reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

Moje miesiączki były bardzo bolesne, brałam najmocniejsze tabletki przeciwbólowe, kilka razy zdarzało mi się mdleć z bólu, a nawet trafiałam do szpitala i podawali mi kroplówkę :-( Bardzo źle wspominam comiesięczny ból, ale raz jakaś pielęgniarka w szpitalu powiedziała mi, że takie bardzo silne bóle przechodzą, gdy urodzi się pierwsze dziecko.....
 
reklama
Moje miesiączki były bardzo bolesne, brałam najmocniejsze tabletki przeciwbólowe, kilka razy zdarzało mi się mdleć z bólu, a nawet trafiałam do szpitala i podawali mi kroplówkę :-( Bardzo źle wspominam comiesięczny ból, ale raz jakaś pielęgniarka w szpitalu powiedziała mi, że takie bardzo silne bóle przechodzą, gdy urodzi się pierwsze dziecko.....
Nie jest to regułą,ale u mnie się sprawdziło.Co prawda nie mdlałam,ale ból był wielki,po porodzie znacznie się zmniejszył.
Jednak nie wiem czy przez silne bóle miałam bolesny poród,wiesz jak się rodzi pierwsze dziecko to nie ma się skali porównawczej.Człowiek jest tak oszołomiony tym wszystkim,ze nie porównuje bóli do bóli miesiączkowych. :sorry:
Ja uważam,że miałam bardziej bolesny drugi poród,co prawda sporo szybszy,bo od rozpoczęcia bóli do urodzenia skrócił się o co najmniej 21 godzin :confused2:
 
ja nie miałam bolesnych okresów za bardzo, normalnie trochę czułam bol podbrzusza.. jedno co się zmieniło u mnie po porodzie, że co do dnia i godziny mogę powiedzięc kiedy mam owulację:) poprostu czuję wtedy mocny bol ale bardzo krótko, nigdy wczesniej tak nie miałam, hih moze dzieki temu bylo mi tak łatwo zajsc w drugą ciązę:), kurde ta moja cholera mała jesc nie chce o wszystko wyje ale do brojenia ma zdwojone siły, siedzi teraz znowu na biurku i wyrywa mi myszkę lub przyciska na klawiaturę, normalnie o tej porze już by spał.. ehhh do tego nie chce kompletnie przyjmowac antybiotyku wypluwa, a tandum verde trzyma w buzi a za chwile leje mu się po brodzie.. ciekawe co te leki zdziałają w tym przypadku..
 
Witam dziewczynki. Ja dziś miałam bardzo pracowity dzień. Rano wyprałam sobie Majki wózek, potem wzięłam się za ciasta-zrobiłam dwa- a po ciastach za paszteciki i barszczyk do nich. Pierwszy raz w tej ciąży bardzo bolał mnie kręgosłup no i ta nerka dała znać o sobie:-(

byłam z młodym w szpitalu na ostrym dyżurze,bo teraz tylk tam u nas zrobili, no i lekarka od razu stwierdziła ze to nie ospa, a ANGINA ROPNA, poprostu w czwartek jeszcze tego nie było widać, dostał antybiotyk, kolejna czopki na gorączke i tandum verde do psikania, dobra zmykam bo may mi nawet nei daje dokonczyc pisac posta , papa milego wieczorku kochane
Dużo zdrówka dla Kamilka.

Moje miesiączki były bardzo bolesne, brałam najmocniejsze tabletki przeciwbólowe, kilka razy zdarzało mi się mdleć z bólu, a nawet trafiałam do szpitala i podawali mi kroplówkę :-( Bardzo źle wspominam comiesięczny ból, ale raz jakaś pielęgniarka w szpitalu powiedziała mi, że takie bardzo silne bóle przechodzą, gdy urodzi się pierwsze dziecko.....
U mnie te silne bóle przeszły:-D

Ja jutro imprezuję na dożynkach jak dam radę więc pewnie mnie nie będzie
 
Dzień doberek drogie Panie :-)

Widzę że jestem pierwsza dzisiaj na forum :-)
Nocka minęła mi niezbyt ciekawie po pierwsze budziłam się i potem nie mogłam spać a po drugie miałam ataki głodu i wcinałam przez 30 min chrupki kukurydziane przegryzając 2 bananami =/ Jak ja takie będę mieć nocki to przytyję z tonę w tej ciąży =/
Teraz właśnie zjadłam standardowo płateczki z mlekiem bo wstałam taka głodna że szok.

A wczoraj leżałam z moim M na łóżeczku i dzidziuś postanowił tak kopnąć żeby w końcu tatuś poczuł, ale miał fajną minkę wtedy taki uśmiech :-D

Pozdrawiam i życzę miłego dnia :-)
 
Wstałam już o 7:00, a pół nocy i tak nie przespałam. wczoraj pojechałam z mamą tylko do tesco i po pół godzinie już miałam dosyć. Zimno tam było, klimę puścili jak nienormalni. I jakoś tak się zmęczyłam.. A kiedyś to mogłabym na zakupy codziennie chodzić. No cóż pozostaje mi kupowanie przez internet.
Dziś po południu z M. czeka mnie chyba poważna rozmowa, choć i tak już wiem jak sie skończy i że będzie źle.
 
Dzień dobry :)
My właśnie pomału szykujemy się na Mszę :) a potem obiadek mamusi :) :D
Moja dzisiejsza noc także nie należała do "udanych". Budziłam się z uczuciem pragnienia (hektolitry wody bym wypiła), ale oczywiście potem od razu siusiu. A o 8 obudziła mnie pierwszy raz Kalinka :) poskakała sobie z rana, widocznie głodna była, bo jak tylko wstałam to pierwszym ruchem było posmarowanie kromki masłem :)
Jeśli chodzi o bóle miesiączkowe- to miewałam bolesne, nie że mdlałam, ale z łóżka 1 dzień wyjść nie mogłam. Mam nadzieję, że po porodzie trochę się zmniejszą.
A moja wyprawka? hmm, nie jestem nawet w połowie. Kosmetyków, łóżeczka, wózka i połowy ciuszków potrzebnych - brak. Myślę, że jak w końcu zrobimy garderobę w pokoju, to będę mogła maxymalnie skoncentrować się na wyprawce :) czyli od października. Wtedy w planach jest zakup łóżeczka...
 
witajcie!!

za mna tez ciezka noc, brzuch mnie pobolewal tak, ze sie non stop budzilam, a razem ze mna dzidzius i jak juz sie rozbrykal, to koniec, nie dal mi spac przez kilka godzin...
ale wczoraj wieczorem za to dal piekny popis kopania, jednoczesnie raz z jednej strony brzuch mi sie podnosil, raz z drugiej, chyba nozkami i raczkami sie rozpychal, lezalam na lozku i sie zmialam, M. przyszedl zobaczyc co sie dzieje, polozyl rece na obu stronach mojego brzucha i dzielnie przyjmowal ciosy od malego :-D a jaki zadowolony byl, ze Kuba w koncu posanowil go konkretniej skopac :-)

co do wyprawki, ja zrobilam sobie liste na bazie Waszych list wyprawkowych i tylko odhaczam co juz mamy, a czego jeszcze brakuje. jestesmy tak mniej wiecej w polowie zakupow i ja osobiscie jestem przerazona tym, jak duzo kasy trzeba wydac na niezbedne rzeczy dla malucha, a ograniczylam wyprawke do minimum. kosmetyki kupimy przed samym porodem albo juz po, oliwke i jakies mydelko na start + kremik do buzki na wyjscie ze szpitala, reszte na biezaco w miare potrzeb.
w ogole slyszalam wiele dobrego o oleju ze slodkich migdalow i chyba kupie teraz juz na wyprobowanie na sobie - podobno jest boski dla kobiet w ciazy i pozniej mozna go spokojnie zamiast oliwek uzywac do smarowania maluszka. jest naturalny i nie uczula. ktoras z Was moze go uzywala?

u nas dzis piekna pogoda, zaraz smigamy na spacer. milego dzionka!!!
 
reklama
Do góry