czarna2532
Fanka BB :)
cypryda Twój synek jest cudowny, a Ty sama masz w sobie tyle dobroci i milosci. podziwiam takich ludzi
z imionami ja tez mam problem, bo przez pol ciazy myslalam ze bedzie chlopiec, wiec mial byc Aleksander, a jezeli dziewczynka to Lena, ale maz sie na Lene nie zgadzal, wiec jak juz urodzilam maz wymyslil ze bedzie Wiktoria, ale mi nie pasowalo, siostra meza upierala sie przy Tosi (Antoninie), ale ja postawilam na swoim i stwierdzilam, ze jak nie Lena to Milena no i tak zostalo
ja z jedzeniem nie mam oporow, po prostu pochłaniam niezliczone ilosci, w pierwszej ciazy jadlam rano kromke chleba i na wymioty mnie bralo
co do witamin, ja jeszcze nie biore, zobacze co gin mi powie, ale w pierwszej ciazy bralam co drugi dzien
Amisia witaj! gratulacje:-)
pisalyscie o epiduralu ja tez dostalam przy porodzie, ale polozna do mnie ze da mi jeszcze pojemniczek, bo kobiety po nim wymiotuja i rzeczywiscie jak sie sztachnelam raz, tak mi sie w glowie zakrecilo i niedobrze zrobilo, ze podziekowalam i wolalam, zeby bolalo
no to ide zjesc serniczek
Ale epidural to znieczulenie zewnatrzoponowe w kregoslup moze mialas cos innego skoro musialas sie sztachnac?