reklama
hejka dziewczynki!
Za oknem jakoś tak pochmurno ale nic tam. Zawsze wieczorkiem przygotowuje sobie rzeczy do ubrania do pracy, zeby nie budzić Zulki rano, bo śpi u nas w sypialni i tam mamy garderobę. Tak, więc mam letnią zwiewną spódniczkę i bluzeczkę na ramiączkach - odpowiednio dzisiaj do pochmurnej i wkrótce deszczowej pogody:-) Żeby pasowało to założyłam jeszcze sandałki
No ale wzięłam kurteczke jeansową, wiec jak zawsze grzmieć wiać to coś tam założe.
Zaraz gdzies wybywam bo ileż można siedzieć za biurkiem:-) Może postresuje trochę pracowników swoją osobą-hihi.
Zulka gryzie mi ramię jak jest na rękach, swędzą ją te dziąsła na całego ale nic nie widać.
Żabcia sto lat!!!
Za oknem jakoś tak pochmurno ale nic tam. Zawsze wieczorkiem przygotowuje sobie rzeczy do ubrania do pracy, zeby nie budzić Zulki rano, bo śpi u nas w sypialni i tam mamy garderobę. Tak, więc mam letnią zwiewną spódniczkę i bluzeczkę na ramiączkach - odpowiednio dzisiaj do pochmurnej i wkrótce deszczowej pogody:-) Żeby pasowało to założyłam jeszcze sandałki
![Cool :cool2: :cool2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/cool2.gif)
Zaraz gdzies wybywam bo ileż można siedzieć za biurkiem:-) Może postresuje trochę pracowników swoją osobą-hihi.
Zulka gryzie mi ramię jak jest na rękach, swędzą ją te dziąsła na całego ale nic nie widać.
Żabcia sto lat!!!
witam:*
MŁa dziękuję:*
oczywiście ja na przysłowiowe 5 min, bo mała broi na maksa na podłodze.. a mam jeszcze masę roboty zanim Kamil śpi.
Z nowości Karolciowych!
mamy lewą dolną jedynkę!!!!! druga pewnie na dniu się przebije, a i dolne dwójeczki widać już przez dziąsełko ladnie. Tak więc opuszczamy grono bezzębnych pyszczków.
Poza tym moja córcia mnie zszokowała gdyż w ciągu 2.5 tyg opanowała siedzenie do takiej perfekcji że potrafi się już również zarówno jak i z brzuszka i z plecków przeniesc do siadu. I na odwrót.
jest to o tyle dla mnie szybko że Kamil jak pięknie zaczał siedziec miał 8 mies. nie mówiąc już o zmianie pozycji z leżącej na siedzącą.
Nadal mamy ograniczenia żywieniowe- ostatnio obsypało jej krocze... chyba po gruszkach(ewentualnie składnik nowej zupki jarzynowej) no ale odstawiłam i jedno i drugie i git.
A no i właśnie zostaję również na wychowawczym, decyzja podjęta, w razie potrzeby będziemy myśleć co robić albo będę pisała o powrót podanie. Póki co innego rozwiązania przy mojej 2 maluchów nie mam. Ale z drugiej strony się cieszę
W weekend jedziemy odebrać tynki
ponoć super wyglądają także odpadną nam gładzie, kupiliśmy już kibelek, mam upatrzone płytki... tylko co z tego jak kasy już brak
ale jakoś ostatnio stwierdziłam ze moze to i lepiej bo jakos po ostatnich kilku zdarzeniaach mi się nie spieszy wyprowadzac tak daleko.
aaaaaa chyba Kupinosia( przepraaszam nie pamietam) pytała o tesciową... no więc jest od 1.5 tyg. znowu w szpitalu. Dopadły ją powikłania po pierwszej operacji- zapalenie otrzewnej oraz dolegliwości związane z jakimiś naroślami na jelitach których nie chcą... jej operowac.
Róznie z nią jest w zeszły piątek były tragicznie- przetaczali jej krew, od tej pory znowu jest dobrze, ale nie chcą jej leczyć już operacyjnie bo twierdzą że się nei da, jedynie leki, drenaże, sondy itp itd. Podejrzewam że długoooo poleży.
Dziewczyny starszków!
czy odpieluchowując dzieciaki miałyście problemy z kupami??? Kamil pięknie sika, woła nawet jak ma pampka na długą podróż, nawet przed spaniem itp, ale mimo ze wie gdzie się robi kupę, jej tam nie robi. Wstrzymuje, boli go brzuszek a potem albo robi do majtek albo jak juz widzę i założe mu pieluchę, no sporadycznie zdąży na nocnik. ehh już kilka osob z mojego otoczenia miało podobny problem ale nie mam pojęcia jak go rozwiązac, oni czekali.. a mnie to drażni.
MŁa dziękuję:*
oczywiście ja na przysłowiowe 5 min, bo mała broi na maksa na podłodze.. a mam jeszcze masę roboty zanim Kamil śpi.
Z nowości Karolciowych!
mamy lewą dolną jedynkę!!!!! druga pewnie na dniu się przebije, a i dolne dwójeczki widać już przez dziąsełko ladnie. Tak więc opuszczamy grono bezzębnych pyszczków.
Poza tym moja córcia mnie zszokowała gdyż w ciągu 2.5 tyg opanowała siedzenie do takiej perfekcji że potrafi się już również zarówno jak i z brzuszka i z plecków przeniesc do siadu. I na odwrót.
jest to o tyle dla mnie szybko że Kamil jak pięknie zaczał siedziec miał 8 mies. nie mówiąc już o zmianie pozycji z leżącej na siedzącą.
Nadal mamy ograniczenia żywieniowe- ostatnio obsypało jej krocze... chyba po gruszkach(ewentualnie składnik nowej zupki jarzynowej) no ale odstawiłam i jedno i drugie i git.
A no i właśnie zostaję również na wychowawczym, decyzja podjęta, w razie potrzeby będziemy myśleć co robić albo będę pisała o powrót podanie. Póki co innego rozwiązania przy mojej 2 maluchów nie mam. Ale z drugiej strony się cieszę
W weekend jedziemy odebrać tynki
aaaaaa chyba Kupinosia( przepraaszam nie pamietam) pytała o tesciową... no więc jest od 1.5 tyg. znowu w szpitalu. Dopadły ją powikłania po pierwszej operacji- zapalenie otrzewnej oraz dolegliwości związane z jakimiś naroślami na jelitach których nie chcą... jej operowac.
Róznie z nią jest w zeszły piątek były tragicznie- przetaczali jej krew, od tej pory znowu jest dobrze, ale nie chcą jej leczyć już operacyjnie bo twierdzą że się nei da, jedynie leki, drenaże, sondy itp itd. Podejrzewam że długoooo poleży.
Dziewczyny starszków!
czy odpieluchowując dzieciaki miałyście problemy z kupami??? Kamil pięknie sika, woła nawet jak ma pampka na długą podróż, nawet przed spaniem itp, ale mimo ze wie gdzie się robi kupę, jej tam nie robi. Wstrzymuje, boli go brzuszek a potem albo robi do majtek albo jak juz widzę i założe mu pieluchę, no sporadycznie zdąży na nocnik. ehh już kilka osob z mojego otoczenia miało podobny problem ale nie mam pojęcia jak go rozwiązac, oni czekali.. a mnie to drażni.
Ostatnia edycja:
żabcia_tbg
Maciusowa Mama
inka, Mła, kota, ewka, venus dziękuję za życzenia :-)
Mła teraz się zaczełam też zastanawiać czy to zbieg okoliczności a może to ma jakiś wpływ na to że szybciej zaczęły stawać, raczkować kto wie.
Moje kochane dziecko zrobiło pobudkę o 5,30 masakra poszłam spać o 1 przysnęłam to M po kąpieli się zebrało na przytulanki i jestem dzisiaj nieprzytomna.
Maciulek się jak na razie ładnie sam bawi co mnie bardzo cieszy bo mog spokojnie kawusię wypić.
asko gratuluję ząbka :-)
Miłego dnia :-)
Mła teraz się zaczełam też zastanawiać czy to zbieg okoliczności a może to ma jakiś wpływ na to że szybciej zaczęły stawać, raczkować kto wie.
Moje kochane dziecko zrobiło pobudkę o 5,30 masakra poszłam spać o 1 przysnęłam to M po kąpieli się zebrało na przytulanki i jestem dzisiaj nieprzytomna.
Maciulek się jak na razie ładnie sam bawi co mnie bardzo cieszy bo mog spokojnie kawusię wypić.
asko gratuluję ząbka :-)
Miłego dnia :-)
venus27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2011
- Postów
- 1 822
Żabcia skąd ja to znam. Mój M. też mnie budzi na przytulanki
a potem ledwo zywa chodzę
))
Ja od wczoraj bez mężusia. Jakoś tak dziwnie bez niego. Nie ma mnie kto wkurzać
Dzisiaj w nocy ma wrócić.
Mikuś jak zwykle kilka razy wywalał mnie z łóżka-masakra.
Asko zdolna ta Twoja córunia![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ewka wkoncu jest lato, a że pada to juz nie Twoja wina![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja od wczoraj bez mężusia. Jakoś tak dziwnie bez niego. Nie ma mnie kto wkurzać
Mikuś jak zwykle kilka razy wywalał mnie z łóżka-masakra.
Asko zdolna ta Twoja córunia
Ewka wkoncu jest lato, a że pada to juz nie Twoja wina
Hej :*
U nas nocka licha, Marika przez sen plakala az trzeba bylo ja wybudzac bo sie nie dalo uspokoic. Fabianek jak poszedl spac przed 21 to spal ladnie do 00 a pozniej budzil sie co godzine do 5 a wstal na dobre przed 7. Dobrze ze do Mariki wstawal P bo dzisiaj bym chyba zapałki włożyła w oczy zeby nie usnac..
Zaraz sie ogarniam i ide na spacerek i jakies zakupki bo w lodowce tylko siwatlo![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Freyia my w nastepny weekend tez mozemy
I spoko nie masz za co przepraszac
W takim ukladziemy pojedziemy sobie na wies do rodzicow P bo ma byc cudna pogoda to i P sie ucieszy
No i jeszcze kwestia tegoczy u Mariki napewno to zebiska, wiec moze i lepiej bo jak by jakies chorobsko sie wyklowalo to by jeszcze niedaj boze zarazila Emilcie. No a wogole to mozemy sie jeszcze spotkac z tygodniu po poludiu na jakis spacerek - daleko do siebie nie mamy![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Kota oby Kubus nauczyc sie biegac, ale powiem Ci ze nawet dziecko chodzace trzeba troche niestety nosic. Ja pamietam jak bylam juz w ciazy z Fabiankiem i tak chcialam zeby nauczyl a sie chodzic to bedzie latwiej i szczerze to latwiej nie bylo, bo wiadomo na poczatku dziecko ciagle sie wywala i ciagle placz. A nawet jak potrafi juz chodzic to chce biegac i znowu upadki, i tak czy siak musialam ja czasami nosic;/
Łysa oby Beniowi wyszly juz te zębiska. I zeby problemy sie rozwiazały szybko :* Czekamy wszystkie na Ciebie :*
Zabcia wszystiego najlepszego![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Asko super ze sie odezwalas :* Czekam od Ciebie na wiadomosc na Fb jak bedziesz miala czas
My jeszcze w pieluchach wiec nie pomoge..
Haha u nas odwrotnie to zawsze ja budze P na przytulanki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
U nas nocka licha, Marika przez sen plakala az trzeba bylo ja wybudzac bo sie nie dalo uspokoic. Fabianek jak poszedl spac przed 21 to spal ladnie do 00 a pozniej budzil sie co godzine do 5 a wstal na dobre przed 7. Dobrze ze do Mariki wstawal P bo dzisiaj bym chyba zapałki włożyła w oczy zeby nie usnac..
