Grudzień 2014

[Magda_z_uk]

Słonko tak, wiem, tylko właśnie chodzi mi o to, że jak skórne wykażą alergię to masz pewność na 200%, bo to nic innego jak podanie dziecku alergenu pod skórę. Jak zaś nie wyjdą, tzn ze alergii nie ma, bądź jest, ale w stopniu mniejszym bez natychmiastowej reakcji. Wówczas jest nadzieja, że z tej alergii dziecko wyrośnie. Mojemu synkowi nie wyszło mleko krowie, a ja jestem pewna, że mu szkodzi. Więc pobrali krew i wyszło, że ma alergię na to w 60% a to już jest tylko nietolerancja. Skórne nie wyszły, bo uczula go dopiero większa ilość tego mleka. Chodzi mi o to, że jednak można postawić diagnozę nawet u maluchów. Zawsze to lepiej, jak błądzić i szukać przyczyn po omacku.

 

[slonkoonline]

No, ale Magda to tylko chora, polska służba zdrowia ;-)

 

[mitemil]

evi_dzi mam taką. Serdecznie polecam: Poduszka, kojec do karmienia, spania MOTHERHOOD (4278717574) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.

zuzanka23 mój mąż też na mnie krzyczy, że kupiłam śpioszki dla małego, bo za wcześnie. Bo nie znamy wyników pappa itd. Ale ja wierze, że będzie dobrze i ciesze się macierzyństwem. Wiele rzeczy mam po córce, ale wiem, że nie oprę się sile zakupów Już nie mogę się doczekać jak córce powiemy

Magda_z_uk mam dokładnie takie bóle jak Ty opisałaś. Dlatego mam zalecone dużo leżenia i jem nospę prawie jak cukierki Uważaj na siebie!

zuzanka23 w trakcie starań brała komplet witamin dla planujących i w pierwszym trymestrze. Teraz biorę dla kobiet w drugim trymestrze. Potem są dla kobiet karmiących piersią. Uważam, że takich "gotowcach" jest odpowiednia ilość kwasu, żelaza, jodu i innych...

Słonko chyba znajdę jakąś dobrą duszę, która mnie dożywi :-)

Magda_z_uk, Agrafka znam dokładnie taki sam przepis. Moja teściowa dodaje łyżkę lub dwie mąki ziemniaczanej, żeby jej się kluski nie rozpadły

estranea powiem Ci, że przy córce wszyscy mnie tak uczulali, żeby dziecka do łóżka nie zabierać, bo się go nie pozbędę, że na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy Martyna spała z nami. Więc ze spanie we własnym łóżku nigdy nie miałam problemu. Wiem... wyrodna matka ze mnie Ale gratuluje sukcesu synkowi

Ja też w 13tc czułam delikatne ruchy, a teraz cisza. Myślę, że w moim przypadku to wina nospy, której biorę nawet 3 dziennie :-(

 

[slonkoonline]

MITEMIL przepraszam, ze o to pytam. Jednak sama zawsze miałam rozterki. Jak myślisz jaka wadę musiałoby mieć dziecko, żebyś zdecydowała się na aborcję. Widziałam, że pisałaś, że nie wiesz, ale usunelabys?
Ja zawsze twierdziłam, że jak będę wiedzieć o wadzie, to usunę. Teraz też jestem tego zdania. Wiem, że to nie jest kwestia strachu przed chorym dzieckiem. Wiem co to znaczy w jakimś stopniu i wiem teraz, że ja jako starsza siostra mogę umrzeć wcześniej, niż moja młodsza siostra i tak naprawdę bez rodziców i mnie zostanie sama. Chociaż liczę po cichu, że moja córka będzie chciał zająć się nią.
No i wiem jakie ludzie maja nastawienie do chorych

 

[Magda_z_uk]

Słonko szkoda, że zamiast pomagać, czasem utrudniają :-/

Mitemil a powiedz,kiedy sięgasz po nospe? Bo ja ten ból mam w zasadzie ciągle, ale tylko chwilami czuje razem z krzyżem i tak sama nie wiem, kiedy brać tabsy,a kiedy nie :-/

 

[zuzanka23]

Mitemil- oby Ci przeszly te bole... odpoczywaj duzo :*
Nigdy nie mialam klopotow z anemia itp, lekarz na pierwszej wizycie kazal mi brac zelazo. Ja zle sie czuje, boki mnie glowa i nadal mam nudnosci, a to pinoc moga byc skutki uboczne jego brania... chyba od dzis na jakis czas odstawie...

 

[slonkoonline]

Moim zdaniem możesz odstawić na kilka dni, żeby zobaczyć, czy nie są przyczyną.
Ja tak zrobiłam z poprzednimi witaminami i to była dobra decyzja.

 

[Magda_z_uk]

Słonko pytanie nie do mnie....wiem, ale powiem Ci, że ja robię testy genetyczne dlatego właśnie, że chce wiedzieć czy jest prawdopodobieństwo, że moje dziecko będzie chore. Gdyby testy wyszły źle zdecydowałabym się na aminopunkcje. Dopiero potem bym podjęła decyzję....jaką? Hmmm....podczas licznych praktyk z chorymi dziećmi zawsze byłam pewna, że bym usunęła wiedząc o ciężkiej chorobie dziecka. Dziś nie wiem...chyba do końca bym się biła z myślami i cokolwiek bym zdecydowała nigdy nie byłabym pewna,czy dobrze robie. Mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie musiała podejmować takich wyborów.

 

[Magda_z_uk]

Zuzanka po co brać żelazo, jak nie wiadomo, czy potrzebne? Ja bym odstawiła. Właśnie tak paskudnie się czułam kiedyś, jak próbowałam je brać ;-)

 

[slonkoonline]

Pytanie skierowałam do Mitemil bo o tym kiedyś napomknęła. Jednak jeśli ktoś ma ochotę wypowiedzieć się w temacie, bardzo proszę! Może być to temat ogólny ;-)

Myślę, że też do końca bym myślala. Tym bardziej, że lekarz mówil, że dziecko z dobrymi wynikami może być chore, a ze złymi zdrowe... Może pomijając wynik amnio.
Pisze o tym chyba dlatego, że jednak jeszcze trochę mi siedzi w głowie temat tych badań.