reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Madziu wspieram Cie bardzo mocno, podpisuje się pod postami Dziewczyn. One już wszystko powiedziały co i ja chciałabym Tobie powiedzieć.
 
reklama
Magda,
Bardzo mocno Cie ściskam :( smutkiem w nas sie nie przejmuj, chcesz płacz, pisz, nie chcesz nie pisz. Nie ma rad ani słów którymi moglibyśmy sie w tej sytuacji podzielić. Możemy tylko tu byc z Tobą i tak bardzo prosić o cud i najlepsze możliwe rozwiazanie dla Was. Raz jeszcze bardzo mocno ściskam.
 
oomamba - ja się na razie nie zastanawiałam nad tym ,do kiedy maluch będzie z nami w sypialni. Czas pokaże. Ale chyba nie za szybko,bo jeśli będzie się budził w nocy, to po co ma te starsze dziecko wybudzać. JA to nawet myślę, że my zrezygnujemy z sypialni :/ bo Kubusia pokój ma ok 7m2. i będzie ciasno dla 2 dzieci.

magda - aż się popłakałam czytając twojego posta. Tak bardzo mi przykro, że musisz to wszystko przeżywać. Wierzę, że jest ciężko. I wcale się nie dziwię, że zaniedbujesz dom i dzieci. Mam nadzieję, że mąż czy mama (jesli jest) wyręczają cię z obowiązków. Też się z Tobą zżyłyśmy i smutno tu bez ciebie. Pamiętaj, że trzymam mocno kciuki za Was!!!!!!
Zawsze możesz tu zajrzeć i się wyżalić. Tulę mocno!!!!!!
 
Magda, wiem że żadne słowa nie sa w stanie ukoic bólu jaki czujesz, wiedz jedynie że możesz na nas liczyć, a my wszystkie tutaj wierzymy że nadzieja umiera ostatnia. Sciskam mocno
 
Dziękuję dziewczyny. Dziękuję za wsparcie i za to,że mogę się Wam pozalic. Czasem mam chęć milczeć i dusić to w sobie,a czasem mam dość i musze to wyrzucić z siebie. W tej chwili pomagają nam moja mama i przyjaciele. Gdyby nie oni,nie wiem jakbyśmy to ogarneli. I oczywiście WY. Bo może będziecie wierzyć,kiedy nam już sił braknie....nigdy do tej pory nic tak nie powaliło mojego męża. Zazwyczaj raczej powściągliwy w okazywaniu uczuć,teraz nie ten człowiek....ja mam żal do siebie. Bo może coś nie tak zrobiłam? Może moje ciało było za słabe? Może....

Na cud nie liczę. Wiem, że się zdarzaja różne nieprawdopodobne historie,ale nie nam. Juz chyba nauczyłam się pokory w życiu. Jedyne czego chcę,to by moja kruszynka nie cierpiała..cokolwiek to znaczy dla niej.

Będę zaglądać. Jutro dam znać,co lekarze powiedzą. Bardzo Wam dziękuję!
 
Magda jako matka nieuleczalnie chorej córki pod respiratorem która sama nie robi nic, nie je nie rusz sie nie oddycha moge chyba powiezieć że wiem jak to boli.
nadzieje umiera ponoć ostatnia ale gdzie ona jest jak każdego dnia myślisz ile jeszcze wam czasu zostało. to nigdy nie boli mniej można tylko przywyknąć do tego uczucia i cieszyć sie każdym dniem który jeszcz został. pewnie Cie to nie pocieszyło-nie umiem pocieszać. trzymam kciuki mimo wszystko gdy matka juz nie wieży potrzeba wiary obcych tak przynajmniej było i jest u mnie
 
mam jeszcze pytanie dziewczyny czy opłaca sie kupić wózek za 400zł ?
[h=1]WÓZEK 3w1 SEKA Carlo Lux[/h] 178169629_1_644x461_wozek-3w1-seka-carlo-lux.jpg

i czy to nie za wcześnie?
cały czas siedzi mi to w głowie ze moja Oliwka jest chora bo kupiłam wózek przed porodem - tak gadali co niektóży ( teściowa i moja własna mama)
 

Załączniki

  • 178169629_1_644x461_wozek-3w1-seka-carlo-lux.jpg
    178169629_1_644x461_wozek-3w1-seka-carlo-lux.jpg
    24 KB · Wyświetleń: 81
reklama
Madziu jestesmy z Toba calym sercem! Badzcie silni.

Kasiakulek nie wierze w takie przesady:) chyba wiekszosc mam kupuje przed porodem wozek czy to 4 mies czy 1 tydzien to co za roznica
 
Do góry