reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

VIOLETT ja tam Ci raczej nie podpowiem bo ja moimi jak do tej pory tabletkami pierwszymi i jak na razie ostatnimi póki karmię jest Azalia więc raczej nie doradzę bo nie chcę Cię w błąd wprowadzać.
Może któraś z mamusiek jest bardziej w temacie antykoncepcji.
 
reklama
Violet- mam pierwsyz zjazd 22 wrzesnia a czy sa starsze osoby to nie wiem, bo nie widzialam listy mam tylko nadzieje, ze bd w grupie z przyjaciolka swoja:)

Nadrobie pozniej, bo wizek musze wyprac:)
 
Violett- ja na koniec września mam wizytę u gina- pierwszą od porodu:zawstydzona/y:, no i biorę jakies tablety....brałam tabletki przez 6 lat (logest, mycrogynon i yasmin)- nie odczuwałam żadnych skutków ubocznych, jedynie potem trochę już mi żołądek dokuczał i odstawiłam na rok. Potem plastry , wytrzymałam rok i nigdy więcej, wkurzał mnie ten klej- wyglądały okropnie, jak się odklejało - a ja cała w panice.
Nie wiem co teraz gin poleci- co tam modne jest;-), bo wypadłam całkowicie.

Jedyne co to libido po tabletach małe mam....zawsze się śmieję, że dlatego nazywają się anty, bo nie ma się ochoty na sex...ale jakoś zabezpieczyć się trzeba.
 
Malenstwo wpadaj, wpadaj (do mnie oczywiscie;-)) Póki co to pomozesz robic, bo 20 kg mamy :D Wlasnie sie gotują. Tak wiec zajecie na wieczór sie znalazło... Ja tez uwielbiam i buraki i ogorki, a w przyszlym tyg planuję jeszcze jakies salatki zrobic, no zobaczymy czy sie uda, na razie jest tylko plan :)

W temacie tabletek anty, Nastazji cilest odpowiada, a ja kiedys dostalam od lekarza, i tak sie zle po nich czulam ze szkoda gadac... Okropnie wręcz. Przez pare lat bralam Harmonet. Ale hormonow juz nie chce. Zadnych. Ani w formie tabletek, ani zastrzykow, plastrów... No zobaczymy. Póki co wczoraj nie wzielam tabletki ktora mialam wziąść :D W przyszlym tyg i tak ide do gina, zobacze co mi powie :)

Milva no wlasnie po tabletkach moje libido rowne zeru... Odkad odstawilam tabletki (mialam chyba niepelne 21 lat) to tak naprawde wtedy zaczelam czerpac prawdziwą przyjemnosc z seksu, no zmiana niesamowita:) Dlatego teraz na tablety namowic sie nie dam nikomu:D To juz predzej chlopa na wazektomie wysle :-)
 
Agapa ja wiem co to znaczy, moja mama też była bezsilna. Zobacz minęło ćwierć wieku, medycyna poszła do przodu a kiedyś w razie ataku-karetka... Ja niestety nie wyrosłam z tego... Moje dzieciństwo to ciągłe szpitale, ataki, przy każdej chorobie odzywała się dodatkowo astma... Było kiepsko, dziś jest lepiej.
Venus 100 lat Mikiemu ;) Muaa;*
Dorator no co ja poradzę, kocham ją to jej zrobiłam.
Maleństwo aj nie będę się chwalić ;P jeszcze powiecie, że obciach ;))):-D

Tyle tylko bo znów od rana mam zatrzęsienie... Moje dziecko płacze non top. Głowę mam jak globus. Nic nie pasuje dla niej... Dałam czopek. 1 raz od niepamiętnych czasów... Dałam żel na dziąsła. Właśnie puściła luźną kupę... Idę znów jej zmienić pampka..
 
Dobry wieczor!
Venus - najlepszego dla Maluszka!
Wyszla druga dolna 2 - juz sa 4 zeby na dole i 2 na gorze... podobno (tak mowi pediatra) ida gorne 2-ki... nie wiem co to bedzie....
Wlasnie zasnal... zdazyl mnie potwornie ugryzc - zasypiajac, chyba chcial, zeby cycek mu nie uciekl....
Sorki, ze tylko tak o sobie, ale mozliwe, ze zaraz bedzie mnie znow wolal...
Milego wieczoru!
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny Adaś zasnął.. Nastała cisza.
Cały dzień jestem z nim sama, pół dnia przeryczał przez zęby, na szczęście usnał przy butli w spokoju. Mogę teraz cos zjeść choć nie mam siły wstać z łóżka. jestem wykończona. M. jeszcze w robocie a jutro idzie na 13- do rana.. Super, znowu czeka mnie samotny dzień.
Sosnowiczanka- przez chwilę tez myslałam o wazektomi ale nie mam takiej gotówki :-D Dla mnie też tabsy nie były super rozwiązaniem, ale wielkiego wyboru nie ma. Spirali nie chcę, plastrów też, są jakieś krążki nuva ring czy jakoś tak i tego to bym się bała jak ognia, zastrzyki też takie niepewne, przy gumkach można dostać nerwicy. No i obstałam przy tym co zwykle, tyle że ze mną nic sie nie dzieje. Libido ok, waga stoi, nic nie boli..
Papayka- ja chyba też z tymi zębami zwariuję..
 
