becia84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Listopad 2008
- Postów
- 2 801
Cześć dziewczyny,
ja wczoraj byłam na weselu, ale szału nie było. Tzn. wesele super, ale ja za dużo nie pobalowałam. Robiłam zdjęcia i trochę potańczyłam, a potem tak mnie brzuch zaczął kuć, że mogłam już tylko siedzieć. Po 2 już się zwijaliśmy bo ja ledwo na oczy patrzałam, a ktoś musiał jeszcze mojego M zawieść do domu
Sergi wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki. Ja też codziennie bacznie obserwuję bieliznę i jak tylko zauważe lekko różowawy odcień śluzu to mam panikę w oczach. Wiem jak ciężko jest zachować spokój, ale trzeba się starać...
ja wczoraj byłam na weselu, ale szału nie było. Tzn. wesele super, ale ja za dużo nie pobalowałam. Robiłam zdjęcia i trochę potańczyłam, a potem tak mnie brzuch zaczął kuć, że mogłam już tylko siedzieć. Po 2 już się zwijaliśmy bo ja ledwo na oczy patrzałam, a ktoś musiał jeszcze mojego M zawieść do domu
Sergi wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki. Ja też codziennie bacznie obserwuję bieliznę i jak tylko zauważe lekko różowawy odcień śluzu to mam panikę w oczach. Wiem jak ciężko jest zachować spokój, ale trzeba się starać...