Buziaki z rana :-)
ja ostatnio cierpię na permanentne niewyspanie :-( więc szybko się witam i lecę po cappuccino.
dziś o 18.45 mam wizytę i siedzę, jak na szpilkach, włączył się stres, czy z małym wszystko dobrze. trochę się martwię, ale to u mnie norma prze wizytą. nie mogę się doczekać, aż zobaczę Kubusia na USG.
Kochana, ja mam to samo... Kładę się spać zazwyczaj około 23:00-24:00, a rano o 6:30 dzwoni budzik i G. wstaje do pracy, a ja mam oczy jak pięciozłotówki i nie ma mowy o spaniu
Niby popołudniu jestem zmęczona i mam ochotę na drzemkę, ale wolę tego nie robić - ostatnio sobie pozwoliłam na to, to miałam nockę kompletnie do kitu, pobudki co godzinę
Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę, u Kubusia na pewno wszystko w porządeczku!
&&&&&&&
Sorki za moje wczorajsze żale, ale wnerwił mnie na maksa ten mój M, zresztą przyznał z rozbrajającą szczerością,że go moja mama wkurza bo mu truje ,ze jest niezaradny -moim zdaniem niestety ma trochę racji, a poza tym to nie powód żeby się na mnie odgrywać, tym bardziej ,że moi rodzice mega nam pomagają-oboje u nich pracujemy, dostaliśmy od nich mieszkanie i jeszcze remont finansują.Tak mnie wczoraj wkurzył,że nockę miałam z głowy.Na szczęście teściowa dzisiaj przyjeżdża i mam nadzieję będzie miło.
Sergi jak tam twoje skurcze? Mam nadzieje że przeszło.
Kochanie u mnie już wszystko się uspokoiło ze skurczami
Dziękuję za troskę :* A co do niezaradności naszych mężczyzn, to też czasami ręce mi opadają... Generalnie nie ma jakiejś wielkiej tragedii, ale są chwile, kiedy zaczynam wątpić w sens powiedzenia, że "mężczyzna to ta silniejsza płeć"... ;-)
Ja się pytam - z której strony?
Na pewno wtedy, kiedy po raz kolejny trzeba im przypomnieć o sprawie do załatwienia, że mieli gdzieś jechać, zadzwonić, pamiętać o czymś.... Nawet na porodówce mdleją
Więc ja się pytam: Czy aby na pewno kobiety są tą słabszą płcią?
ja dzisiaj jadę z moim M. trochę nad wodę pospacerować, a później mam wizytę u gina.. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok, może doczekam się w końcu USG? Zobaczymy.. Teraz zjadłam śniadanie, wkurzyłam się na mojego królika, bo po raz setny pogryzł mi kabel z internetu
Nie mam czasem sił do niego! Teraz idę wziąć prysznic, ubiorę się i jedziemy
Zazdroszczę spaceru nad wodą, tutaj za bardzo nie mam gdzie...
Trzymam kciuki za wizytę!
Dzień dobry
Trzymam kciuki za wsze wizyty &&&
Jak zwykle rozbudzam się przy kawce
Mała na razie nie daje o sobie znać, a wczoraj już o tej porze przy śniadaniu mnie pukała od środka... jak nastają takie chwile, to zaczynam się martwić... ale pocieszam się, że to dopiero 23tydz, więc niunia nie musi być jeszcze aż tak aktywna. No nie wiem...
Ja dzisiaj zaczynam 25tc i nasze Małe też nie jest aktywne cały czas. Miewa "lepsze" i "gorsze" dni, też mnie to czasem martwi :-( Ale bardzo często jest tak, że w ciągu dnia nie kopie, tylko kilka razy lekko czuję jak się wierci, ale wieczorem za to daje czadu, aż cały brzuch skacze
I na przyklad ostatnie kilka dni rano Berbeć "broił" w brzuszku zanim zdążyłam wstać z łóżka, a dzisiaj - cisza... Ale chyba właśnie się obudził, bo czuję znajome "pękanie bąbelków" pod skórą ;-)
Aaaale mam ochotę na kakao
G. kupił wczoraj rogaliki, zaraz sobie zrobię rogala z powidłami od teściowej i kakao do tego