reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudzień 2011

anineczka : my tez chrzcimy tutaj z wielu powodow : zadnych spowiedzi kartek zaswiadczen, nawet oplat ( kazdy kto chce daje - co laska), a chrzest jest po mszy tylko dla rodzin 2-3 dzieci, z muzyka, kazdy uczestniczy, mowi modlitwe, czyta kawalek tekstu, nikt nie siedzi w lawce, tylko pod oltarzem, po ktorym dzieci chrzczone lub starsze-goscie chodza i bawia sie :)
zupelnie inna atmosfera :)))) z rodzicami dzieci ktre sa chrzczonego tego smaego dnia nierzadko zachowuje sie kontakt, spotyka :)
Ooo widzisz.U nas podobnie :-)
Tylko z tą różnicą,że sami sobie wybraliśmy termin chrztu,była to sobota w pustym kościółku na wiosce.:tak:
Moje starsze dziecko też grzecznie mogło się pobawic,było miło i intymnie nawet.W zasadzie Baptism odbywał się podobnie tylko my mogliśmy sobie spokojnie siedziec na ławeczce przy ślicznej chrzcielnicy a to ksiądź stał przed nami,bardzo miły i starszy...a głos miał...jak melodia...jakbym poezji słuchała.
Na tacę nie prosił,ledwo co udało nam mu się wcisnąc kasiorkę :-D I też bez żadnych zaświadczeń i ceregieli...super sprawa :tak:
 
reklama
Mła ja chciałam w styczniu ochrzcic dziecko i połącxyc to z urodzinkami moich dziewczynek, zobaczymy jak będzie bo mam chrzestna ma termin porodu na 6 stycznia, a tez napewno kobieta musi dojśc do siebie , szczególnie przy pierwszym dziecku, wiec zastanawiam się nad dwoma ojcami chrzestnymi podobno mozna musze dopytac w naszej parafii, dziewcyznki moje były chrzczone Milenka 1,5 miesiąca Martynka 2 miesiące 10 kwietnia zreszta kurcze tu samolot bach a my chrzciny....

Kasia_jag ja za poduszke z przesyłka zapłaciłam 113 zł
ja leciałam na wczasy Mili miała 1,5 roczku Martynka 7 miesiecy i cały lot przespała bez problemu na wczasach była para z 2 miesiecznym dzidziusiem - fajnie bo mały na piersi :) nie musieli dodatkowego wielkiego bagarzu brac
takze myśle, że taka podróz to nic strasznego
na lotnisku wszedzie masz pierszenstwo z dziecmi do 12 roku zycia, przy odprawie bagazu itd, potem wózek zabierasz do samolotu , mozna fotelik samochodowy miec , trzeba poprosic wtedy o pierwsze siedzenia z przodu tam jest wiecej miejsca, dziecko zapinasz dodatkowym pasem na czas staru, lądowani lub turbulencji, potem wychodzisz daja Ci wózek wsadzasz dziecko i wygodnie odbierasz bagaż :)
 
mnie się wydaje, że te różnice w terminie są spowodowane tym, ze lekarz liczy od dnia ostatniej miesiaczki, a generalnie powinno sie liczyc od dnia załodnienia + 266 dni czyli 38 tygodni. Zakładamy, że te dwa pierwsze tygodnie są przed zaplodnieniem i wtedy otrzymujemy 40 tygodniowy czas trwania ciazy. Bo jesli dziewczyna ma np. 36 dniowy cykl, albo znów odwrotnie 23 dniowy, to termin liczony od pierwszego dnia ostatniej miesiączki zawsze będzie źle wyliczony. Ja wiem kiedy doszlo do zapłodnienia i w zasadzie pokrywa mi sie to z wyliczonym terminem przez lekarza, czyli 15 grudzień :) Chyba najlepiej liczyc wg tego schematu powyżej, ale to tylko dla osób, które wiedzą kiedy doszło do zapłodnienia, a wiadomo że nie zawsze sie to wie;-)
Ja nie mam pojęcia kiedy, bo miało wogóle u mnie nie dojść. Byłam kilka dni wcześniej u gina a on pow. że u mnie nie ma owulacji, więc miałam miłą niespodziankę, a mąż był w szoku. Ja termin zawsze wyliczam z OM i tego się trzymam. W innym razie nie wiedziałabym kiedy urodzę bo terminów byłoby kilka np. z OM, z USG i tp


Nie wszystkie ;) Dzień dobry :)

Dzisiaj mija kolejna rocznica mojego chrztu. Miałam wtedy 25 dni! Wczoraj minęła rocznica chrztu mojego bratanka. Kiedy go chrzciliśmy miał 26 dni. Ze względu na to, że jedna z babć będzie u nas tylko przez miesiąc od urodzenia mojego maleństwa ja również będę zmuszona ochrzcić je przed upływem miesiąca od narodzin. To jak widać rodzinna tradycja, choć nikt tego nie planował :)

To była moja poranna reflaksja, którą postanowiłam się podzielić ;) A Wy? Myślałyście już o tym? Teoretycznie jest sporo czasu, praktycznie czas ten się kurczy :)

Moja mama chrzciła nas szybko, jak miałyśmy ok. 1-1,5m-ca. Ja swoje dzieci też tak chrzciłam i teraz również mam taki zamiar.
 
mnie sie osobiscie wydaje ze im mniejsza dzidzia tym lepiej..wiadomo ze nie tydZien czy dwa...ale mysle ze juz 3 mc to tak idealnie:)):)
ja bym chciala zeby sie zrobilo ciut cieplej...tzn zeby nie bylo -19st:):)
 
asia_79, wprawiłaś mnie w stan lekkiego szoku pomysłem na dwóch ojców chrzestnych ;) Tzn. dla mnie nie ma problemu, spoko, tylko jakoś nie wierzę, że jest to możliwe w polskim kościele. Skoro chrzestni mają zastąpić prawdziwych rodziców w razie "w" to zgoda na chrzestnych tej samej płci świadczyłaby o akceptacji tego, czego nasz kościół prędko nie zaakceptuje.
Napisz jeśli uda Ci się to przepchnąć, bo bardzo jestem ciekawa, a nie raz i nie dwa zdarza się tak, że komuś łatwiej znaleźć np. dwie matki chrzestne, czy dwóch ojców ch. niż mieszaną parę.
Uważam jednak, że powinna być dowolność i w przypadku takiego problemu jak Twój, byłoby prościej.
 
Widzę, że temat chrztu został poruszony. Teraz nie mam czasu żeby nadrobić zaległości, ale postaram odwiedzić Was dziewczynki wieczorkiem :)

Ja wróciłam godzinę temu z nad wody, teraz idę zrobić na szybko jakiś obiadek, bo wieczorkiem wyruszamy z mężem na imprezkę :)
Udanego wieczorku moje kobietki :) papa
 
Witajcie mamuski i jeden tatusku:-)

Czytam Was codziennie,a jak czasami nie mam czasu,to potem nadrabiam wieczorami hehe.Oj czasami potraficie naskrobac :tak:

U mnie wszystko ok.Synek kopie i wierci sie,bylam niedawno na usg i jest zdrowy,rosnie prawidlowo :tak: A ja pracuje na 50% z czego sie ciesze,bo troche ruchu mi nie zaszkodzi;-) Jeszcze jakies 3 miesiace i bedziemy tulic synka w ramionach:-D

Pozdrawiam wszystkich cieplutko :tak:
 
Dziewczyny co to może być czuję takie ciążenie i ciągnięcie w dole brzucha =/

Teraz sobie leże popijam herbatkę z sokiem malinowym i lipą i czekam na przepyszne leczo jakie gotuje mój M =) Mam mega katar i ból gardła nie nadążam nosa wycierać =/

asia_79 pierwsze słyszę o takim czymś jak dwóch ojców chrzetnych.
 
reklama
Żabcia, jeśli ciągnie z boku, to na pewno więzadła - rozciągają się i napinają razem z rosnącą macicą. Jeśli jednak czujesz to na środku, niestety nie umiem Ci pomoc, bo nie wiem, co to może być.

Znalazłam w sieci "Jeśli są to nieregularne pobolewania brzucha to spokojnie. Natomiast jeśli są to regularne pobolewania dołem brzucha (jakby ciągnięcie w dół, czy bóle jak przy miesiączce) proszę udać się do ginekologa."
U Ciebie te bóle nie są regularne (dziewczyna zadająca pytanie mówiła o tym, ze czuje je od tygodnia), więc póki co spokojnie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry