Niedawno straciłam jedną ciążę. Praktycznie po tej stracie zaszłam w kolejną. Od początku przyjmuję Duphaston. Na początku podkrwawiałam i bolało mnie podbrzusze. Bałam sie, ze znów sie nie uda. Teraz juz szyjka jest zamknięta i nie krwawię, ale pojawił sie krwiak spowodowany oddzielaniem trofoblastu.
A jak jest u Ciebie?
Ja mam ciążę o bardzo wysokim ryzyku, bo to ciąża bliźniacza, po poronieniu i cc.
Jak się dowiedziałam że bliźniaki przyjmuje trzy razy dziennie luteinę. Mam bezwzględny nakaz leżenia przez to, że miałam i mam nadal plamienia, ze względu na krwiaka na macicy. Jest już dużo lepiej.