reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

Jopal dziękuje za odpowiedź to moje pierwsze dziecko i wiem że pewnie trochę panikuje ale właśnie tak to odczuwam wygodniej mi oddychać ale bardziej boli mnie spojenie łonowe i częściej biegam do toalety Jesteśmy na podobnym etapie ciąży też tak to czujesz?
 
reklama
U mnie brzuch w żadnej ciąży się nie obniżył bo moje dzieci wygodne są i tyłkiem się pchają na świat oprócz tego są duże wiec nie ma opcji żeby brzuch opadł, głowę malutkiej mam pod zebrami i wypycha mi się do przodu nie mam przez to żadnego ucisku na dole.
 
Czyli wg. tego co piszecie rozejscie spojenie jest wskazaniem.do cesarki?

Z tego co mówił mój gin, to zdecydowanie tak. Dlatego co dwa tygodnie chodzę na usg do ortopedy i monitorujemy moje spojenie.

Imienia też jeszcze nie wybraliśmy ja chcę Szymonka a mąż Karolka ale mam nadzieję, że po urodzeniu zdecydujemy bez kłótni

Mam dwie koleżanki z pracy z Szymkami. Jedna mieszka na osiedlu gdzie mają taki prywatny plac zabaw, na którym jest podobno około pięciu Szymonów ;-)

Dlatego mój mąż walczy ze mną o imię Marek, bo jest zdecydowanie mniej popularne niż Marcel :-p

Dziewczyny mam pytanie odnoście obniżającego się brzucha, czy on obniża się tyle, że da się to zauważyć bo mimo zapewnień mojej gin że małemu się nie spieszy ja inaczej to czuje ale już sama nie wiem czy brzuch mi się obniża czy nie

Podobno jest tak, że jeśli pod biustem położysz rękę na płasko (w pionie) to znaczy, że brzuch masz nisko i do porodu blisko. Ale nie wiem jak to się ma w praktyce.
 
Jednak skomplikowane to wszystko i jak tu się nie martwić
A miała któraś z Was tak, że mimo zapewnień lekarza, że dziecku nie spieszy się z wyjściem poród był wcześniejszy?
 
Gabi kochana. Nie martw się. Do porodu masz jeszcze troszkę czasu. Obserwuj swoje ciało i czekaj. Wiem co czujesz. Kiepsko, że porodu nie da się zaplanować (pomijam planowaną cesarkę). Zamiast denerwować się, upajaj się ostatnimi chwilami "wolności". Ja na przykład dużo śpię w dzień (choć na zapas nie da się wyspać), piekę ciasta (choć sama ich nie jem, bo cukrzyca mi nie pozwala) i oddaje się swojej pasji, bo wiem, że przy małym dziecku nie będę miała na to czasu.
 
Ja mieszkam u teściów więc ciągle ktoś chce mnie wyręczać i chyba z nadmiaru czasu się martwię i jednak przy pierwszym dziecku poprostu nie wiem czego mogę spodziewać ale rzeczywiście mam jeszcze trochę czasu więc muszę próbować się odprężyć i cierpliwie czekać
 
Gabi ty masz jeszcze 5 tyg do terminu to juz byś wolala urodzić?:) MNie znowu gin straszyc wczesniejszym porodem ale ja bronię się rękami i nogami przed tym, bo uwazam ze im dluzej jeszcze pobedzie maly w brzuchu tym lepiej dla niego.


Słonko u mnie tak samo gin tylko przyjmuje do wiadomosci moje narzekania o spojenie i tyle, ale teraz na wizycie to dokldnie sie podpytam o to spojenie ja jestem juz tak zdesperowana ze bym najchetniej brała na noc cos przeciwbolowego bo to nie jest normalne ze czlowiek po nocach nie spi bo się boi poruszyć z bolu.:angry: U mnie nikt nie monitoruje tego tak jak u Mitemil:(
 
A badał Ci spojenie? Uciskał miednicę i okolice spojenia? Mój gin to sprawdził i jak mu jęknęłam przy ucisku skierował do ortopedy. Może na wszelki wypadek wybierz się, ale prywatnie, bo państwowo potrzebujesz skierowania i terminy długie są.
 
reklama
Oomamba oczywiście że jeszcze nie chcę urodzić ale coraz mocniej czuję ucisk na dół brzucha i mam wrażenie że to potrwa krócej niż 5 tygodni
 
Do góry