reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2014

Hej !. Ja zlece zabojstwo mojego męża ;) haha. O 6 mialam wstać zeby pojsc na badania krwi - tsh i ft 4. Niestety moj mąż od 4 do 5:30 potwornie chrapal, jak zwrocilam mu uwage to sie obrazil i poszedl dalej spac, no ja tez poszlam ale budzik nie zadzwonił. Mam nadzieje ze jak jutro pojde na badania to bede miala wyniki do poniedziałku. Przepraszam ogolnie ze milcze ale to cale przygotowanie do pogrzebu itd. Dzisiaj pierwszy pogrzeb( tzn kremacja) a jutro reszta w Słupsku.
Ja mysle o witaminach ale jeszcze nie wiem jakie, poczekam do poniedzialku co mi gin powie. A że mialam koszmar ze malenstwu nie bilo serduszko to znowu sie boje.
Milego dnia, pełnego usmiechu życzę w te deszczową pogode :)
 
reklama
hej:)
od wczorajszego wieczora zajadam sie kotlecikami z przepisu Anuli :) Właśnie zjadłam ostatniego, uff chyba mnie rozerwie:)
Co do witamin, ja biorę Pregna plus jak mi się przypomni, mam też Pregna Dha bo przez przypadek kupiłam. Ogólnie to też myślę że jesli nie ma niedoborów to wit. nie potrzebne. W moim przypadku to raczej powiennam suplementować dha, bo ryb nie jadam, bo moj m nie lubi bo brzydzi się ości a dla samej siebie to nie chce mi się robić. Ewentualnie raz na ruski rok przygotujemy łososia i tyle.

Trzymam kciuki za wizytujące.
 
Ja ufam lekarzowi i skoro zalecił, to biorę.

Mam znajomą, która brała całą ciążę Femibion (Natal 1, później 2) i urodziła synka 3050 i 51, więc nie taki ogrom ;-)

O losie, jeszcze tyyyyyyle czasu do wizyty...
 
Witam Was kochane mamusie w ten deszczowy, szary dzień. Dzisiaj w przedszkolu u córki festyn z okazji dnia Matki i Ojca, ale przy takiej pogodzie jakoś tego nie widzę :-(

Wczoraj gadałam z ginem i po 12 tc skończył mi się duphaston i mam już nie brać. Jednak ponieważ dokuczają mi bóle brzucha, mam dużo polegiwać i brać w razie potrzeby nospę.

ulenka7883 gratuluje udanej wizyty i współczuje złego samopoczucia. Mnie dolegliwości przeszły w 13 tc, więc masz już z górki :sorry: choć to pewnie marne pocieszenie.

oomamba data porodu wyliczona z ostatniej miesiączki, czy data z usg są tylko orientacyjne. Dzidziuś i tak urodzi się kiedy będzie miał ochotę ;-)

Magda_z_uk trzymam mocno kciuki i wierzę, że wszystko będzie ok. Niesamowite przeżycie czeka Was dzisiaj :tak:
Bardzo dziękuje za słowa otuchy :happy:

Magda Singh na ostatnim spotkaniu przyjaciółka pochwaliła się, że jest w ciąży. Jak się zgadałyśmy okazało się, że jest między terminami tydzień różnicy. Gdyby nie chęć rodzenia w różnych szpitalach, kto wie... Może spotkałybyśmy się na jednej sali :-D

agrafka, anncka co do witamin wiele zależy od lekarza. Lekarz z nfz przepisał mi żelazo i kwas foliowy i tyle. Lekarz prywatnie nic nie mówił. Ja zaczęłam brać prenatal, a po 12 tc pranatal dha. Szwagierka lekarz powiedziała mi czego ma być ile w składzie i takie dostosowałam. W pierwszej ciąży też od samego początku brałam witaminy i córka w 42 tc urodziła się z wagą 3040g, więc nie ma reguły ;-)

estranea wczoraj powiedziałam ginowi, że czuje delikatne ruchu dziecka. Powiedział, że to niemożliwe :zawstydzona/y: Trochę mnie zaskoczył, bo jestem raczej pewna... :eek:
 
mitemil nie rozumiem czemu niemożliwe. Ja akurat jeszcze nie czuje ruchów i mam wrażenie że to nie nastapi szybko, ale skoro tyle z was już mówi że odczuwa ruchy... Skoro nierzadko czuje się bulgotanie od trawienia itd, to chyba tym bardziej niektore moga poczuć wierzganie 6centymetrowej ( a więc już nie takiej małej) istotki.
Przyznam szczerze, że wczesniej też bym powiedziała, że to mało mozliwe, ale skoro was, czujących ruchy, jest juz tak dużo, to ja też żniecierpliwością czekam kiedy i ja coś poczuje:)
 
Ja bym chciala poczuc ruchy. Ale to moja pierwsza ciąża i zapewne za jakieś 7 tyg. Cos dopiero poczuje.
Moja mama w 4 ciazy dopiero poczula ruchy i to w 30 tygodniu czyli tydzień przed tym jak sie urodziłam.
Ale za to moja bratowa mowila ze ona czula ruchy w 12 tygodniu pirrwszej ciazy i nie bulgotanie czy cos tylko gulke ktora sie ruszala w niej (ale bardzo trudno mi w to uwierzyć)..
 
Witajcie

Madzia czekam na Twoja relacje z wizyty z niecierpliwością ;-) wkoncu i Ty się doc
zekalas i zobaczysz swojego Cudaczka malego :-)

Slonko ja za to mogę spać za trzech :-D polozylam się wczoraj po 22 a obudzilam sie jakieś 40 minut temu ;-)

estranea kochana zazdroszczę ruchów Malucha :-) moja znajoma jest w 20tym tyg i nadal czeka na ten moment...

Macie jakiś pomysł na obiad? Bo mi brak weny... ehhh.
 
Siedzę pod gabinetem i czekamy :-) Potem jadę kilka spraw załatwić, ale jak będę już w domu, to się odezwę. Dzięki dziewczyny za kciuki. Dodają mi otuchy :-)
 
Siedzę pod gabinetem i czekamy :-) Potem jadę kilka spraw załatwić, ale jak będę już w domu, to się odezwę. Dzięki dziewczyny za kciuki. Dodają mi otuchy :-)

Magda ja też trzymam kciuki! Napisz koniecznie w wolnej chwili.

Slonko ja za to mogę spać za trzech :-D polozylam się wczoraj po 22 a obudzilam sie jakieś 40 minut temu ;-)

Macie jakiś pomysł na obiad? Bo mi brak weny... ehhh.

No i mi dzisiaj juz wychodzi krótkie spanie. Chyba musze się zdrzemnac....
Na obiad mam w planach kurczaka duszonego z majerankiem i czosnkiem. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, bo dla mnie to danie kojarzące się z dzieciństwem i jest dość popularne w moich kręgach ;-)
Na deser truskawki ze śmietanka.
 
reklama
A Slonko i jeszcze raz dziękuję za informacje ze zmiany w biedrze asirtymentu sa w czwartki ;-) mama x rana juz byla i zakupila kocyk :-)
 
Do góry