lazy_butterfly
Fanka BB :)
Witajcie!
Mnie dopadła gardłowa paskuda, a Anka mało łaskawa w dziennych drzemkach. Ale że ja dopiero co położyłam, to jest szansa, że się wyrobię teraz coś skrobnąć.
Różyczkowa -większość grudniówek już wcześniej przeniosła się na zamknięty stąd ta cisza. A jak suchy kaszel to rozumiem obawy. Rzeczywiście może poczekanie w domu pomoże. A pamiętasz co mieliście do nosa? Bo u nas Dicortineff a potem Fanipos. Z tym słuchem to nasza obserwacja i szczerze mówiąc liczyłam, że laryngolog sprawdzi ten słuch, ale żadnego badania nie było, bo stwierdził, że to przez migdał. Chyba że musimy iść do innego specjalisty. Napisz mi proszę jak to wygląda z badaniem słuchu. A ja już sama nie wiem czy Julka zdrowa skoro ma te leki przepisane. A Anka się nie ogarnęła, choć coraz częściej zjada większe porcje, ale max 180 ml.
Enigma - my cały czas usypiamy się na rękach, ale szczęśliwie jak zaśnie to zazwyczaj bez problemu mogę ją odłożyć. Ja tak średnio wierzę w to, że takie dzieci powinny już noc przesypiać. Nasza nie przesypia i nie zamierzam jej oduczać na razie. Jak Julka potrafi mi się w nocy budzić, to co dopiero taki szkrab.
gabi - wy się karmicie piersią, dobrze pamiętam? To chyba stąd te pobudki. Jak moją odkładam jeszcze nie śpiącą też się rozbudza, a ja chyba nie mam siły teraz jeszcze z tym walczyć U nas też tak było przy szczepienie. Dzielne dzieciaki
A mnie czeka weekend sam na sam z Anką, bo starszyzna wyjeżdża do rodziny na komunię. Stwierdziłam, że dla Anki byłoby to za dużo atrakcji zwłaszcza, że spanie w samochodzie trwa u niej bardzo krótko. Może przynajmniej choć troszkę sobie odpocznę, jak Anka będzie zasypiać na noc, bo teraz co z tego, że ta mi o 19 zasypia, jak JUlka do 21 szaleje.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia!
Mnie dopadła gardłowa paskuda, a Anka mało łaskawa w dziennych drzemkach. Ale że ja dopiero co położyłam, to jest szansa, że się wyrobię teraz coś skrobnąć.
Różyczkowa -większość grudniówek już wcześniej przeniosła się na zamknięty stąd ta cisza. A jak suchy kaszel to rozumiem obawy. Rzeczywiście może poczekanie w domu pomoże. A pamiętasz co mieliście do nosa? Bo u nas Dicortineff a potem Fanipos. Z tym słuchem to nasza obserwacja i szczerze mówiąc liczyłam, że laryngolog sprawdzi ten słuch, ale żadnego badania nie było, bo stwierdził, że to przez migdał. Chyba że musimy iść do innego specjalisty. Napisz mi proszę jak to wygląda z badaniem słuchu. A ja już sama nie wiem czy Julka zdrowa skoro ma te leki przepisane. A Anka się nie ogarnęła, choć coraz częściej zjada większe porcje, ale max 180 ml.
Enigma - my cały czas usypiamy się na rękach, ale szczęśliwie jak zaśnie to zazwyczaj bez problemu mogę ją odłożyć. Ja tak średnio wierzę w to, że takie dzieci powinny już noc przesypiać. Nasza nie przesypia i nie zamierzam jej oduczać na razie. Jak Julka potrafi mi się w nocy budzić, to co dopiero taki szkrab.
gabi - wy się karmicie piersią, dobrze pamiętam? To chyba stąd te pobudki. Jak moją odkładam jeszcze nie śpiącą też się rozbudza, a ja chyba nie mam siły teraz jeszcze z tym walczyć U nas też tak było przy szczepienie. Dzielne dzieciaki
A mnie czeka weekend sam na sam z Anką, bo starszyzna wyjeżdża do rodziny na komunię. Stwierdziłam, że dla Anki byłoby to za dużo atrakcji zwłaszcza, że spanie w samochodzie trwa u niej bardzo krótko. Może przynajmniej choć troszkę sobie odpocznę, jak Anka będzie zasypiać na noc, bo teraz co z tego, że ta mi o 19 zasypia, jak JUlka do 21 szaleje.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia!