mitemil - super ze się odezwałaś Tylko nie rób tych porządków od rana do wieczora, bo się przemęczysz.
magda z uk - mi też piersi jakoś znacznie nie urosły. Dalej noszę ten sam rozmiar.
Już od dłuższego czasu planuję, żeby Kuby nie kłaść na drzemkę w weekendy. Ale jakoś tak przyzwyczaiłam się, że mam wtedy trochę spokoju na 2h Kuba za miesiąc idzie do przedszkola. Co prawda będzie chodził na 8, więc nie najgorzej, ale będzie trzeba go budzić. Spróbuję w ten weekend go nie kłaść, najwyżej zaśnie w aucie (ale to na ok, 30 min).
slonko - właśnie też miałam Ci zaproponować, żeby może odpuścić małej te dodatkowe zajęcia. Skoro nie chce i się np. boi to po co na siłę. Może to taki typ właśnie mamusiny. Ja jakiś czas temu miałam ciśnienie, żeby z Kubą wychodzić dużo na dwór (od narodzin staram się wykorzystać"każdą chwilę"). Ale nieraz jak proponowałam wyjście na plac zabaw to słyszałam "nie ide" lub "nie chce" i na siłę prawie dziecko ubierałam i wychodziłam. A teraz stwierdziłam że nie będę się stresować. Jak nie chce to nie. Zazwyczaj i tak później mówi że chce iść.
ewelina - super, że wszystko ok.
turkuc - trzymam kciuki. oby tętno przestało szaleć!
A mi teście zabrali synka na popołudnie, więc już spiłam kawkę i zjadłam ciastko francuskie z nadzieniem - mniam Idę trochę poprasować bo sterta leży i czeka.
magda z uk - mi też piersi jakoś znacznie nie urosły. Dalej noszę ten sam rozmiar.
Już od dłuższego czasu planuję, żeby Kuby nie kłaść na drzemkę w weekendy. Ale jakoś tak przyzwyczaiłam się, że mam wtedy trochę spokoju na 2h Kuba za miesiąc idzie do przedszkola. Co prawda będzie chodził na 8, więc nie najgorzej, ale będzie trzeba go budzić. Spróbuję w ten weekend go nie kłaść, najwyżej zaśnie w aucie (ale to na ok, 30 min).
slonko - właśnie też miałam Ci zaproponować, żeby może odpuścić małej te dodatkowe zajęcia. Skoro nie chce i się np. boi to po co na siłę. Może to taki typ właśnie mamusiny. Ja jakiś czas temu miałam ciśnienie, żeby z Kubą wychodzić dużo na dwór (od narodzin staram się wykorzystać"każdą chwilę"). Ale nieraz jak proponowałam wyjście na plac zabaw to słyszałam "nie ide" lub "nie chce" i na siłę prawie dziecko ubierałam i wychodziłam. A teraz stwierdziłam że nie będę się stresować. Jak nie chce to nie. Zazwyczaj i tak później mówi że chce iść.
ewelina - super, że wszystko ok.
turkuc - trzymam kciuki. oby tętno przestało szaleć!
A mi teście zabrali synka na popołudnie, więc już spiłam kawkę i zjadłam ciastko francuskie z nadzieniem - mniam Idę trochę poprasować bo sterta leży i czeka.