Grudzień 2011

[Violett]

Hej!

My juz po urlopie, rozleniwilam.sie strasznie a w.domu.syf i nie ma.komu posprzatac;p

Nad morzem bylo cudnie, potrzebowalam.tego. We.wtorek prawdopodobnie zabiore dzieciaki i wyjade na dzialke z kolezanka.

Netka Ty masz chyba dzis imieniny co?? Wszystkiego najlepszego slonko;*

Venus ja moge.isc urodzic.za Ciebie bardzo milo wspominam ten czas

Agapa trzymam kciukasy za komisje.

Ewka super ze uda Wam.sie.jeszcze wyjechac

 

[Net-ka]

Agapa myśl pozytywnie, wątpię by Mikołaj nie przeszedł komisji. Myślę, że jutro przekażesz nam dobre wieści. Cieszę się, że wycinek jest ok. Dzielna kobieta z Ciebie ja oprócz płaczu pewnie bym im nasikała z bólu. Mikołaj robi tak samo jak Ninka-ostatnio -mimo, że sama umie się obsłużyć wymusza, by jej pomagać, by z nią być jak się załatwia(chyba etap taki).
Ewka ja mam dziś luzy ale i tak muszę zrobić kilka spraw których nie znoszę =) Co do dodatkowych opłat-matko i córko jak o tym pomyślę to nie wiem...zęby na grzędy =)
Violu dziękuję za życzenia. Cieszę się, że podobał Wam się wypad, dobrze Wam zrobiło takie odetchnięcie od codzienności! Ja niecierpliwie czekam na swój urlop.
Wczoraj tak szalałam z Niną, że ją brzuch rozbolał, miałam zajebiste wyrzuty sumienia i aż bałam się zasnąć...
Przesadziłam. Wczoraj ruszyło z rowerem, P ma się tym dziś już do końca zająć....Mam nadzieję, że to zrobi jak nie to nie mam słów.
Dziś z Niną idę po pracy do logopedy =) ciekawe jakie będą ćwiczenia na seplenienie!
Pięknie tak, Mazury cud natury a ja siedzę w pracy. Bajka to nie jest =) Haha ale co zrobisz-nic nie zrobisz! Trzeba pracować, choć mogłabym wziąć dzień wolny czy coś ale trzymam na gorsze czasy to. Modlę się o piękną pogodę na urlop. Bardzo potrzebuję mojej Ninki i czasu z nią wspólnego. Brakuje mi tego jak była rok temu tama malutka i grzeczniutka (teraz się stawia hahaha). Plażing w sobotę zaplanowałam a dziś przyszła @. Nie ma tego złego, lepiej mieć niż nie mieć =) Postanawiam na maksa po pracy korzystać z uroków mojej miejscowości. Planuję również wyprawę na rowerki wodne niebawem no i tym rowerem bym już pojeździła-ale smęcę więm... kondycha moja do kitu! No to idę popracować-włączę sobie film=) hahaha
Miłego dnia!!

 

[27012701]

Pierwsza "wielka" wyprawa rowerem zaliczona. Razem ponad 30km. Nie było tak źle, ale to całkiem co innego jak jeździ się samemu, a z dzieckiem. U nas to strasznie dużo górek i nawet olbrzymich gór, także dzięki Bogu, że miałam przerzutki, bo nie wiem czy wyjechałabym bez nich.
Takie wyprawy polecam. Ja starałam się jechać drogą na wsi niż w mieście, bo wiadomo, że w tym drugim jest dużo większe natężenie ruchu, tiry itp.
Po powrocie do domu, zmęczona jak pieron pytam Karolinki czy ona też się zmęczyła, na to usłyszałam, że tak, bo siedzenie też męczy.

Netka- buźki i wszystkiego naj naj :*:*:*
Agapa- trzymam kciuki za komisję, wszystko będzie dobrze

 

[agapa]

Komisja przebiegła nawet szybko i miło. Mam tylko nadzieję że ta miła atmosfera to nie była dla zmyłki. Powiedzieliśmy z P. wprost, że b. nam zależy na tym orzeczeniu ze względu na sanację. Pokazałam pani psycholog nagrany na tel. film, gdzie Miki wpadł w szał. Pow. żebyśmy zapisali go do psychologa. Jutro będę jechała dowiedzieć się co z tym orzeczeniem to go zapiszę.
Jutro jadę też z Natalką do CZD na EEG. Mikusia zostawiam u teściowej ( o matko co ja robię?)

Dobra uciekam jeszcze na fb i zmykam spać, bo oczy mi się kleją

 

[ewka007]

Agapa trzymam kciukasy i czekam na dobre wieści.
Jak fajnie, że już piątek-ehh. Jeszcze spiszę dwa wypadki i luz dzisiaj.
Jutro w planach basenik z rodziną, więc wypoczynek w plenerze. Trzeba tylko pomyśleć i zrobić zakupy na wypad. Muszę jakieś podudzia zrobić w piekarniku.
Obiad mam cały z wczoraj więc popołudnie w kuchni luźniejsze.

 

[agapa]

Hejka. Ja tak na szybko. Przyznali nam orzeczenie na rok Jestem przeszczęśliwa, bo Mikuś będzie miał zabieg na NFZ. Złożyłam od razu w gminie. Mam też już do odebrania Kartę Dużej Rodziny, ale po niedzieli, bo pani musi się zorganizować żeby jej kwitować odbiór, bo przez cały m-c nie miała czasu.

Ja wcinam śniadanie i zaraz znowu lecę do CZD z Natalką.

Dziękuję za wasze kciuki i wsparcie Jak widać pomogło.:-)

 

[ewka007]

Agapa cieszę się razem z Tobą.

 

[Violett]

Agapa.super bardzo sie ciesze

 

[Milva]

Hej!!!

Agapa- super

Wróciliśmy wczoraj - omg , to tylko 3 dni, a cholernie ciężko wrócić do rzeczywistości...
Wyjazd udał się mega!! Nocleg, pogoda, jedzenie, atrakcje - wszystko na + :-) Młody nurkował w morzu , nic się nie bał. W ogóle miał tyle energii, że chyba by nie spał wcale. Może nie odpoczęliśmy fizycznie, ale zmiana klimatu i tak zrobiła swoje. Jak obrobię foty, to wrzucę na grupę.

Ale upał....byliśmy dziś nad jeziorem i w drodze powrotnej młody padł... od 15 do 17 spał... będzie biegał do nocy

 

[Violett]

Milva my tez nie odpoczelismy nad morzem fizycznie ale zmiana klimatu duzo dala
Jedyna rzecz ktora mnie wkurzala to platne toitoje na plazy bo wydalismy na.nie fortune jak to z dziecmi