reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2014

reklama
Mam do was pytanie czy chodzicie jeszcze w butach na obcasach/ szpilkach? Bo mnie coraz bardziej bolą biodra a idę na wesele i nie wiem czy pomęczyć się trochę w szpilkach czy iść w płaskich butach. Co sądzicie?
 
Mam do was pytanie czy chodzicie jeszcze w butach na obcasach/ szpilkach? Bo mnie coraz bardziej bolą biodra a idę na wesele i nie wiem czy pomęczyć się trochę w szpilkach czy iść w płaskich butach. Co sądzicie?

Ostatni raz miałam butki na obcasie podczas Wielkanocy.
Powiedziałam sobie, że w ciaży nie będę sie męczyć i jakieś dwa miesiące temu na imprezie byłam na płaskich. Jestem w ciazy, więc mogę.
Ewentualnie na jakiś mały obcasik bym się zdecydowała. W pierwszej ciąży byłam na weselu w butkach na obcasie w 4 miesiącu, wytańczyłam się i było ok, ale na drugi dzień tak mnie stopy bolały że nie wiedziałam czy na poprawiny dam radę pójść, a buty nie były nowe tylko juz wypróbowane.
Hmm... zawsze możesz wziać płaskie butki na zmianę, jeśli lubisz obcasy.
 
heej;-)
Miałam jakieś problemy z internetem przez weekend ;/ Ale już się witam i pisze więcej:)

No więc termin z ost.@ przypada na 27.12 i powiem Wam, że grudzień to był chyba ostatni miesiąc w którym chciałabym urodzić,
Maluch cały rok do tyłu, no i poród w grudniu ,a potem spacery w mróz jakoś do mnie nie przemawiają ;)
no, ale na pewne rzeczy wpływu nie mamy ;-) Oczywiście maluch jak najbardziej planowany;-)

w domu mamy już jedną pociechę, 3latka 3m-ce który właśnie zaczął swoją przygodę z przedszkolem- jak na razie podoba mu się,
chce chodzić- więc bardzo mnie to cieszy:)

Teraz prawdopodobnie będzie dziewuszka, ale jak to lekarz powiedział po zapytaniu męża czy na 100%?
" na 100% to będzie jak się urodzi" hehe. także czekamy ;-) aczkolwiek muszę się przyznać, że ogromnie się cieszę.
Synek trochę mniej bo liczył na wspólne zabawy z bratem;-) ale z dziewczynką też się dogada.
na 90% będzie Liliana.

aha no 30stka stuknęła mi w marcu więc mam nadzieję, że plan urodzenia 2 dzieci przed 31 urodzinami się powiedzie;p

Magda- jest mi przeOgromnie przykro:( nawet nie wiem co napisać w takiej sytuacji:( 3maj się. bądź dzielna i pamiętaj trzeba wierzyć...
 
Pene my nie planowaliśmy teraz dzidziusia ale jak już jest to płakać nie będziemy ale zgadzam się z Tobą bo grudzień to też dla mnie niezbyt fajny miesiąc na rodzenie dzieci:) ale Tobie może się uda przetrwać do stycznia??;-) Ja sama jestem ze stycznia a brata mam z grudnia i zdecydowanie lepiej być z początku roku:)

Jopal mój gin też ileś czasu tak jeździł bobikowi sondą od pupy aż po brzuch i powiedział że nic nie widzi więc chyba dziewuszka:)

Gabi ja buty odstawiłam już dawno uznałam że z takim brzuchem i tak seksi nie wyglądam na obcasach więc po co się męczyć:-)
 
reklama
Kasia jakie to bóle Cię dopadły??

Ja ostatnio narzekam na bóle pleców, choć może raczej miednicy. Wczoraj dokuczał mi ból w okolicy kości ogonowej i w nocy miałam to samo, pół nocki w boleściach. W nogach też jakaś taka ciężkość. No i ból krocza też się zdarza. Tabletka apapu pomogła, ale w nocy sobie odpuściłam, może jakby mi ktoś przyniósł...

Moja dzidzia już chyba musi byc spora, tak sie rozpycha, brzuchem całym potrząsa. Ostatnio nawet jest bardziej ruchliwa, albo ja to mocniej odczuwam bo to już nie taki mały okruszek.

Dziewczyny, zdarza Wam się tak, że robi Wam sie mokro? Ja tak miałam dwa razy, zaraz przy wstawaniu w dość niedługim czasie po wstaniu, no powiedzmy jakby około 2 łyżki wody wylały się na bieliznę. Nie umiem jednak określić czy to był pęcherz, ale w toalecie chwilę przed zdarzeniem byłam.

Magda, podczytuję od pewnego czasu i mocno trzymam kciuki za jak najlepszy finał!


U mnie bóle kręgosłupa są już od dwóch miesięcy, ale w piątek doszły takie silne bóle miesiączkowe a do tego ciągła mnie lewa noga, a jak przestawało boleć to miałam kłucia w szyjce macicy i tak w kółko. Wzięłam no-spę, nie pomogło dopiero jak byłam już na ostrym dyżurze to ból zelżał.

Dziewczyny dziękuję za tak wielkie wsparcie, strasznie to miłe.

Właśnie wróciłam od ginekologa, generalnie nie jest źle i trochę mnie mój lekarz uspokoił. Najważniejsze, że szyjka znowu jest dobrze zamknięta:-) Co prawda dalej jest słaba, ale samo leżenie w domu, luteina i nospa, powinno pomóc:tak: Mimo wszystko powiedział, że gdyby cokolwiek się działo, albo pojawiły się znowu takie bóle, to od razu wzywać pogotowie, albo jechać od razu jechać na ostry dyżur. Ważne żeby jak najdłużej Tosia była w brzuchu, warzy już ponad kilogram więc ok, ale mimo wszystko jeszcze te 2 tygodnie są średnio bezpieczne. Podsumowując leże i nic nie robię.

Jeszcze raz dziękuję za wsparcie :*
 
Do góry