Ja już w domku dziewczyny
No i dziś z racji,że Nelly została u mojej przyjaciółki (temperatura jednak nie spadła i doszedł ból gardła), nie muszę iść znowu na 15....huraaaaa!!!! A jutro kadra się szkoli i szkoła zamknięta.....no to rozumiem....prawie weekend
:-)
Moja Nika wróciła ze szkoły bardzo zadowolona. Oczywiście najważniejsze było to iż dostała lunch, tak jak na co dzień jej starsza siostra (będąc w nursery miała tylko małą przkąskę):-) Zachwycona panem wychowawcą
Tylko dlatego,że uczył Nelly...wiadomo.....autorytetem dla niej jest siostra
Popatrzyłam na nią i pomyślałam sobie,że czas za szybko leci....cóż....dobrze,że mam jeszcze Marcelka i malutkiego ktosia pod sercem
;-)
Mitemil nie uwierzysz, ale miałam dziś pytać Cię o te wyniki...Kochana, wzruszyłam się serio
Cudowne wieści, a Ty jesteś jak dla mnie oazą spokoju...ja bym jajko zniosła czekając
:-) No nic....chlapnę Wasze zdrówko zaraz
Super!!!
Oooo, tak się cieszę:-):-):-)
Czarna m też wczoraj głowa dała po południu popalić, ale u mnie ból 5 razy w tygodniu to już norma
Mam nadzieję,że lepiej się czujesz
75Magda (czyżby moja imienniczka?
) witam serdecznie na forum! No i kochana, równiez i dla Ciebie ogromne gratulacje! Koniecznie z nami zostań
:-)
Agrafko pewnie ludziom przez pogodę humory gdzieś sobie poszły...nie daj się tam;-)
Lilli na rybach byliście? Komary Was nie zeżarły? Dobrze,że już jesteś:-)
Ulenko oj tam....każdemu może się zdarzyć
;-) Zwłaszcza jak pogoda daje popalić. Ważne,że jest już git....I będzie lepiej, słyszysz?
:-)
Gabi witaj! Fajnie,że mamy kolejną grudnióweczkę
Mam nadzieję,że będziesz z nami na bieżąco ;-)
Olushia oj współczuję bólu głowy
Trzymaj się kochana! Może spróbuj tej kawy z cytryną?
Jagódka a co by Cię interesowało? Ja mam miliony pomysłów na przekąski, ale ciężko tak wybrać.....na zimno? ciepło? bardziej warzywne? czy mięsko? Ja też mam usg 23 lipca.....oby zatem był to dzień pod znakiem płci męskiej :-) Trzymam kciuki za Ciebie!!!
Słonko no biegasz ciągle gdzieś i brak tu Cię.....do jutra wytrzymam....wyjścia nie mam:-)
Kamilka oparłam się pokusie siłą....byłoby to czystą rozpustą, bo ostatnio obkupiłam i dzieci i siebie....a w tym sklepie moge zostawić fortunę
Zanag aż tak źle z ta pogodą? Oby udało się wykonać choćby małą część planu...olać pogodę ;-)
Wszystkie nowe grudnióweczki proszę o podanie danych do listy do naszej głównodowodzącej listą Jagody23 :-) Ponadto która ma chęć, niech zgłosi się na wątek wagowy, by Annte mogła ją dopisać do tabelki Śmiało dziewczyny....razem będzie nam raźniej!