reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

reklama
Phelania nie przejmuj się, jakoś się wszystko ułoży...

Ja dziś byłam z mamą na zakupach Bąbelkowych :-) Wykorzystałyśmy okres przecen w Smyku i 5,10,15 i kupiłyśmy fajne rzeczy w niskich cenach, a co najważniejsze neutralne, że pasują zarówno dla chłopców, jak i dziewczynek :-)
Kupiłyśmy w różnych rozmiarach od 56 do 68:
- 3 śpioszki z welurku - cena około 10 -15 zł
- 4 bluzeczki/kaftaniki 10 zł
- 2 pajacyki z welurku 20 zł

Dowiedziałam się ciekawej rzeczy w Mothercare. Otóż w w szpitalu jest często problem z antydrapkami, które spadają i giną, a w mathercare mają takie zestawy pajacyków, które mają przyszyte antydrapki i nie spadają. Chyba sobie kupię takie na sam szpital.
Fajne były też bluzeczki ciążowe takie koszulowe za 20 zł w H&M, a spodnie bajkowe, ale niestety drogie...:-(

Uciekam spać, bo jest wykończona dzisiejszym maratonem, Miłych snów
 
dziewczyny ratujcie bo już sobie nie radzę :( głupie zaparcia! w nocy się budzę bo od nich boli mnie brzuch takie już mam chyba zawalone jelita ;/ i to wszystko przez to głupie żelazo! i jogurty i śliwki suszone i śliwki suszone zalewane wrzątkiem i herbata rumiankowa i ogórki kiszone i kefir i jabłka...normalnie nic nie pomaga :((( poradźcie coś bo normalnie już chce mi się ryczeć
 
Phelania nie dziwę Ci się że się wkurzyłaś, też bym się wściekła.

A ja właśnie niedawno się obudziłam bo się położyłam przed 20, a niedawno wstałam bo się głodna zrobiłam i musiałam zjeść kolacyjkę pokręcę się jeszcze chwilkę po mieszkaniu i znów pójdę spać =)
 
dziewczyny ratujcie bo już sobie nie radzę :( głupie zaparcia! w nocy się budzę bo od nich boli mnie brzuch takie już mam chyba zawalone jelita ;/ i to wszystko przez to głupie żelazo! i jogurty i śliwki suszone i śliwki suszone zalewane wrzątkiem i herbata rumiankowa i ogórki kiszone i kefir i jabłka...normalnie nic nie pomaga :((( poradźcie coś bo normalnie już chce mi się ryczeć

ja tez tak mialam,mi mowi jekarz zeby wykluczyc biale pieczywo,makarony,pierogi:/

jesc kiwi,razowe pieczywko,kawe;/
no i tez regularne jedzenie...

ide spac Maly cos mruczy,moze mu sie cos sniii,lepiej sie poloze bo pewnie sie obudzzi o 7-8;/

dobrej nocy zycze Mamusiee!!
 
Cześć mamusie,

Phelania no niestety witaj w klubie, nie denerwuj się, mi dość szybko przeszedł nerw, bo wiem, że nie warto. Chyba nic już mnie nie zdziwi w tej naszej służbie zdrowia.

Kota super, że maluszek zaczął się odzywać. Piękne uczucie prawda?

Mari ja pewnego razu jak 4 dni nie mogłam się wypróżnić kupiłam mega kwaśny sok pomarańczowy (chyba z jakimś dodatkiem był) i po nim mnie pogoniło. Wypiłam chyba z 0,5 litra. No i kiwi też jakoś rozluźniało sytuację.
 
Kota, no to super, teraz już z dnia na dzień kopniaczki będą częstsze i mocniejsze :)
Mari, ja miałam zaparcie może ze 3 razy, to piłam lactulosum, rano activie, jakoś działało. Słyszałam że można tez stosować czopki glicerynowe.
Wczoraj się uśmiałam, bo po południu pojechaliśmy z M. do znajomego, wyszliśmy do restauracji bo ja nie jadłam obiadu więc sobie zjdałam pyszne i zdrowe tym razem jedzonko :) Oni sobie pili piwka i tak nagle ten kolega do mnie że chyba jestem w ciąży. A mój M. pyta czemu tak myśli, na to kolega, że biust mi urósł dosyć. No to ja mu że tak, w piątym miesiącu. A on na to tylko: "jasne" i nie uwierzył :p
Wróciłam wczoraj zmęczona, oglądałam chwile tv i poszłam spać. Dziś od rana siedzę w ogródku i trochę opalam nogi, bo w życiu w lato taka blada nie byłam.. :( chyba kolejny zakup to balsam brązujący.
Widzę że w przyszłym tygodniu sporo wizyt i USG, to znowu będziemy sie chwalić :)
Miłego dnia Mamusie :*
 
udana, chociaz zmeczenie daøo sié we znaki... juz przed polnocá myslalam ze padne, ale jakos dotrwalam i o 2 bylismy w domku. Jedzonko pychaaa chociaz zjadlam tylko obiad i jedno cieple danie bo bylo nie do przejedzenia, a az sie geba smiala, szczegolnie na widok wiejskiego stoluuu, Za to najadlam sie roznych serkow:) i wypiøam pare drinkow bo mieli barmana:) oczywiscie bezalkoholowych:). Dzis poprawiny a potem powrot nocny juz do mojego domku w tychach. srodé gin.


AAaaa mam do was pytanie.. sorki za otwartosc ale mam nadzieje ze nikt sie nie pogniewa.
Troche sie wczoraj zmartwilam, dzidzia szaleje na calego czuje bardzo regularnie kruszynke, ale hm.. zmartwila mnie jedna rzecz.
Wiem ze upøawy sa naturalne w ciazy itp itd ale wczoraj na bieiznie zauwazylam 2 razy takie glutki, o barwie mleczno przezroczystej...takie galaretowate dosc spore. wczesniej takiego czegos nei mialam, uplawy byly zwykle normalne. Od razu mi sie skojarzylo... jakos glupio z czopem.
Mozecie mi powiedziec czy to moze byc normalne czy jednak moze miec jakies znaczenie zwiazane z kanaøem rodnym itp itd, bo przeciez wszystko jest zamkniete wlasnie tym czopem.
 
reklama
Witajcie kochane,

Dziekuje wam za słowa otuchy, co ja bym bez was zrobila:tak: Moj M powiedzial ze pojdziemy pod koniec lipca na polowkowe 4d (to akurat bedzie 21 tydzien ) ;-)jednak sa plusy tego...ale taka przyjemnosc kosztuje niestety 250zł ale co sie nie zrobi dla dzidzi :-)juz znalazłam swietna poradnie kolo siebie ,czytalam opinie i sa ok:-)Wiec niepotrzebnie wczoraj sie tak zdenerwowałam ehhhh.... Człowiek sie nastawia ze zobaczy swoje malenstwo ,czeka na wizyte miesiac czasu a tu du..:sorry:Wiec w poniedzialek biore tel i dzwonie do poradni:-)
Jesli chodzi o samopoczucie fizyczne:-)ogólnie stan B.dobry;-) wlasnie jestem po sniadanku ,kawka wypita i chyba sie przejde do kolezanki na ploty moj M spi po pracy ,powiedzial zebym go obudzila o 17:sorry:wiec do tej 17 mam czas .
Mari , u mnie od poczatku ciazy sa zapracia -tragedia dzisiaj w nocy to tak mnie brzuch bolal ze myslalam ze sie znajde w szpitalu, nie moglam sie '"wygazowac":szok:a jak próbowalam to sie balam ze dziecko wyjdzie:eek:heh...nie jestes sama kochana i dzieki Mamcia za podpowiedz:-)
Aśko -swietnie ze sie dobrze bawilas:)jesli chodzi o te "glutki" nie wiem ale wydaje mi sie ze to normalne organizm w czasie ciazy wicej wydala tych wydzielin.Nie martw sie mysle ze jest to normalne, u mnie jeszcze cisza z kopniakami:sorry:


Milego dnia dziewczynki:-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry