Grudzień 2011

[Milva]

Hej.
Brat ma zapalenie gardła, byłam z nim u lekarza - zapisał antybiotyk... a najlepsze, że wyszło w komputerze, że jest nieubezpieczony. Nie mam pojęcia jakim cudem - no i gdzie się tego dowiadywać...Agapa- ty chyba miałaś taki problem też?
Jestem wykończona, młody marudny, Tz nie ma, w domu syf . A mam jeszcze masę pracy do zrobienia....

 

[Violett]

Hej.

Czekam na.P.i podejmiemy decyzje czy swieta spedzany w domu czy jedziemy na.wies, zobaczymy. Marika bardzo by chciala jechac a ja wlasciwie tez bo zawsze tak bardzo odpoczywam no i siostra P urodzila tydzien temu.coreczke wiec bym sobie wysxiskala ta kruszynke zobaczymy, narazie to P juz sie spoznia z pracy ;/

MamoO super ze juz problemy zdrowotne macie za soba. A jak mlody wagowo i wzrostowo bo piszesz ze drobny. Po zdjeciach ktora wstawialas na fb az tak nie widac. Moj Fabian to alergik i tez jest drobniutki.

Milva zdrowka dla Barta. Ja kiedys mialam taka.sytuacje ze bylam w przychodni i tam wyszlo ze mlody nie ubezpieczony, dostalismy wtedy skierowanie do szpitala i w szpitku wyszlo ze ubezpieczony. To wina tego Ewusia.bo on ciagle cos szwankuje. Ale jak.chcesz to.mozesz zadzwonic do ksiegowej firmy w ktorej jest mlody ubezpieczony.

 

[agapa]

Kota, weszłam tylko po to by ci coś napisać odnośnie Hani. U nas był taki problem, że Wika jak jechała samochodem to zawsze bolał ją brzuch. Zaczęliśmy jej przed podróżą podawać syrop Melisal-taki uspokajający. Może i ty spróbuj. Go można podawać małym dzieciom tylko nie wiem czy aż tak małym.

Dobra ja spadam spać bo mam już odlot. Dobranoc kochane.

 

[Sosnowiczanka]

Dziewczynki Zdrowych, szczęśliwych Świąt Wielkanocnych wam wszystkim życzę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[27012701]

Zobacz załącznik 620587
​

 

[Nastazja]

Milva - nawet jeśli dziecko w przychodni "pokazuje się im na czerwono" co świadczy o nieubezpieczeniu to i tak zostaje przyjęte, bo dziecko muszą przyjąć. Musisz zadzwonić do zakładu pracy i wtedy kadrowa powinna przesłać pismo do zusu żeby podciągnęli Bartusia pod ubezpieczenie albo twoje albo twojego M. Jeśli masz działalność no to sama zgłaszasz.
Zdrówka dla Bartusia.

U nas Adaś zdrowy jak ryba. Odpukać.. Już nie pamiętam kiedy byłam u lekarza. Oby tak było jak pójdzie też do przedszkola. Zaraz zbieram się na ostatnie zakupy, ale już bardziej prezentowe, bo święta spędzamy u siostry, ktora pewnie coś Adasiowi kupi więc muszę coś też mieć dla siostrzenicy. No i sobie jakiś puder muszę kupić bo wyglądam jak śmierc.

 

[venus27]

Hej kochane

Nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie

Czytam Was codziennie, ale weny totalnie brak...
Na ostatniej wizycie doznalam szoku jesli chodzi o plec dziecka

Jeszcze jakos nie moge sie do konca pogodzic ze zmiana

Od poczatku lekarz mowil jedno, a wyszlo inaczej... W koncu to nie koncert zyczen

Chcialam Wam zyczyc Spokojnych i Radosnych Swiat i samych cudownych chwil z najblizszymi!! Zdrowka dla chorych!!

 

[Kupinosia]

Po świętach nadrobię bb a póki co: WESOŁEGO ALLELUJA !!!

 

[mamaOskarka]

Zupełnie nie wiem w co dziś ręce włożyć! Do pieczenia został sernik ( bo w zasadzie nieczego innego dobrze upiec nie potrafię ), no i porządki, bo wczoraj posprzątałam na błysk, ale po rannym przejściu churaganu "Oskarkosaurus" efektów nie widać

Net-ka - postaram się wpadać w mierę regularnie,
Violett- Oskar waży 11 kg, więc niewiele, ale nie ma się co dziwić bo on dopiero po ukończeniu 1-go roku życia miał wprowadzone posiłki 4-ro miesięcznego dziecka. Problemów skórnych w zasadzie już nie mamy i nie robią mu się już rany ciężkie do wygojenia. Za to bardzo mocno alergicznie reaguje na sierść zwierząt! Zaraz puchnie mu twarz, i robi się aż purpurowa. Całe szczęście wystarczy tylko unikać sierściaków, więc problem ta jakiś specjalny nie jest.

Życzę Wam dziewczyny Wesołych Świąt !

 

[ewka007]

Hejka! My juz po swięceniu. Mała padła teraz spać.
Potem rosołek i obiad na mieście, bo dzisiaj nie gotuje.
Święta u rodziców, więc zobaczymy cY dam radę do Was zajrzeć.
Wszystkiego Najlepszego z okazji Swiąt Wielkanocnych dziewczyny dla Was i Waszych rodzin.