Zaraz sie ogarniam i ide na spacerek i jakies zakupki bo w lodowce tylko siwatlo
Freyia my w nastepny weekend tez mozemy
Kota oby Kubus nauczyc sie biegac, ale powiem Ci ze nawet dziecko chodzace trzeba troche niestety nosic. Ja pamietam jak bylam juz w ciazy z Fabiankiem i tak chcialam zeby nauczyl a sie chodzic to bedzie latwiej i szczerze to latwiej nie bylo, bo wiadomo na poczatku dziecko ciagle sie wywala i ciagle placz. A nawet jak potrafi juz chodzic to chce biegac i znowu upadki, i tak czy siak musialam ja czasami nosic;/
Łysa oby Beniowi wyszly juz te zębiska. I zeby problemy sie rozwiazały szybko :* Czekamy wszystkie na Ciebie :*
Zabcia wszystiego najlepszego
Asko super ze sie odezwalas :* Czekam od Ciebie na wiadomosc na Fb jak bedziesz miala czas
Haha u nas odwrotnie to zawsze ja budze P na przytulanki
Pyszczek28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2011
- Postów
- 559
Żabcia 100 lat i spełnienia marzeń!
U nas pogoda do d***** wiec szybki spacerek do sklepu i pędem do domku.
Jedziemy jutro do koleżanki którą poznałam w szpitalu, ona leżała ze swoim styczniówkowym 2012 dzieckiem a ja z moim no i jedziemy do niej odpocząć i troche poimprezować.
U nas pogoda do d***** wiec szybki spacerek do sklepu i pędem do domku.
Jedziemy jutro do koleżanki którą poznałam w szpitalu, ona leżała ze swoim styczniówkowym 2012 dzieckiem a ja z moim no i jedziemy do niej odpocząć i troche poimprezować.
reklama
żabciu- Wszystkiego najlepszego,samych radości !
asko- to niedobrze- zdrówka dla teściowej ! gratki dla Karolci ! z tymi kupami to już nie pamiętam dokładnie jak to było u nas ale w każdym bądź razie Ola chowała sie za fotel albo do kąta i robiła w pampka a potem w końcu sama zaczęła wołać że chce ee - jeszcze M zapytam może on lepiej pamięta
zdrówka dla chorych tych dużych i małych !
U mnie jak u Nikussowej Lenki zębów brak i legactwo na maxa. Chciałabym żeby Kasia sama już siedziała bez poduszek z których zjeżdża i trzeba ciągle poprawiać. Mała jest podobna to siostry z tego okresu życia czyli spokojna aż za bardzo, leniwa. Też nie cierpi leżeć na brzuchu. Ola skończyła 8 m i wysłali nas na rehabilitacje 2tygodniową bo jeszcze sama nie siedziała. Teraz nie robię tego błędu co przy starszej i Kasia częściej ląduje u nas na kolanach albo na dywanie gdzie może ćwiczyć równowagę, upadki itd. a Ola grzecznie, spokojnie siedziała w foteliku samochodowym....z tamtego małoruchliwego dziecka nic nie zostało bo teraz na placyku zabaw jest kamikadze, wszędzie wlezie i nie boi sie niczego
asko- to niedobrze- zdrówka dla teściowej ! gratki dla Karolci ! z tymi kupami to już nie pamiętam dokładnie jak to było u nas ale w każdym bądź razie Ola chowała sie za fotel albo do kąta i robiła w pampka a potem w końcu sama zaczęła wołać że chce ee - jeszcze M zapytam może on lepiej pamięta
zdrówka dla chorych tych dużych i małych !
U mnie jak u Nikussowej Lenki zębów brak i legactwo na maxa. Chciałabym żeby Kasia sama już siedziała bez poduszek z których zjeżdża i trzeba ciągle poprawiać. Mała jest podobna to siostry z tego okresu życia czyli spokojna aż za bardzo, leniwa. Też nie cierpi leżeć na brzuchu. Ola skończyła 8 m i wysłali nas na rehabilitacje 2tygodniową bo jeszcze sama nie siedziała. Teraz nie robię tego błędu co przy starszej i Kasia częściej ląduje u nas na kolanach albo na dywanie gdzie może ćwiczyć równowagę, upadki itd. a Ola grzecznie, spokojnie siedziała w foteliku samochodowym....z tamtego małoruchliwego dziecka nic nie zostało bo teraz na placyku zabaw jest kamikadze, wszędzie wlezie i nie boi sie niczego
Podobne tematy
Podziel się: