reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Inka ja nie śpię od 5 bo to moja godzina wstawania do pracy. Dziś mam kryzysa pracowniczego nic mi się nie chce i najchętniej bym się gdzieś zaszyła i przespała .
Ta letnia pogoda mnie dobija.
 
reklama
dzien dobry dziewczyny!!!
u mnie na szczescie spokoj od soboty, jestem wiec normalnie w pracy ale poczwornie czujna :tak:
coraz ciezej mi rano wstac, mały od ok 5 rano codziennie urzada mi pobudki wdziecznie przewalajac sie w brzuchu, szczerze to uwielbiam :-) wczoraj sobie pomyslalam, jak bardzo bedzie mi tego brakowalo po porodzie.

pogoda nadal listopadowa... szaro, buro, zimno i deszczowo, sama radosc.
milego dnia!!!
 
Cześć Dziewczynki:)

Widzę, że nie marnujecie czasu tylko po wstaniu odrazu do kompa siadacie:)
Dzisiaj idę na usg więc prawdopodobnie dowiem się płci dziecka.
Coś nie umiałam zasnąć może dlatego, że się denerwuję czy wszystko będzie w porządku z dzidzią, no i z tego powodu też wczas wstałam więc dzisiaj nic a nic się nie wyspałam...

Pozdrawiam:*
 
witam drogie PAnie :-)
miałam jakieś problemy z internetem ale już powróciłam.
pogoda straszna więc praktycznie cały weekend w domu przesiedziałam. mój M ma od dziś urlop- prawie 3tyg i gdzieś chcielibyśmy się wybrać ale z jednej strony remont trwa a z drugiej to i tak muszę czekać do 5na wizytę. nie chcę panikować ale ostatnio jakoś pobolewa mnie brzuch, i robi się taki twardy. nie wiem czy to twardnienie macicy czy może po prostu Aleksy się przekręca ?? staram się nie panikować ale z drugiej strony nie wiem czy nie iść wcześniej na wizytę? poobserwuję jeszcze jutro i zadecyduję.

Kochana to,ze brzuszek twardnieje to normalna sprawa-weź magnez:tak:Najlepiej się przyswaja magne B6,dostałam go od Gin.

Dorcia- trzymam kciuki za wizyte, ciekawe czy Twój maluszek sie pokaże. Czekam na relacje:tak:

Kota- to prawda tęskni się za brzuszkiem,ruchami jak się już urodzi:-) Dlatego ciesz się tym stanem jak tylko możesz:tak:i uważaj na Was.

U mnie dziś też pogoda paskudna-normalnie nic tylko spać...
 
Ostatnia edycja:
dorcia co do kawy to są różne kwestie :-)
ja np jestem smakoszem kawy- uwielbiam late machiatto i inne tego rodzaju mleczne kawy i jakoś nie zrezygnowałam z niej do tej pory. ale należę do osób z tzw trupim ciśnieniem :-D i kawka podobno wskazana.
nie należy pić mocnej kawy ale taka mleczna kawa a raczej mleko kawowe nie powinno zaszkodzić. czasem piję też inkę :-D bo uwielbiam ten smak- smak dzieciństwa :-)
 
dorcia88 - czasem można - wiadomo że nie mocną siekiere jakąś i nie często bo to zawsze kofeina. Ale np. ja mam bardzo niskie ciśnienie w ciąży i jak zaczyna Mnie boleć serce albo głowa pije sobie delikatną rozpuszczalną z mlekiem....(albo szklankę coli)
Natomiast strasznie też lubię wypić sobie kawkę do deserku jakiegoś...ciasteczka bułeczki maślanej itp. to wtedy pije inke - naprawde dobrze zrobiona nie różni się wiele w smaku od normalnej kawy.

Dziewczyny byłam w poprzedni poniedziałek u lekarza i detektorem wychodziło ze serduszko jest tuż nad zespojeniem łonowym . Wczoraj leżąc poczułam jakby kopanie, odbijanie się troszkę poniżej pępka tak ja wiem..3-5 cm... powtórzyło się to pare razy tak pod rząd...nie czułam wiele jakoby w środku ale dużo pod ręką którą trzymałam pod brzuchem...
Jelitka to tej bory mi innaczej pracowały i głośniej także jest duża szansa że to nie były one :tak:
Ale czy to możliwe, że jak serduszko było tak nisko bym czuła ruchy wiele wyżej?

Gdzie wy zazwyczaj czujecie swoje ruchy maleństwa lub gdzie czułyście w 18-19 tc?
 
reklama
Do góry