby dodała, że to może samo ustąpić itp, ale lepiej, żeby jednak specjalista go zobaczył i zdecydował. Nawet nie chodziło o to całe podciąganie bo powiedziała, że śmiało ma czas na to, ale o to, że jak jest na brzuszku to jak to określiła "rozjeżdżają" mu się rączki to raz, a dwa, że protestuje przed układaniem go w literę C. No i tu pojawia się moje pytanie tzn jeśli mogę wiedzieć to jaki problem był u Was i jeśli to co u nas to jak ćwiczyłyście? Z góry dzięki za odpowiedź.
 
reklama
Majka - jak cię niepokoi to idź do pediatry, najlepijej z zawartością pieluchy.

Różyczkowa - szczepienie mamy wyznaczone na 3 marca.
U nas było wzmożone napięcie mięsniowe ogólnie. Julka układała się w jedną stronę, kładziona na drugą wyginała się w literkę C. Byliśmy kilka razy w poradni na kontroli, tam kobita ją też układała w różne pozycje sprawdzała reakcje, odruchy itp. Zalecała układanie jej na obu stronach, noszenie w najróżniejszych pozycjach, poprawianie łapek przy leżeniu na brzuchu, układanie by leżała prosto, poprawianie jej ulożenia gdy się np. przekrzywiała, by wpoić prawidłowe wzorce. Żadnych konkrentych ćwiczeń tylko raczej pilnowanie ułożenia ciała. Poprawiło się już po kilku tygodniach, na kontroli po pó roku było wszystko w porządku.
 
lazy dzięki za odpowiedź, to u nas jest kwestia tego, że jak mu się rączki właściwie ułoży w leżeniu na brzuchu to nie umie tej pozycji utrzymać i łapki uciekają na boki. To była podstawowa kwestia, którą zauważyła pediatra i stąd to skierowanie, no i że piąstki zaciska, ale to akurat było przypadkowe bo w domu to głównie ma dłonie otwarte, nawet już je splata, ale rzeczywiście czasem są zaciśnięte jeszcze. No nic, trzeba iść na wizytę i nauczyć się z nim pracować, choć już dziś pediatra pokazywała jak go nosić i jak układać mu ręce. A poza tym to ok, szczepienie dobrze przebiegło, bez histerii;)Ważymy 6820g, czyli synek przybrał 1100g w 6 tyg:)Pani dr powiedziała, że jak skończy 3,5msc możemy wkroczyć z jakimś zagęszczaniem mleka, ale jeszcze nie wiem czy tak zrobimy, chyba poczekam do pełnych 4msc.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Różyczkowa super waga malego :-) i szczepienie masz za soba,my jutro idziemy..co do zageszczania tez chyba zaczne po 3m tak 3,5 bo mala glodomor straszny i czuje ze samo mleko jej nie wystarcza.Powiedz mi czy jestes zadowolona z butelek avent natural i na jakim smoczku teraz lecisz?ja mam tt i są ok,ale wlasnie avent przekonuje mnie pod tym wzgledem że ma w ofercie smoczek trojprzeplywowy do zagęszczonego mleka wlasnie a tt nie ma..
 
dziuneczka 4msc skończymy 29.03, także tak w połowie marca można by wkroczyć z tym całym zagęszczeniem, nie wiem jeszcze czy tak zrobię, zobaczę jak tam będzie u niego z jedzeniem, czy będzie w ogóle już taka potrzeba bo np dziś w nocy nie jadł ani razu, jak zjadł na noc o 18 tak chciał dopiero o 7, ale może to efekt szczepienia...nie wiem...okaże się. A z tych butelek jestem jak najbardziej zadowolona, aktualnie mamy smoczek 1+, czyli z dwiema dziurkami, ale w tym tyg kupuję już te smoczki 3+, czyli z trzema dziurkami.Mam już ten smoczek do kaszek,ale ten z wycięciem w kształcie litery Y, ale chyba kupię jednak ten wycięty w kreseczkę,lepszy myślę będzie na początek jednak.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Różyczkowa - ładnie przybiera. Dobrze, ze po szczepieniu ok. A po co masz zagęszczać mleko skoro ładnie przybiera?

A my po spacerku. Trochę nas deszcz przegonił, ale i tak złapałysmy trochę świeżego. Teraz tylko jakoś zachęcić pannę do spania, bo w nocy trochę wariowała, więc przydałoby się by odespała.
 
lazy to ja zapytałam kiedy najwcześniej można zacząć zagęszczać co by nocki przesypiał he he;)W sumie z ciekawości bo i tak bym jakoś mega wcześnie mu nie dała nic innego niż mleczko;) Oczywiście jak będzie się najadał nadal samym mlekiem to tak szybko nie dam mu kaszki, nie mam w planie go tuczyć bez sensu;) No, ale pamiętam, że przy starszym synku dr mówiła, że jak będzie miał właśnie 3,5msc zaczynamy powoli rozszerzanie diety, na początek polecała soczek jabłkowy lub marchewkowy i tak było, że jak miał 3,5msc zaczęłam przez tydzień dawać mu soczek jabłkowy rozcieńczony wodą,potem marchewkowy, a jak skończył 4 to przeciery i kaszki. A Ty jak i kiedy zaczęłaś Julce rozszerzać dietę i jak teraz przy Ani planujesz to zrobić?
 
Czesc. Usg bioderek ok. Kupka przestala niemilo pachniec i byl dzien spokoju, ale od wczoraj robi zielone kupki i dosc czesto a teraz od poludnia sa jeszcze bardziej zielone wiec jutro wybieramy sie do lekarza. Nie mam pojecia od czego bo maly jest wesoly.. :(
 
reklama
Różyczkowa - przy Julce zaczęłam rozszerzać jak skończyła te 4 miesiące, przy czym tylko przeciery warzywne/owocowe. Chyba zaczęłam standardowo od marchewki, ziemniaka, banana, szpinaku, najpierw kilka dni pojedynczo po jakichś dwóch tygodniach zaczęłam mieszać. Mleka nie zagęszczałam, a kaszki dawałam dopiero jak obczaiła jedzenie łyżeczką. Przy Ani będzie zależeć od tego czy uda nam się ciągnąć karmienie piersią. Jeśli tak to rozszerzać będę dopiero po skończonym 6 miesiącu. Jeżli wczesniej p[rzejdziemy na mm to zgodnie z wytycznymi.

Majka - dobrze, że usg w porządku. Kurczę, może jakaś infekcja się wdała. jak mały się dobrze czuje to dobrze. Ale pewnie, idźcie do pediatry, miejmy nadzieję, ze cos poradzi.
 
Do góry