Hej Dziewczyny,
Ale wczoraj ruch był, myślałam że nie nadrobię wszystkich wpisów
Katjana,
Mam nadzieję że już więcej nie będziesz mieć niespodzianek i ząbki uspokoją się na jakiś (dłuższy) czas.
Kar,
Dobrze że już jesteś po glukozie, teraz tylko czekać na dobre wyniki.
Eli, Zanag,
Czekamy na wyniki wizyt i oczywiście kciuki zaciśnięte.
Magda,
Sprawdziłam, dostęp do wątku zamkniętego jest
dziękuję bardzo.
Niedobrze że boli, daj znać czy po kąpieli lepiej.
Mi lekarz mówił że może pobolewać w plecach jak się skraca szyjka, z tym że problem jest tego typu że zwłaszcza w zaawansowanej ciąży plecy poboloweją, od ciężaru dziecka, większej macicy, ucisku macicy na nerwy, zmiany środka ciężkości i niestety ciężko jest te bóle od siebie odróżnić, by móc wyeliminować te szkodliwe od tych naturalnych. Stąd jak już się wie że się szyjka skraca i zacznie boleć w plecach to na wszelki wypadek od razu mam się oszczędzać i leżeć.
Uleńka,
No to jak strój Mikołajki jest to musi być dziewczynka... chyba że że w brzuszku jest mały psotnik
Wczoraj była ciekawa dyskusja i wymieniałyście doświadczenia odnośnie KP, swoich doświadczeń nie mam, więc tym się nie podzielę
natomiast jakoże pierwszy raz zostane mamą, to wiele tych młodszych jak i starszych rodziców których spotykamy z M. czuje się w obowiązku zasypać nas radami. Jak tak słucham tych różnych opinii mam takie przemyślenia, że czasem czuję się jakbym wkraczała na ring na którym są obecne różne frakcje, z których każda przekonana jest o swojej słuszności i wyższości nad drugą stroną i niestety brakuje im wzajemnej tolerancji i zwyczajnie zdrowego rozsądku
I tak poniżej kilka zasłyszanych opinii różnych frakcji
Przy karmieniu piersią:
tylko piersią, bo ochrona, bo zdrowiej, bo magia i prawdziwa miłość, wygodniej nocą dać cyca niż się bawić w robienie, nie nabawi się alergii
lub bez sensu piersią, 21 wiek jest, po co się tym brudzić, leje się wszędzie, wyjdźmy z szałasu, piersi utracą jędrność, nie nabawi się alergii pokarmowych itd
Poród naturalny vs cesarka:
Tylko naturalnie bo lepiej na płuca i że zdrowe bakterie dostają się pierwsze, tak nas natura stworzyła i że to taki prawdziwy poród (to ostatnie jest moim 'ulubionym argumentem'), szybko się do pionu podnosimy po naturalnym
Po co się męczyć i znosić ból, medycyna poszła do przodu i trzeba z niej korzystac, 'zresztą te dzieci urodzone SN są tak zgniecione a z cc od razu ładne', nie ma strachu przed kondycją krocza, mniej strsujące dla dziecka, mniejsza trauma niż ciężki poród naturalny
Wózek vs chusta,
Tylko w chuscie, lepszy kontakt z dzieckiem, więcej czułości, lepsze dla bioderek, wygodniejsze, dziecko nie jest popychane
Chusta odpada, to jakieś szalone eko pomysły, dziecko jest później tak przyssane że matka nie może zostawić je na 5 min, w chuście można udusić, chusta gorsza dla bioderek
Kąpiel
Kąpać co drugi dzień, dziecko jest spokojniejsze, lepiej śpi
Kąpać raz na 2 tygodnie, nie zmywa się naturalnej bariery, w Niemczech wszyscy doradzają już raz na 2 tyg a w Polsce jest zacofanie.
Itp itd, i tak chyba bym mogła na każdy temat związany z dziećmi tu napisać 'dobre rady'
Dla mnie istotne jest by mieć swoją opinie i chętnie ich słucham pod warunkiem że nie są mi narzucane jako prawda ostateczna,myślę że nie ma złotej recepty i jednego sposobu najlepszego u wszystkich, stąd samemu trzeba znaleźć metody które się sprawdzą.
Dlatego pewnie spróbuję KP, jak się uda i ta metoda się sprawdzi to super, ale jak się nie uda (np brak pokarmu, czy mocny ból i dyskomfort) to nie będę mieć wyrzutów sumienia. Jeśli matce sprawia radość KP to dziecko to czuje, ale jeślil sprawia ból i dyskomfort to te uczucia też przenikają do dziecka i są szkodliwe. Jeśli matka akceptuje karmienie butlą to przy tym mówi czule do dziecka i dziecko to czuje, a jak ma wyrzuty sumienia, że jest wyrodna i się obawia i złości to niestety to dziecko też będzie te emocje czuło...
No to tyle moich przemyśleń, rozpisałam normalnie strasznie, już nie zajmuje miejsca moimi wypocinami