reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

Witam wszystkie panie:-).
Mam 25 lat i jestem w 10 tc :-D Niestety bez przebojów sie nie odbyło.Na początku kwietnia byłam w szpitalu z powodu krwawienia.Tam na usg okazało się że zaczęła się oddzielać kosmówka.Dostała Luteinę i leżałam 2 tyg w szpitalu.Na szczęście drugie Usg wykazało ze z dzidzią wszystko ok ale nadal muszę się oszczędzać. Teraz kiedy jestem już w domu nadal mam nerwy że coś pójdzie nie tak i co chwilę biegam do toalety i sprawdzam czy nic nie mam na bieliźnie.Dzisiaj zauważyłam że mam lekko żółte upławy zastanawiałam się czy któraś z was ma lub miała podobne objawy? Jutro mam wizytę u mojego gina i oczywiście zapytam się czy to coś poważnego.Pozdrawiam.
 
reklama
haha..dziewczynki..cycuchy w ciązy i podczas karmienia są fajne, mężowi się podobają, gorzej jak po karmieniu robia się z nich puste w środku "woreczki"...mnie niestety ten znikomy zaszczyt spotkał :wściekła/y: Także teraz push-up jest nieodłącznym elementem garderoby :)


A mój Młody ma ospę i cięzko u nas ze snem w nocy, a w dzień marudka straszna..co ja bym dała, żeby sie porządnie zdrzemnąć;-)


A może jest któraś z Was z rocznika 84?
 
Hej laseczki !!!

Ja normalnie wychodzę z siebie!!! Test wyszedł pozytywnie ( tylko bladziunia ta kreseczka :-)) Do gina mam na 17 maja - chyba do tego czasu zrobie jeszcze z 6 testów! Czuję się nawet ok, zresztą w pierwszej ciąży było tak samo ! W pracy jeszcze nic nie wiedzą , bo przeciez nie jestem pewna na 100 %! Ale pewnie się nie ucieszą bo jestem już 3 w tym roku :-) Wiem tylko ja, mężuś i moja mama - nawet mój synek jeszcze nie wie, bo nie chcemy mu robić złudnej nadzieii. Modlił:-) się o braciszka już od 4 lat! A czy u Was na teście też była bladziunia kreseczka ???????
 
Witajcie.
Wlasnie wrocilam z pracy,młody spi to moge na chwile wskoczyc poczytac:) Witam nowe Mamuski:)
Dzwonilam do mojego lekarza i dopiero w poniedzialek bede cos wiedziec wiecej;///kurde ale dllllugoooo...na razie tylko 2 kreski z testu potwierdzaja ciaze:)Milego dnie...Bede moze wieczorem,ale przyjezdza tesciow i nie wiem czy mi sie uda wskoczyc;/
 
haha..dziewczynki..cycuchy w ciązy i podczas karmienia są fajne, mężowi się podobają, gorzej jak po karmieniu robia się z nich puste w środku "woreczki"...mnie niestety ten znikomy zaszczyt spotkał :wściekła/y: Także teraz push-up jest nieodłącznym elementem garderoby :)


A mój Młody ma ospę i cięzko u nas ze snem w nocy, a w dzień marudka straszna..co ja bym dała, żeby sie porządnie zdrzemnąć;-)


A może jest któraś z Was z rocznika 84?

Oczywiście, że 84 też jest :)
 
allaya u mnie tez na poczatku druga kreseczka była jasniutka. Zamiast 6 testow moze idz na krew taniej cie wyjdzie a pewnosc bedziesz miala 100% ;)
Ja wiem ze napewno jestes w ciazy wiec juz GRATULUJE! :-)
 
Witam Grudnióweczki!!!
Tinka 1986 - ja od samego początku ciąży mam takie zółtawe upławy, ale myślę, że to normalne.

ja dzisiaj kupiłam sobie spodnie ciążowe ( 150 zł) bo powoli dżinsy mnie gniotą, a apetyt mam ogromny:(((
Ja podczas pierwszej ciąży też smarowałam brzuch oliwką i ślady rozstępów minimalne choć brzuch miałam ogromny.
u mnie jak narazie ok. nadal bez objawów oprócz piersi, które boolą i rosną:)))

Pozdrawiam nowe Grudnióweczki!!! Gratuluję!!! Czy któraś z Was ma termin na 13 grudnia???

Wizytę u gin mam dopiero za tydzień, a ostatnio byłam 13.04 i tylko potwierdził ciążę!!! Trochę się denerwuję czy wszystko ok
 
dziewczyny, ja właśnie dziś kupiłam preparat do stosowania w ciąży Pharmaceris krem zapobiegający rozstępom :) zobaczymy, szwagierka poradziła mi nacierać już piersi i brzuszek, bo ona w 1 ciąży za późno zaczęła i miała lekkie rozstępy. Zreszta cycki to już mi się powiększają i staniki są za ciasne ;/ muszę wybrać się pokupić nowe :)
 
Hejka
Witam nowe mamuski grudniowe. Ja tez polecam z kremów mustelle albo krem na rozstali z gerbera. Po pierwszej ciąży nie miałam rozstępów-smarowałam sporo kremami, ale ponoć nie ma na to reguły.
Ja już w łóżku, bo padam już dzisiaj i zaraz idę spać...
 
reklama
Witajcie, padam...
Młoda dopiero usnęła, ale dlatego, że u niańki miała drzemkę dopiero ok 14.00. Więc o 19.00 kiedy pora spania to ona nawet nie wyglądała na śpiącą.
JA dziś umówiłam się na usg, będę miała 20 maja, przed samym wyjazdem. Zastanawiam się czy w Polsce jeszcze raz iść czy sobie odpuścić.

bajeczka - moja córcia o ole to córcia to bendzie maya tylko musisz mi napisac bo ponoc maje sa strasznie rozgadane czy twoja córcia gaworzy juz ? pewnie tak :)
Moja Maya to czort mały, wszędzie jej pełno, ja nie nadążam. Ostatnio się bardzo rozgadała, ale tak że nawet w wózku krzyczy, gada na spacerze. Oczywiście w swoim języku ale fajnie to brzmi.

Agness1 ja też żeby powiedzieć komuś czekam na bicie serduszka na razie wiemy tylko ja i M. Nie chcę zapeszać a kolejne badanie w piątek ale nie łudzę się ze już będzie serduszko bić.
A powiedzcie jak u Was w pracy zareagowali?
U mnie jeszcze nie wiedza ale się domyślają i narazie zachwytu nie ma ;/
Ja się jakoś dziwnie obawiałam im powiedzieć w pracy. W listopadzie wróciłam do pracy, więc przepracowałam zaledwie 3 miesiące i znowu w ciąży. Do tego jeszcze jedna kumpela odeszła tydzień temu na macierzyńskie. No i menadżer bardzo się ucieszył, a szefo to mnie dziwnie unika ostatnio :baffled: Chyba nie na rękę mu to jest ale mam go gdzieś :-)

Idę się wykąpać i spać. Dobranoc Wam :-)
 
Do góry