Witajcie kobietki moje! ja dziś normalnie pakmana mam.jem i jem i nie mogę skończyć!zjadłam całą bombnierkę i paczkę krówek!nie mogę się opanować!a teraz mam ochotę na śledziki!prędzej nie miałam jakichś ciążowych zachcianek, a teraz jakaś kumulacja. nie wspomnę, że przytyłam już 9 kilo...a co dalej?szkoda gadać. dziś bierzemy się za urządzanie kącika dla małego w sypialni. czekam aż mój M. wróci z pracy i do dzieła!będzie malowanko. trochę się ruszę wkońcu.
Dziewczyny mam problemik. Mam dwa cudne koty syberyjskie.śpią z nami i generalnie trochę mamy fioła na ich punkcie.teraz jak będzie mały trzeba kociaki wydelegować z sypialni. oczywiście nie wierzę w żadne zabobony typu- że kot celowo zrobi coś małemu. bardziej martwi mnie wszędobylska-niestety-sierść, żeby mały się nie daj boże zakrztusi itp. Wiem, że niektóre z Was mają koty. jak myślicie. konieczne jest wydelegowanie zwierzakw z pokoju?hmmm. ale mam dylematy.
Dziewczyny mam problemik. Mam dwa cudne koty syberyjskie.śpią z nami i generalnie trochę mamy fioła na ich punkcie.teraz jak będzie mały trzeba kociaki wydelegować z sypialni. oczywiście nie wierzę w żadne zabobony typu- że kot celowo zrobi coś małemu. bardziej martwi mnie wszędobylska-niestety-sierść, żeby mały się nie daj boże zakrztusi itp. Wiem, że niektóre z Was mają koty. jak myślicie. konieczne jest wydelegowanie zwierzakw z pokoju?hmmm. ale mam dylematy.
Ostatnia edycja: