reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

hej dziewczyny!:-)
u mnie od rana male zakupy, a potem przeyszedl koles wymienic licznik od pradu i 2 godziny z bani.....czytalam ksiazke, bo co mozna robic jak nie ma netu;-)
Nastazja, super, ze jestes w domu.... Dabaj o siebie i malenstwo!:tak:
Dagne, trzymam kciuki, azeby wszystko bylo ok....
Sergie, my tez mamy takie "ciche dni", podobno to normalne.... bo malenstwo tez moze miec "zly dzien".... Ale nie powiem, tez mnie to stresuje....
Na wszelki wypadek lepiej zadzwonic, lub pojsc do lekarza/ poloznej jesli ten stan utrzymuje sie dluzej.... a i zazdroszcze zakupow;-)
Aga, nie martw sie na zapas....;-) wsrod moich kolezanek bylo kilka, ktore zaliczyly cukrzyce ciazowa, byly na diecie, a po narodzinac wszystko wrocilo do normy.....
A i witam nowa mamusie!
Biore sie teraz za nalesniki i gotowanie zupki ze swiezych pomidorkow... tak jakos mnie naszlo.....;-)
 
reklama
Nie wiem czy dobrze pisze bo z telefonu to dziwacznie. W każdym bądź razie jestem na patologi ciąży. I na razie zostaje na obserwacji. Dostałam zastrzyk w pupe i jak do godz nie przejdzie to mam mieć kroplówkę. Pobrali mi krew na badania i mocz. Chyba potem będę mieć usg. Trzymajcie kciuki, serduszko małej słyszałam więc chyba ok.
 
Dagne- słyszalaś serduszko wiec na pewno jest wszystko w porządku, trzymam kciuki żeby ból przeszedł i żebys szybko wróciła do domu.

Katarinka- trzymam kciuki za udane zakupy-mam nadzieje ze znajdziesz piekną sukienkę.

Nastazja-aż mnie zmroziła historia o twojej współlokatorce która straciła bliźniaki-straszne, teraz dziewczyny musimy bardzo uważac na siebie
 
Nastazja, dobrze że masz takiego gina który sprawnie o wszystko zadbał i że wszystko jest ok:-). Bardzo sie cieszę. Mój gin jak się skarżę na skurcze to mówi że to normalne i mam się nie martwić oby miał chłopak racje bo inaczej....:wściekła/y:
dagne, na pewno wszystko będzie dobrze. Serduszko bije a to najważniejsze. Powiedzieli Ci czy zarejestrowalijakieś skurcze w czasie ktg? czy zastrzyk podali profilaktycznie? Daj znać jak będziesz miała jakieś informacje i odpoczywaj ...trzymam mocno kciuki.
 
Ostatnia edycja:
Dagne, najważniejsze że jesteś pod opieką profesjonalistów! Teraz niech Ci tylko szybciutko przejdzie i wracaj do domku. Kciuki zaciśnięte! :)
 
reklama
Do góry