reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Odnośnie starań o ciążę to ja nie wierzyłam,że w końcu widzę te 2 kreski bo już tyle razy z objawów byłam pewna,że jestem,a po zrobionym teście wychodziła d...a. I gdy w marcu 2 dni po terminie @ zrobiłam sobie test-tak po cichu nikomu się nie przyznając,że znowu się łudzę to patrzyłam na te kreseczki i patrzyłam i,aż bałam się cieszyć.W końcu zawołałam M.,żeby mi powiedział ile kresek widzi,a on mi mówi,że niby 2-a co to znaczy? Ja mu na to,że chyba jestem w ciąży-oczywiście się ucieszył,ale oboje autentycznie baliśmy się "głośno " cieszyć,żeby nie zapeszyć.Dopiero po potwierdzającej wiz.u gin.że to jest 5tyd.ciąży i w dodatku bliźniaczej objedliśmy nasz sukces PIZZĄ:-).Rodzinie obwieściliśmy dopiero w 10tyg.bo znowu lekarka nas "ostudziła",że to jest początek ciąży,że na razie są 2 kropeczki,ale nie wiadomo czy obydwie się utrzymają i takie tam.
 
reklama
rojku-dziękuję za przypomnienie.Udało mi się tą stronkę znaleźć, poustawiać, ale hciałabym to mieć np. na pulpicie i codzinie odliczać, a to chyba trzeba by mieć stronkę.

*chciałabym - wkradł się błędzik, ale klikam na leżąco;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Nastazja:
maxwell80:
A my z M.zastanawiamy się jak rozwiązać problem odnośnie badania stawu biodrowego które pierwsze należy wykonać jak dziecko skończy 6tyg. skoro w Łodzi na takie badanie czeka się 3 miesiące.....??? Chciał nie chciał będziemy zmuszeni iść prywatnie. I to jest tak ze wszystkim w tym naszym pięknym kraju.
No, ja na szczęście mam to szczęście (masło maślane, hihih),że moja mama pracuje w szpitalu wojewódzkim jako pielęgniarka i umie mi pomóc w takich kwestiach..tak bym czekała podobnie:-(
Ech, rozwala mnie ta polityka prorodzinna w PL!!!
z tym zachodzeniem w ciążę to ja miałam zupełnie inaczej. Na początku roku stwierdziliśmy z mężem że będziemy próbowali od wakacji to pewnie do zimy nam zejdzie i maluszek się pojawi wiosna / lato 2012. Cały marzec / kwiecień bylam na diecie więc kiedy okres się spóźniał myślę sobie - cholerna dieta białkowa :D ale ponieważ mieliśmy iść na imprezę a ja wolę dmuchać na zimne zrobiłam test w piątek rano. Wyszły 2 krechy ale z niedowierzania jeszcze z koleżanką w pracy zrobiłam 2 kolejne testy. Przyszłam wieczorem do domu i mówie mężowi ze musze coś powiedzieć a on mi na to: jesteś w ciąży! Wiecie - popłakał się ze szczęścia! to było bardzo miłe :)
Pyszczek, ja byłam na diecie białkowej styczeń/luty, a w marcu już w ciąży:-)..może Dukan rozwiązuje też problemy zajścia w ciążę:-D..
 
dziewczyny, ale wstyd i smiech na sali z tymi moim mdlosciami, po konsultacji z mama i mezem okazalo sie, ze to wcale nie mdlosci, ale po prostu pierwszy raz w zyciu dopadla mnie zgaga :-D nigdy wczesniej tego nie mialam, ble, straszne uczucie i to pieczenie w gardle, myslalam, ze to z glodu :szok: teraz sie M. ze mnie smieje :-D w sumie ja z siebie tez, no ale skad mialam wiedziec :-D

klariss, baw sie dobrze!

do nas jutro na weekend wpadala znajomi z drugiego konca PL i zamierzamy wyskoczyc gdzies do Wisly, pospacerowac nad rzeka, poki jest fajna pogoda i poki ja sie nadaje do spacerowania :tak: bo np. na dzisiejszych zakupach to sie zasapalam, jak maly parowoz hehe, pewnie dlatego, ze bylam najedzona "po sufit" po sytym obiadku.

