maxwell80
Mamusia cukiereczków M&M
Ależ Ci zazdroszczę!!!Najwyżej przesiedzę 2 h w bąbelkach:-)
Oj, ja też należę do "pracoholiczek" i gdyby nie to, że moja teściowa złamała rękę 4 tygodnie temu, to pewnie dalej bym pracowała..a tak nie miałam z kim zostawić Marysi i stąd moje L4..Kota-behemota ja siedzę na zwolnieniu już prawie miesiąc i na początku byłam zła, bo nigdy nie było takiej sytuacji, żebym ja nie pracowała. Nie miałam pojęcia co mam ze sobą zrobić, ale skoro kazali to kazali. Wczoraj pojechałam do pracy zawieść kolejne zwolnienie i myślałam, że tam się wykończe. Śpiączka która mam dzień w dzień sprawiała, że tylko ziewałam i przepraszałam mówiąc że to silniejsze ode mnie. Poza tym wczoraj czułam się tragicznie, cały dzień mi się odbijało, a wieczorem miałam takie mdłości, że myślałam, że wkońcu kibelek będzie mój. Teraz się cieszę, że nie muszę się męczyć w robocie. Wiem, że z jednej strony czas by szybciej leciał, ale jak jestem w domu i źle się czuje to zawsze mogę się położyć. Poza tym u mnie w pracy mam zadanie do wykonania w miesiącu i nikogo by nie obchodziło, że ja jestem w ciąży, zadanie ma być wykonane.
Teraz już się przyzwyczaiłam do przymusowego "urlopu".
Ja w pierwszej ciązy nie miałam mdłości, a Marysi to wcale nie przeszkadzało!!wręcz przeciwnieWitam Was kobietki
Długo mnie nie było tutaj. Od razu mówię, że narazie wszystko w porządku, czekam na wizytę pierwszą 11 maja, a z przypadłości ciążowych to towarzyszy mi od tygodnia ból głowy. Nie mam mdłości, jak narazie, ale jestem taka dość słaba i śpiąca. Jak mam czas wolny to korzystam z poduszki może dlatego mało piszę ostatnio, zresztą nie wiem jak tam się rozwija t moje dzieciątko, bo czekam dopiero na termin wizyty. Pocieszam się tym, że nie plamię, nie mdleję itp. Dość długo musiałam i muszę czekać na ginka, bo ponoć ma kolejki i jest dobry. Na bank po wizycie i upewnieniu się, że wszystko dobrze, będę częściej się udzielać
Uff rozpisałam się wybaczcie
Miłego dnia wszystkim
Dziewczyny, czy to że nie ma się mdłości to zły znak?, bo czytałam, że jak się ma tzn że dzidzia jest silna...
Cześć Złotko, miło Cię poznac:-)Witam was jestem tutaj nowa i mam termin na grudzień 2011 dzisiaj byłam na pierwszym usg jeszcze takie maleństwo 3 mm ale coś pięknego
Witaj ciasteczkowa;-)Witajcie właśnie się dopisałam do forum. Jestem w 6tc, termin na 26 grudnia. To nasze pierwsze dziecko, a mam 32 lata, więc wariuję ze strachu, żeby wszystko poszło dobrze. Byłam już u lekarza, ale pierwsze usg mam dopiero za 2 tygodnie.
Pozdrawiam ciepło!