reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

hej
ale mialam wczoraj zaje.. dzień.. no istny 13- do tejpory byl dla mnie szczęścliwy!, a wczoraj po zumbie pojechałam na zakupy... i jak już wladowałam wszystko do bagażnika coś zaczęło śmierdzieć spalenizną, uznałam że to z dworu, wsiadłam ruszam a tam smród jak cholera, wysiadam szybko zobaczyć co sie dzieje, otwieram bagażnik a tam już płonie opakowanie zbiorcze z mleka- karton i z boku obudowa w bagażniku, szybko wyrzuciłam cały karton na ziemie i ręcznikiem który miałam w bagażniku ugasiłam ogień, ale do tej pory o tym myślę, zadzwoniłam do brata zostawiłam otwarty bagażnik i czekałam na zewnatrz marznąc bo balam się wsiaść i czekac aż przyjedzie brat, zanim im się udało dotrzeć minęło prawie 30 min, zmarzłam jak cholera. Żywego ducha już w sklepie nie było bo to już 22... okazało się że wystawały 2 kabelki z lampki której nie ma już prawie rok, i po zetknięciu sie z kartonem podpaliły się bo było w nich napięcie, brat obciął je zabezpieczył taśmą i pojechałam do domku. Ale co by było jakbym była z dziećmi i gdzieś w drodze... szkoda gadać.

żabciu ja z Kamilem chodzę odkąd miał 3.5 mies. i ani razu nie był chory z tego powodu, zawsze tylko nosiłam patyczki do uszu i solidnie je czysciłam z wody i suszyłam a do tego ważne jest żeby nie wychodzic zaraz po basenie na dwor jak sie ubierze tylko trochę odczekać. Z młodą zamierzam zaczac chodzic od nowego kursu Kamila czyli od kwietnia ale myślę też ze w tą niedzielę ja wezmę bo akurat jadę z K. na basen więc on bedzie cwiczył z młodym a ja będe przyzwyczajała mała :)
mła no gratuluję i pozazdrościć!!!!
freiya no to super, oby bez bólu sie obyło, choc jak mi lekarka powiedziała ze ida zęby, to jeszcze 2 mies. minęły... haha nie wiem jak ona to stwierdziła, dopiero ja sama zauważyłam biały przebijający się punkcik:) zresztą jak i pozostałe 15 :D póki co.
kota no czas leciiii ja mam urlop macierzynski do 16 czerwcaa i potem urlop za zeszły i ten rok, ale nei caąłe bo byłam na wychowawczym.. a potem pewnie i tak nei wrócę.. bo nie mam z kim zostawić dzieci, mama nie bardzo przy chorobie moze byc caly czas a dzieciaki absorbują na 200%.
fajnie że Twoja mama zostanie z Kubusiem:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kota ja też już przeżywam powrót do pracy, muszę od 16 lipca wrócić ale wrócę na 7/8 etatu więc będę po 6 godzin pracować.

Emi po szczepionce śpi ale jak się budzi to jest dość niespokojna.
 
Dziewczyny a czy któraś wybiera się na wychowawczy albo po prostu ma w planach posiedzieć z dzieckiem w domu ? poza Asko bo to już doczytałam :)

Ja na Olę wzięłam urlop w pełnym wymiarze 3 lat i miał być do czerwca 2012. W między czasie postaraliśmy się o rodzeństwo i na Kasię też chciałam te 3lata wychowawczego, ale mój pracodawca we wrześniu zamknął firmę. Załapałam się na macierzyński i na tym koniec. Tak czy siak planuję posiedzieć z Kasią aż ona pójdzie do przedszkola.
 
Mła normalnie szok ale ja bym tak chciała tego doświadczyć:-D
Kota oj właśnie przypomniałaś ja też mam do 23 maja mam macierzyński no i urlop zaległy i obecny czyli do pracy wybieram się 8 sierpnia:angry: po urlopie do pracy a przed tym szukanie niani już się boję ty masz szczęście że mama będzie ci siedziała z Kubą:tak:

nie chcę zapeszać ale coś dziś lepiej z pokarmem u mnie może kryzys minął oby oby :-) bardzo bym chciała jescze karmić tak z m-c minimum trzymajcie kciuki a ja walczę dalej
 
Witam!!!

Widzę, że pojawił się temat powrotów do pracy:-(. Ja wracam 15 maja, Hanią zajmować się będzie moja mama. Pocieszam się tym, że pracując w szkole pracuję 18 godzin tygodniowo. Chociaż rozważam urlop wychowawczy na 1 miesiąc, więc wróciłabym 15 czerwca, 2 tg pracy i wakacje!!!

A ja dzisiaj byłam z dziewczynkami u lekarza, bo mają katar i kaszlą. Na szczęście, póki co obeszło się bez antybiotyków, mają tylko krople do nosa i syropki, za to ja antybiotyk, bo dopadło mnie zapalenie tchawicy. Mam nadzieję, że nam szybko choroba minie, bo od jutra zapowiadają piękną pogodę, a ja mam już dość siedzenia w domu.

ASKO- wyobrażam sobie ile najadłaś się strachu!!! Ale dobrze, że się dobrze skończyło!

MŁA- fajnie, że Emilka dała Wam pospać. Mojej Hani też zdarza się przesypiać całe nocki, ale tak nie jest źle, bo budzi się tylko raz na karmienie. Ale to jest nagroda za nieprzespane noce do dwóch lat przy Alicji:))))

Miłego wieczoru!!!
 
hej a mi naliczyli macierzynskie do 28 kwietnia chyba....a powinnam miec do konca maja chyba?:>

ja mam zamiar wrocic do pracy na pol etatu, a Lenka bedzie chodzic chyba do klubu malucha ( jeszcze sie nie zdecydowalam, najpierw z A. musimy tam pojechac i zrobic wywiad), a tak to siostra bedzie mi jej troszke pilnowala, wiec duzo z obcymi nie bedzie. Nie wiem- obawiam sie tego, ale nie ma wyjscia- finanse...
 
Nikuss, możliwe, że naliczyli Ci bez tych dodatkowych 4 tygodni, upewnij się i najwyżej wnioskuj o przedłużenie o 4 tygodnie.

mojej przyjaciółce wczoraj ok 13 zaczęły się sączyć wody, pojechała do szpitala i czekała na skurcze, no i chyba teraz walczy na porodówce, bo ani nie odbiera telefonu, ani nie odpisuje na sms, normalnie siedzę, jak na spzilkach i stresuję się jak swoim porodem :)
 
reklama
Do góry