Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Jedyne, czego nie rozumiem to to, że kobiety wiedząc iż będą miały cc chcą ustalić termin najwcześniej jak się da. Ja wiem, że takie czekanie do końca jest irytujące, bo sama czekałam w tej I ciąży do 21.10 gdzie termin miałam na 23, ale przecież im dłużej maluch posiedzi tym lepiej. Inna sprawa, terminy ustalane są jako przybliżone. Często na podstawie usg, bo dziecko było większe od początku. W tej sytuacji ustalenie terminu cc np tuż po skończonym 37 tc może spowodować, że dziecko rodzi się wczesniakiem :-/