xxasienkaxx2
MamusiaMichasia:*
hej dziewczyny
ja tylko na chwile zdać relacje:
Michaś ma na granicy normy hemoglobine Pani dr. powiedziała że może być to skutkiem tego że ja przez całą ciąże wałczyłam z niedoborem żelaza kazała podawać małemu mięsko z królika, szpinak, wieprzowine i wszystkie produkty które zawierają żelazo. Niestety nie możemy podać żółtka ze względu na alergie a szkoda bo ma dużo żelaza.
co do rozmazu to powiedziała że zdarzają się przypadki kiedy dziecko ma podwyższone limfocyty ale granulocytów jest jednak trochę za mało;/
na koniec powiedziała że Michaś na 90% jest zdrowy nie wiem miało mnie to pocieszyć czy co????? dała nam skierowanie na sprawdzenie żelaza we krwi, rozmazu i płytek krwi powiedziała że badania będzie robić osobiście bo chce zobaczyć jak wyglądają płytki krwi małego. W sumie wyszły 4 fiolki krwi do pobrania a że pani w labolatorium była niedelikatna to Michaś płakał w niebogłosy może też dlatego że pierwszy raz miał pobieraną krew z żyły na rączce i ta igła wbita wystająca mogła go boleć...za dwa tygodnie mamy zgłosić się ponownie- wtedy będziemy już chyba wiedzieć więcej... jestem spokojniejsza ale tak na "90%";/
dziękuję za kciuki:*:*
ja tylko na chwile zdać relacje:
Michaś ma na granicy normy hemoglobine Pani dr. powiedziała że może być to skutkiem tego że ja przez całą ciąże wałczyłam z niedoborem żelaza kazała podawać małemu mięsko z królika, szpinak, wieprzowine i wszystkie produkty które zawierają żelazo. Niestety nie możemy podać żółtka ze względu na alergie a szkoda bo ma dużo żelaza.
co do rozmazu to powiedziała że zdarzają się przypadki kiedy dziecko ma podwyższone limfocyty ale granulocytów jest jednak trochę za mało;/
na koniec powiedziała że Michaś na 90% jest zdrowy nie wiem miało mnie to pocieszyć czy co????? dała nam skierowanie na sprawdzenie żelaza we krwi, rozmazu i płytek krwi powiedziała że badania będzie robić osobiście bo chce zobaczyć jak wyglądają płytki krwi małego. W sumie wyszły 4 fiolki krwi do pobrania a że pani w labolatorium była niedelikatna to Michaś płakał w niebogłosy może też dlatego że pierwszy raz miał pobieraną krew z żyły na rączce i ta igła wbita wystająca mogła go boleć...za dwa tygodnie mamy zgłosić się ponownie- wtedy będziemy już chyba wiedzieć więcej... jestem spokojniejsza ale tak na "90%";/
dziękuję za kciuki:*:*