reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2014

MAGDA UK Uważaj na siebie i dobrze ze będziesz miała mamę do pomocy bo jednak z 3 dzieci to nie tak łatwo jak z 1 :p trzymam mocno.kciuki żeby z maleństwem było ok a taka położna to chyba bym udusila heh a można zmienić czy musisz pozostać przy tej ???
To i ja się wyzale ale na męża, bo oczywiście dzwonił i pisał do mnie codziennie a ze dzisiaj przyleciał do niego kolega to ja już jestem na drugim planie pomimo moich 2 dluuuuugich smsow nadal jest cisza ale mam go gdzieś skoro on się nie odzywa to ja też nie dam znaku życia zobaczymy na jak długo wytrzyma. zdenerwował mnie bardzo :mad:
A bardzo proszę jutro o kciuki bo mam obronę o 11 boję się bardzo. A jeszcze przestraszyłam się bo w momencie kiedy kapalam nike zadzwonił facet z dziekanatu a gdy oddzwonilam nikt już nie odebrał i teraz się głowie o co może chodzić i stres jest jeszcze większy :(
 
reklama
Madziulka dobrze,że sie brzuszek uspokoił trochę:tak: dbaj o siebie,dbaj! to rozkaz:tak:

A ja zmykam kochane. Jutro na 10tą wizyta i od razu po niej jedziemy do Pobierowa,wiec o wizycie napisze pewnie dopiero wieczorkiem,jak bede niala jeszcze sily. Trzymajcie za mnie i za mojego malucha kciuki by bylo wszystko dobrze.

Dobranoc Kochane.
 
KRUSZKA gość napewno dzwonił, żeby powiedzieć Ci, że z uwagi na twój stan, na meczącą pogodę postanowili zaliczyć Ci obronę na 5!!!!
A tak poważnie: będzie dobrze! Napewno! Teraz przypomniałam sobie swoją obronę. Jechałam tam w milczeniu, ściskając pośladki (rewolucję żołądkowe to u mnie nieodłączny element strachu), blada, ledwo żywa. Zdałam na piataka! Tego Tobie życzę!

ULENKA udanej wizyty, udanego wyjazdu i odpoczywaj za dwoje ;-)

Ja też dziś rano zdążyłam pomyśleć, że tak ostatnio nam dobrze ze sobą. A już dziś mąż lekkiego focha zarzucił, bo zadzwonił do mnie na długą rozmowę kolega z pracy. Zna go, wie ze niedawno rozwodził się, ale i tak musiał zaafiszować swoją męską zazdrość!
Eh... Dobrze, że już mu przechodzi. Może jeszcze dziś się uśmiechnie ;-)
 
Dziewczyny jesteście kochane :tak: Ja już dziś odpadam. Dzieci położyłam, ciśnienie zmierzylam,temperaturę też i wszystko w normie. Nospe wzięłam jednak znowu,bo po tym całym wieczornym zamieszaniu wszystko mnie znowu boli strasznie :-( Jak do rana się nie polepszy, będę myślała jednak nad wizytą w szpitalu. Moja szpitalna położna jest we środy więc najwyżej do niej pójdę. Teraz już idę spać w nadzieji, że dzieci nie będą ciągle wolały i trochę pospie. Boje się tej nocy ale cóż.....trzeba przetrwać. Jeszcze raz.dziękuję Wam za wsparcie dziś. Mam nadzieję, że jutro będę miała dla Was lepsze wieści.


Kruszka oczywiście powodzenia! Kciuki trzymam :-)

Ulenko za Twoją wizytę również kciukasy zaciskam ;-)


Przepraszam ze nikomu więcej na razie nie napiszę,ale na.pewno nadrobie. Spijcie dobrze kochane :-)
 
annte co za kontrola,jak to wyglada?? .

Uleńka, na razie przysłali mi pismo, że jest prowadzone dochodzeie w związku z powstaniem obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie i chcą na dowód prowadzenia działalności dowodów, m in faktur, umów z klientami,itd. Poza tym wykaz świadków, pisma do us że płacę podatki itd. Dla mnie to chore, ale jak chcą to im dostarczę. Nie mam nic do ukrycia, a działalność nie jest fikcyjna.

Powodzenia jutro na wizycie i szerokiej drogi!

Magda_z_uk masz kochanego męża i kochane córeczki, więc odpoczywaj ile się da i uważaj na siebie. A położna pewnie była zaskoczona Twoim telefonem dlatego wydała się niekompetentna. Oby okazała się jednak fachowcem. I kiedy mama przyleci, rozmawiałaś już z nią?

...A bardzo proszę jutro o kciuki bo mam obronę o 11 boję się bardzo. A jeszcze przestraszyłam się bo w momencie kiedy kapalam nike zadzwonił facet z dziekanatu a gdy oddzwonilam nikt już nie odebrał i teraz się głowie o co może chodzić i stres jest jeszcze większy :(

Kruszka89, powodzenia jutro na obronie! Od mojej minęło już 7 lat. Będzie wszystko dobrze i obronisz się bardzo dobrze!

A ja jestem padnięta po całym dniu. A to jeszcze nie koniec dnia. Ech, ale nie będę tu smęcić! I już wiem, dlaczego nie czuję tak intensywnie moich bąbli! Łożyska są na przedniej ścianie macicy. Uciekam prasować koszulę dla R i idę spać. Jutro kolejny dzień ale planuję nic nie robienie i pójście z córką na spacer i lody.

Miłej nocy!
 
kasiakulek - gratuluję synka. Ja też będę miała drugiego syna.
Mnie też nieraz boli brzuch, właśnie tak jakby żołądek. Piję miętę lub gorzką herbatę i pomaga.

magda z uk - ściskam mocno!! Ja też nieraz płaczę z bezsilności. Nawet mi to pomaga... Podziwiam Cię. Ja bym się chyba załamała w połowie dnia. Aż mi głupio jak czytam o Twoich "wyczynach", a ja nieraz mam problem z jednym, zdrowym dzieckiem i narzekam że męża nie ma... Uhh, kochana wielkie gratki za dzisiejszy Twój dzień. Nie załamuj się! Dajesz sobie świetnie radę. A ta osoba do pomocy to bardzo dobry pomysł.
Mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko ok i brzuch też ok? Odpocznij trochę!
DUŻO ZDROWIA DLA WAS!!!
Katastrofa z tą położną.
Kochaną masz córeczkę, że tak pomogła :)
Odpoczywaj jak najwięcej i spokojnej nocy.

evi dzi - super, że czujesz już mocno ruchy:)

kruszka - szkoda, że musisz się tak złościć na męża. JA dziś też się na swojego wkurzałam, ale bez powodu... Mam nadzieję, że twój zrozumie, że popełnił błąd nie odzywając się.
I trzymam kciuki za obronę!!!

ulenka - kciuki za wizytę zaciśnięte!

JA też jestem umęczona. Byliśmy dziś na urodzinach u teścia, sporo gości było, dużo hałasu, co mnie męczy... Do tego miałam jakiś nerw na męża, choć nie wiem czemu.
Do jutra, miłej nocy!
 
cześć dziewczyny:-)
Kurcze jestem dzis pierwsza:-):szok:
walizki w aucie juz mam,wszystko zapiete na ostatni guzik ,teraz tylko czekamy na godz wyjazdu i ruszamy,wyjechalibysmy wczesniej ale gin dopiero o 10tej i trzeba czekac. Kurcze ciekawe czy zrobi mi usg dzisiaj...jak tak to moze sie dowiem kto zamieszkuje w moim brzuszku:-),tak bardzo bym chciala juz wiedziec.

Magda mam nadzieje ,ze dzisiejszy dzien bedzie lepszy dla Ciebie idla Twojej 4 dzieciaszków:-):tak:

kruszka trzymam kciuki:tak:
 
Witam wszystkich:-)
Ja już po wizycie i wszystko dobrze i będzie synek ładnie rośnie i jest bardzo ruchliwy.
A te bóle krzyża najprawdopodobniej od siedzącej pracy i jeśli będą się nasilać to będę musiała iść na chorobowa ale na razie najważniejsze że wszystko dobrze:-)
 
Witam wszystkich:-)
Ja już po wizycie i wszystko dobrze i będzie synek ładnie rośnie i jest bardzo ruchliwy.
A te bóle krzyża najprawdopodobniej od siedzącej pracy i jeśli będą się nasilać to będę musiała iść na chorobowa ale na razie najważniejsze że wszystko dobrze:-)

gratuluje zdrowego synka:tak:
 
reklama
Witajcie,
od wczorajszego popołudnia nie mam internetu :/ a ten w telefonie chodzi jakby chciał a nie mógł... Nie mogę też przeczytać Waszych wcześniejszych postów. Mam nadzieję, że szybko naprawią...

Magda, jak po nocy? Mam nadzieję, że już zdecydowanie lepiej i wszyscy się czujecie dobrze? Dbajcie o siebie wzajemnie :)

Ściskam Wszystkie gorąco! I życzę każdej miłego i spokojnego dnia
 
Do góry