Nikuss jak nie bedziesz z przyjaciolka to idzcie od razu do sekretariatu i sie przepiszcie i tyle:) Ja ide z 2 bardzo dobrymi kolezankami z tym ze od jednej idzie jeszczze jej kolezanka z kolezanka, no i po moim zapisaniu sie, zapisala sie tez mojego P brata narzeczona, ale wazne zebym ja byla z ta 2 co chce a reszta mnie nie interesuje:)

Milva ja wlasnie boje sie ze na mnie tabsy beda zle dzialay tzn bardziej na moj zaledek niz na mnie, bo mam bardzo wrazliwy i np jak w ciazy bralam nospe tez mnie bolal, a jak dolaczyli inne leki podtrzymujace to juz wogole.;/ No nic zobaczymy jak to bedzie, cos napewno musze zacazc brac bo nie chce kolejnego dziecka juz miec wiec jakas decyjze podjac trzeba.

Sosnowiczka ja mam zreobione ogorki konserwowe, salatki z ogorkow, przeciery pomidorowe, gruszki w syropie, brzoskwinie w syropie i jablka na szarlotke i dzemy jablkowe.. Wszystko w duzych ilosciach ale juz nie pamietam w jakich bo robione bylo "na raty" no i juz sie pogubilam z liczeniem XD jeszcze planuje cos zrobic, moze te buraczki??

Nastazja szkoda ze M tak duzo pracuje i ze jestes ciagle sama, no ale jak mus to mus. Wkoncu robi to dla Was :*

Cd antykoncepcji to ja czasami lapie sie na tym ze zaluje ze w czasie porodu nie zazadalam podwizania jajnikow - wiem ze wtedy odwrotu by nie bylo.. No ale ze ja narazie nie chce miec wiecej dzieci to by bylo dobre rozwiazanie ale moze kiedy znowu zapragnie mi sie miec dzidziusia - kto wie:p
 
Mamuśki a gdzie Was wywiało. Czyżby Wasze słodziaki jeszcze nie śpią???

PAPAYKA gratuluję ząbka.

Dzieci śpią od 20.15, zadowolona jestem jak tak szybko usypiają.
Męża nie mam znowu, wraca jutro, więc mogę sobie wieczornie posiedzieć z Wami.
Mama mi powiedziała, że Kacperek pod samym wierzchem ma kolejne zębolki tylko patrzeć kiedy się przebiją.
Wróciłam z pracy i widzę po mamy minie, że coś jest nie tak, pytam się o co chodzi a ta mówi, że nic ale widzę, że coś na rzeczy.
I w końcu mi powiedziała, że dzisiaj jej Amelka zagineła, tak się zdenerwowała.
No ten mój dzieciak szalony jest.
Mama mówi, że wychodzili na dwór, sprowadzała wózek ze schodów, Amelka z reguły pierwsza wylatuje, tak było i tym razem, mama założyła buty, sprowadziła wózek z Kacperekiem, wyszła na dwór a Meli nie ma. Woła ją, cisza, szuka po garażu, ze strachem do basenu podeszła bo może wpadła-tam też jej nie ma-kamień z serca jej spadł ale dalej woła i nic, u kuzyna za płotem jej nie widać było. Zawołała moją siostrę z domu i szukają po całym podwórku, brama zamknieta tona drogę nie uciekła.
Nagle widzą na ogrodzie (gdzie moja mama ma warzywka), że coś się kręci, moja siostra poleciała tam a Amela uciekła na ogród. Babcia tak się zdenerwowała, że juz ją lać chciała.
Mówi mama moja, że rozmawiała z Melą i pytała się ją czy słyszała jak ją wołają, to młoda powiedziała, że tak ale nie przyszła bo ona sobie poszła pooglądać jak rosną arbuzy.
No ręcę opadaja z tą moją dziewuchą.
 
reklama
Violett- też myślałam o podwiązaniu jajowodów. Ale niestety ani tego ani cesarki nie było. Choć wiem że przy jednym dziecku ciężko lekarza przekonać.
M. pracuje dużo ostatnio, ale widzę jak odżywa dzięki temu i nie mam pretensji. Poza tym każdy grosz się przyda. Ale w następny weekend pracuje tylko w piątek do późna i później jest tylko NASZ!

AHA dziś Adaś powiedział TATA- chyba biedakowi tatusia brakowało- nie widzial go caly dzień.
 
Do góry