nie wiem, czy Wam juz pisalam, ze moja mama byla polozna, teraz jest juz na rencie, ale dzis zrobila mi kurs rodem ze szkoly rodzenia, nauka oddychania itd, zreszta po rozmowie z nia odpuszczam sobie szkole rodzenia, do ktorej nota bene sie zapisalam, skoro mam moja prywatna skarbnice wiedzy to wole od niej sie wszystkiego dowiedziec, tym bardziej, ze za szkole rodzenia musialabym zaplacic, na NFZ-owska sie juz niestety nie zalapalam z braku miejsc :dry:
 
kota Ty szczęściaro;-)po pierwsze,że dopiero teraz dopadła Cię zgaga,a po drugie-mieć własną,rodzoną położną....żyć nie umierać.Ale pewnie nie raz nasłuchałaś się opowieści z sali porodowej jednych niczym z horroru innych jakby z komedii,chyba już Cię nic nie zaskoczy.:-)
maxwell80,Pyszczek28 ja też się bawiłam w pana Dukana 6tyg.przed zajściem-czyżby coś w tym było,hmmmm?
 
Ostatnia edycja:
salsik, no wlasnie dzieki tym roznym opowiesciom i mamie nigdy nie panikuje i zawsze staram sie zachowywac zimna krew, to na pewno na plus, zobaczymy co bedzie, jak przyjdzie co do czego i zaczne rodzic, gleboko wierze w to, ze dzielnie dam rade :-) zreszta jak my wszystkie!
 
Kota-no normalnie zazdroszcze że w domu się tak dokształcisz, taka mama to skarb:-)
klariss-baw sie dobrze na babskim wieczorze

A teraz w skrocie moja historia starania sie o dzidziusia-jak juz doszlismy z moim M ze czas na dzidzisia to zaczelismy sie starać i po kilku miesiącach bach 2 kreseczki, niestety ta ciąża obumarła, szok niedowierzanie, potem zabieg i moj ogromny strach przed nastepną ciąża-przez kilka m-cy nie pozwoliłam sie dotknąć mojemu M w tym czasie zrobilam mostwo badan-zeby znalezc przyczyne i nic. Potem znowu staranka ale niezbyt wychodzilo wiec namowilam mojego M na wizyte w klinice niepłodności, tam mnie zbadano powiedzieli ze własnie mialam owulacje-wiec juz wiedzialam jakie sa nalepsze dni do probowania w moich cyklach dali jeszcze wiecej badan do zrobienia a pani doktor powiedziala ze nie wie czy my sie jeszcze spotkamy bo moze za m-c dwa bede w ciąży no i udało sie:-), pamietam do dzisiaj ze 1 kwietnia wzielam sobie urlop w pracy coby poleciec do fryzjera i kosmetyczki, no i zrobilam sobie przed fryzjerem test do miesiaczki były jeszcze z jakies 2 dni no i brzuch mnie bolał masakrycznie ale zrobilam i były 2kreseczki:-), polecialam do M a on mi sie pyta czy to nie prima aprillis-wiec dla pewnosci powtorzylismy jeszcze test na nastepny dzien i potem jeszcze raz a pozniej juz beta hcg i dalej usg w 6 tyg.
 
Hej dziewczyny!:-)
zmeczylam sie troche tymi manewrami kuchennymi.... zrobilam nawet niby szaralotke czyli crumble....
Dagne, trzymaj sie cieplutko....;-)
Kota, masz chodzaca encyklopedie w aktualnych kwestiach....:tak:
Klariss, udanej imprezy!;-)
U mnie staranka trwaly 2 miesiace, co jest duzym sukcesem, biorac pod uwage fakt, ze z M. rzadko sie widywalismy (zmiana pracy i przeprowadzka).... Po poprzednim poznym poronieniu nadal sie troche boje....bo to bylo wlasnie bylo mniej wiecej w podobnym okresie ciazy, rok temu....... A te dwie kreseczki w tym roku, to byl dla mnie cud.... Balam sie, ze po lyzeczkowaniu juz mi sie nie uda.....
Milego wieczoru!:-)
 
reklama
dziewczyny wrrrr ale jestem zła!! normalnie agresja mnie roznosi!! M wyszedł rano do pracy mówił że wróci koło 17 a przed południem do mnie dzwoni że jedzie po pracy do rodziców i wróci jutro...genialny facet!! jutro przyjezdza do mnie brat z bratową i zostałam ze wszystkim sama zaraz mnie coś strzeli :wściekła/y::wściekła/y:

kota kochana moja jesteś niemożliwa, ale skoro już odkryłaś co Ci dolega to możesz sobie już pomóc i zacząć temu zapobiegać:-):-):-)
 
Do góry