reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2014

Qraa- o kurde, co oni mają za cudowne parówki, że raczą Was nimi na sniadanie, obiad i jeszcze się okaże, że na kolacje, hahaha. Ale poważnie mówiąc, to ja zrobiłabym tak jak Ty. Już by mi ktoś przyniósł coś porządnego na obiad.

Oomamba
- Kochana maluszek na pewno rośnie zdrowo. Mi nawet jeszcze na połówkowym badaniu jak byłam ginek mówił, że pomiar może wynosić do 2 tyg. w jedną lub drugą stronę. Wszystkiego najlepszego, spełniania marzeń!

Madziu
- zdróóówka Wam i tylko zdrówka!

Czarna- ooojej, nie wspominaj mi o echo serca. Jak miałam badanie połówkowe ginek chyba z 10 minut w ciszy zupełnej przyglądał się sercu w mega powiększeniu i ciąglę sprawdzał i sprawdzał i nic nie mówił, a ja już zdąrzyłam się zrobić mokra z nerwów i aż mi się słabo zrobiło. W końcu do niego mówie: Panie Doktorze, proszę powiedzieć cokolwiek, bo ja już jestem kłębkiem nerwów. A on do mnie: spokojnie, wszystko w porządku, jednak musze sprawdzić wszystkie komory, zastawki, pnie i czy krew żylna i tętnicza prawidłowo wpływa i wypływa z odpowiednich części serca. Uspokoiłam się, ale głowa bolała mnie do wieczora po tym stresie. Boooziu... A imię Izabela piękne!
 
reklama
Dziękuję dziewczyny :-) Powiem Wam, że jeszcze nigdy czegoś takiego nie mieliśmy. Byłam pewna, że latem odsapniemy od chorób....tymczasem gorzej jak jesienią...ręce opadają. I to w wakacje..dzieci mi szkoda :sorry:

Młodego chciałam zaszczepić,ale nie mam kiedy bo ciągle coś...teraz jesień i znowu odwlekac będę szczepienie do wiosny...

I to na prawdę nie o mnie chodzi...ale dzieci biedne umeczone :-(
 
Oomamba-wszystkiego najlepszego! Piekny dzien na urodziny :p

Magda - mam nadzieje ze sie Wam wyklaruje z chorobami. Ja pamietam ze zawsze w wakacje chorowalam tylko. Lody, szalenstwo na polu(tak po malopolsku) i sie zgrzewalam i choroba gotowa.
Powiem Wam ze wyczuwam rytm mojego dziecka. Kilka kopniakow po pobudce z rana, pozniej cisza do 19 i zabawa na calego wtedy! I wcale nie musze lezec a ona szaleje. Juz to widze po porodzie jakie bedziemy miec wieczory. A co do miejsca to obraca sie co chwile. Dzisiaj serwowala kopniaki w pecherz, a kilka dni temu w pepek. Wiec nie ma sie jeszcze czym dziewczyny przejmowac, dopoki usg wychodzi dobrze to nie ma co sie bac:-)
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczyny,
w weekend w ogóle nie zaglądałam i muszę troszkę poczytac co u was słychać.
Oomamba sto lat i spełnienia marzeń!!!
Magda zdrówka i niech już spokój u was zagości.
Qraa sto lat!!! ja tez dziś wcinałam schabowego :-)
Ulenka cieszę się, że już po remoncie. Teraz tylko odpoczynek w ciszy i spokoju i podziwianie efektu końcowego :-)
Anula zdrówka i precz wszelkie choroby. A już posilam się syropem z cebuli, cytryny i miodu bo przed nami ciężki okres jesienny. Moja córcia już katar złapała.
Tymcia witaj serdecznie !!!
Jopal udanego remontu.
Ewelinka ja też czuję małego w dole brzucha. Trochę mnie to stresuje. Poza tym daje znać jak tylko trochę ułożenie mojego ciała mu nie odpowiada. W piątek mam wizytę i podpytam się o to niskie ułożenie malucha.
Poza tym brzuch mnie boli i strasznie napięty jakbym miała kamień. TO na pewno nie wzdęcie i nie z przejedzenia. I jeszcze krzyż daje znać o sobie, lekkie bóle menstruacyjne.... Też tak macie dziewczyny? W I ciąży nic takiego nie miałam.
Myślę, że na wyprawkę do szpitala jeszcze za wcześnie. Poza tym nie chcę o tym myśleć...;-)
 
dziekuje za zyczenia:)
tak piszecie o tym lidlu, u mnie w miescie nie ma ale juz wyobrazam sobie jak tam baby się rzucają na towar, z tego co piszecie to juz przed otwarciem kolejki się robią:D

ja dopiero co ogarnęłam kolejne 2 wielkie pudła z ciuszkami. I jest ok, tzn duzo. Samych bodziaków 0-3 z 15 sztuk mam na pewno. Z tego co widzę to potrzebuję tylko jeszcze jakieś ze 2 body rozpinane, i ze 3 pary półśpiochów i kilka malenkich par skarpetek, wszystko to raczej nie z z ich braku, a po prostu - wiadomo, żeby było coś nowego:cool2:

Teraz prać nie będę jeszcze, ale juz widzę ze czeka mnie ciężka przeprawa z praniem, a raczej odplamianiem. Część ciuszków zażółknięta - podejrzewam że od oliwki to wyszło po czasie - i to akurat nie wiem czy sie spierze nawet z mocnym odplamiaczem, część po prostu niedoprana po ulewaniu...

A teraz mam pytanie: czy któraś z was ma płaskie brodawki sutkowe,a mimo to normalnie udało jej się karmić? Bo ja mam płaskie, i mogłam karmić tylko przez nakładki silikonowe. Zastanawiam się nad takim "korektorem' AVENT Niplette korektor brodawek sutkowych 2szt. (4490415487) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. ale nie wiem czy to zadziała faktycznie, a tanie nie jest.
 
Moja macica ma dno dużo wyżej ponad pepkiem ( ostatnio położna sprawdzała) i mimo to są momenty kiedy czuje córcie bardzo nisko. To normalne. Moja ułożona jest główką do dołu,więc równo mnie tam boksuje :-)


Dziewczyny piszcie śmiało na priv. Jutro wyślę pierwsza wiadomość do administratorki,więc im więcej,tym lepiej ;-)
 
Oomamba,
wszystkiego najlepszego i ode mnie!!

Magda z UK,
Oj współczuje, juz na prawdę mógłby sie ten sezon chorobowy zakończyć.

Czarna,
Powodzenia na jutrzejszym echo, napisz jak będziesz po.

Ulenka,
Mam nadzieje ze 3go zakończy sie etap niepewności i dowiesz sie kogo nosisz pod sercem :) od małego potrafi trzymać w napięciu!

Renia,
Jak sie czujesz? Przeszło trochę? Moze spróbuj sie położyć wygodnie i weź nospe na rozluźnienie?
Jak nie przejdzie to lepiej sprawdzić to u lekarza lub na IP.
Mnie czasem pobolewa i brzuch i w krzyżu i sama sie niepokoje zawsze jak to występuje, ale mam problem z szyjka wiec zawsze sie obawiam czy kolejny mm mi nie poszedl wtedy.

Co do ruchów to moja jest ułożona główka w dół i generalnie czuje ja niziutko jak mi tam rączkoma gra na pęcherzu...

Odnośnie wyprawki to czasami wchodzę na strony z ubrankami ale póki co wstrzymuje sie z zakupami.
Myśle by powoli od września zaczac.
W planie na wrzesień bedzie łóżeczko, komodka i ogólnie akcesoria do spania, moze pojedyncze ubranka juz sie pojawia, bedzie gdzie kłaść.

A wogole to pokłóciłam sie z partnerem i zle mi z tym, nie dość że sie mało widzimy, bo znow wyjechał z pracy, to jeszcze jak rozmawiamy marnujemy czas na kłótnie. Wrrr szkoda gadać.
 
magda z uk - rzeczywiście, coś się do was przyplątało niedobrego. I faktycznie, szkoda dzieciaków no i Ciebie też bo nie masz chwili wytchnienia. Mam nadzieję, że już niedługo pozbędziecie się wszystkich chorób na dłuższy czas.

oomamba - sto lat!!!!
Co do brodawek,to ja nie pomogę, bo mam "normalne".

dusienka - szkoda, że się pokłóciłaś. Ja miałam masakrę jakieś 2 m-ce temu. Było strasznie, co chwilę kłótnie o byle co. Ale przeszło...Mam nadzieję, że i u Ciebie to chwilowe.

Dziewczyny - te co mieszkają w Pl. Jak to jest z wyborem położnej? Ja w poprzedniej ciąży chodziłam na szkołę rodzenia i tam przyszła położna i się do niej zapisałam (z resztą była z mojej przychodni). A teraz to mam iść do przychodni czy jak?
 
reklama
Do góry