reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

hej dziewczyny

ja tylko na chwile zdać relacje:

Michaś ma na granicy normy hemoglobine Pani dr. powiedziała że może być to skutkiem tego że ja przez całą ciąże wałczyłam z niedoborem żelaza kazała podawać małemu mięsko z królika, szpinak, wieprzowine i wszystkie produkty które zawierają żelazo. Niestety nie możemy podać żółtka ze względu na alergie a szkoda bo ma dużo żelaza.
co do rozmazu to powiedziała że zdarzają się przypadki kiedy dziecko ma podwyższone limfocyty ale granulocytów jest jednak trochę za mało;/
na koniec powiedziała że Michaś na 90% jest zdrowy nie wiem miało mnie to pocieszyć czy co????? dała nam skierowanie na sprawdzenie żelaza we krwi, rozmazu i płytek krwi powiedziała że badania będzie robić osobiście bo chce zobaczyć jak wyglądają płytki krwi małego. W sumie wyszły 4 fiolki krwi do pobrania a że pani w labolatorium była niedelikatna to Michaś płakał w niebogłosy może też dlatego że pierwszy raz miał pobieraną krew z żyły na rączce i ta igła wbita wystająca mogła go boleć...za dwa tygodnie mamy zgłosić się ponownie- wtedy będziemy już chyba wiedzieć więcej... jestem spokojniejsza ale tak na "90%";/

dziękuję za kciuki:*:*
 
reklama
Asienka- mowilam Ci ze nie ma co sie martwic z tymi LYM i GRAN.:tak:U nas jest podobnie tylko Hemoglobinka w normie.Mysle ze nie masz co narazie sie martwic Pani hematolog odrazu by Ci powiedziala ze cos jest nie tak tym bardziej to jej specjalizacja wiec wie co robi i mowi:tak:

Dzownilam do przychodni wszystkie numerki (zajete) musimy sie wepchnac w kolejke ehhh pewnie pojedziemy ok 17 bo M pojechał do Plocka i wróci ok 16. Młody jak narazie zjadł mleko o 5 rano 180ml z kleikiem i o 10.00 Sinlac 150ml z 5 łyżeczkami deserku bananowego,narazie niec mu nie dalam do picia zobaczymy o 13-14...az sie boje....

Najlepszego Dla Emi i Mikołajka!!!!!
 
dziendoberek:)

asienka napewno maly jest zdrowy:D u nas tez tak bylo i mala brala duzo zelaza wit b6 kw foliowy i cost tam jeszcze i juz jest wszystko ok:p takze nie martw sie kochana na zapas:D buziaki dla dzielnego michasia:*
zabcia- a chcialabys juz dzidzie???
Phelania tez jestem ciekawa co ci powie lekarz bo u mnie taka sama sytuacja mala tez malo jej tzn cyca(tam niestety nie wiem ile zjada:() potem zawsze jadla obiadek kaszke deserek a teraz wogole nie chce nic z tych rzeczy nawet tych ktore bardzo lubi:((( u mnie w przychoodni dopiero wizyty na nastepna srode:((

Wszystkiego najlepszego dla Mikołajka I Emilki :*
 
Dzięki dziewczyny za rady dot. ząbków. Dziś już Adaś w dużo lepszym nastroju, śmieje się i bryka. Teraz śpi a ja leże i przeglądam internet. Byliśmy rano zawieźć M. do pracy, bo potrzebne mi było auto na zakupy. Musiałam kupić mleko, obiadki. Trochę pochodziłam dla zabicia czasu i do domu. Zjadł obiadek i nyny. Ja tez już głodna czekam na obiad i wcinam sobie prince polo i seven day'sa.
Zabcia- kurcze trzymam kciuki ;) oczywiście daj znać.
Ja w poniedziałek mam wizytę u gina i w koncu będę się decydowac na jakąś antykoncepcję.
Asienka- dobrze że to nic poważnego- nadal trzymam kciuki..
Milva- u nas tez Adaś wędruje do łóżka około 3:00-4:00, wtedy bardzo się wierci pije herbatke i jak go wezmę do siebie od razu zasypia.
 
Dziekujemy za życzenia i całuski dla Mikołajka!

Asieńka myślę że to bardzocdobre nowiny :)

Sytuacja z wózkiem chyba opanowana, wypatrzylam super spacerówkę (nie parasolkę, porządny wózek, regulacja oparcia itp.) i ogłosiłam zrzutkę po babciach i prababciach i wygląda na to że w przyszłym tygodnjiu uda się kupić :)
Violett caluski za chęć pomocy, ale może się uda bez pożyczania wózka :tak:
 
maleństwo szczerze mówiąc to bym chciała, chociaż boję się że to by było za wcześnie po cesarce dlatego starania planujemy rozpocząć jak Maciuś będzie miał roczek a jak by się okazało że jestem teraz w ciąży to też bym się cieszyła :-)

asieńka cieszę się bardzo że u Michaszka nie wyszło nic poważnego

Freyia jaki wózek kupujesz podrzuć link :-)

M poszedł do pracy a ja zostałam z Maciulkiem zaraz się wyszykujemy i pójdziemy do tego centrum. Moje dziecko urządza arie operową w postaci pisku który ostatnio jest na porządku dziennym.
 
A my chyba sie nie wyrobimy na dzisiejsza wizyte:angry:M stoi w korku na trasie do warszawy ma jeszcze 70km a juz prawie 15.Młodego polozylam spac o 12.30 i do tej pory spi:szok:Niech spi moze zgłodnieje:sorry:Jak sobie pomysle ze nie długo mam mu podac jesc to mnie krew zalewa:nerd: normalnie wyscig z jego "łapkami" zasłania sobie buzie i koniec kropka...

M kupił dzis w tesco Nestle serki ,spróbuje mu dac po obiadku jak zje jako deser w nagrode.Niby juz nie ma tej alergi ale bede próbowac malymi kroczkami:)
 
WSZYSTKIEGO NAJWSPANIALSZEGO DLA WCZORAJSZYCH I DZISIEJSZYCH SOLENIZANTÓW.

SALSIK małe cudne są.

AGAPA udanego wypadu nad morze, oby pogoda dopisała.

VENUS oj tak te nasze grudniaczki są cudowne.

MAXEEL spóźnione ale szczere, wszystkiego najlepszego dla mężusia.

KUPINOSIA zdrówka dla Kasi by szybko ospa przeszła.

Zdrówka dla pozostałych chorowitków tych dużych i małych.

INKA moim skromnym zdanie miło ze strony teściów.

ROJKU współczuję, oby mała już mamy tak nie straszyła.

VIOLETT dobrze, że już zdrowiejecie.

SERGII witaj znowu.

NASTAZJA gratulacje zębolków.

ŻABCIA oj tak widziałam to o pani W. wrzuciłam link w moim poście, w końcu może sucz trafi na swojego co jej pokarze gdzie jej miejsce.
Kciuki trzymam.

Oj tak piszecie o obniżaniu łóżeczka i chyba też trzeba u nas zrobić.



Witajcie miałam wpaść do was wczoraj ale kurcze mimo dnia wolnego to czasu nie było.
Na 10 wybraliśmy się na szczepienie z małym, Kacperek zdrowy jak rydz, jak zwykle w przychodni wszyscy się nim zachwycali i jego włosami, pani doktor powiedziała mi, że mam bardzo ładne dzieci- tak mi się cieplutko na serduchu zrobiło. Mały dziąsła opuchnięte ma ale dalej nie, waży 8.700, pani doktor powiedziałam, że w sam raz nie za mało i nie za dużo. 3 ukłucia zniusł dzielnie mój Kochany chłopczyk.
Wyszliśmy wczoraj z przychodni, moja siostra z Amelką do sklepu wybrały się na lody, ja do przyjaciółki do pracy, moja mama do banku i Amelka doznała szoku, bo do przedszkola nie chodzi w wakacja i ja jej powiedziałam, że teraz przedszkole zamknięte i dzieci nie chodzą, a tu wracając ze sklepu spotkały na spacerku przedszkolaków z paniami i smutną minkę zrobiła, przyleciała do mnie, po płakała się, przedszkolaki poszły na plac zabaw, to dałam mojej siostrze małego, poszła z nim do mojej mamy a ja z Melą na plac zabaw do dzieci na chwile, chciałam ją zostawić na parę godzin ale pani przedszkolanka nie mogła decyzji sama podjąć bo ja się deklarowałam podaniem, że dziecko nie będzie w lipcu chodzić, chwilę się pobawiła i musieliśmy jechać dalej no i oczywiście znowu płacz i rozpacz bo ona chce do dzieci i teraz ciągle marudzi-biedna moja ale musi wytrzymać te wakacje do przedszkola.
Wpadłam z dziećmi do mojej pracy bo obiecałam, że przyjadę je pokazać, potem mama moja lekarza miała, zakupki i jak miałam na 16 iść do lekarza ale o 15 dotarliśmy do domku i jak już weszłam to mi się wyjść i jechać znowu nie chciało. I znowu niestety sobie odpuściłam-achh nie dobrze.
A i wczoraj mój mały miesiaczek mnie pięknie zaskoczył, chyba czekał na wolny dzień mamusi bym w domku była, siedzimy sobie na łóżku, Mela ogląda bajki, mały cuduje po łóżku, turla się, pełza, nagle na niego patrzę a on sobie sam siedzi-no radość niesamowita-tak się ucieszyłam, zaczełyśmy mu brawo z Melcią bić a Amelka jaka zadowolona była, że on sam siedzi.
Dziś już w pracusi, dzieci z babcią, rano chłodno było teraz już lepiej ale dziś dzień przyjemny do pracy nie za gorąco, wzieło mnie na porządki w pracy, zaczełam robić i klienci zaczeli się schodzić, więc ranek pracowity, no i dobrze, trzeba zarabiać.
Nad prezentem dziewczynki dalej myślę, może coś wymyślę.
A co myślicie, nad tym byśmy spędzili ten dzień razem, może do kina na jakiś film co K by się spodobał???/

Matka Madzi z Sosnowca z zarzutem zabójstwa. Aresztowana na trzy miesiące

O matko mamy w pracy inwazję os, no już nie wyrabiam ja dziennie to jakieś 20 os zabijam, czasem i więcej, szok, non stop wpadają do salonu.

No nie było mnie wczoraj na BB ale nadrobiłam was.
 
Dziewczyny, czy któras podaje wit.D dziecku jeszcze??

Bo nam pediatra kazała przestac podawac jakis czas temu, a moja siostra była ze swoim synkiem wczoraj na szczepieniu i dowiedziala sie, ze ma mu ciagle poda3wac
 
reklama
Nikuss ja sie kiedys pytalam pediatry o wit D i mi powiedzial ze do przyszłej wiosny podejemy, na lato odstawiamy ( bo wit D jest w słońcu) i na jasien podajemy znowu. Ale ten pierwszy rok cały, to bardzo wazne szczególnie gdy dziecko zaczyna chodzic zeby sie nóżki nie pokrzywily, czy jakos tak nam pan dr powiedzial...

Dorotar z ta Wasniewską to ja juz siily nie mam czytac, mam nadfzieje ze sprawiedliwosc w koncu ja dopadnie i w wiezieniu odpowiednio umilą jej zycie.

Phelania i jak, zdążyliście na wizyte? Wiadomo juz cos?
 
Do góry