reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudzień 2011

Netka probuje go troszeczke separowac ale qrcze nie mam.serca, on tak strasznie placze ze po chwili wracam i zapominam o tym ze chcialam.wyjsc do sklepu czy isc polezec w wannie. Taki synek mamusi, chyba zostaje mi sie przyzwyczaic i czekac az.moj syn wydorosleje;) boje sie tylko cholernie tego przedszkola

My dzisiaj bylismy.pol dnia na.plazy nad wisla, dzieciaki sie wybiegaly a pi powrocie nadawaly sie tylko do wanny z ktorej zrobila.sie piaskownica;)

Ja.od paru dni a moze juz tygodni mecze sie ze straszna.bezsennsocia, o godzinie 18 spie na.stojaco a posciele tylko lozko i moja.sennosc.odchodzi w dal i usypiam kolo 2, i co chwila.sie budze i znowu spac nie moge;/ rano oczywiscie jestem nieprzytomna. Juz myslalam by.kyoic sobie jakis.ziolowy specyfik na te.moja dolegliwosc.
 
reklama
Agapa - fajnie, że do Karwii - uwielbiam to miejsce. Mała miejscowość, ale ma piękne, duże plaże. Będę tam ale w sierpniu. Wypoczywaj.

Nie mówcie o pakowaniu - to najgorsza rzecz jaka może być. Już mam dość na samą myśl, że mam się za tydzień pakować oczywiście jeszcze Zu i Kami-buee. Najlepszy jest mój mężol, bo po swoich wyjazdach doszedł do takiej wprawy, że pakuje się w 10 min. Oczywiście wszystko inne na mojej głowie.
 
Laski ja lubię się rozpakowywać, bo to proste-wszystko do prania ahahha. Gorzej właśnie z pakowaniem.
Dziś przyjeżdża mój brat z Wawy na trochę do Ełku, jutro lub w niedzielę siostra z Vivienne.
Zapowiada się na pełną chatę -weselej będzie.
Ja straciłam głos. Po prostu nie mogę nic mówić. Nic... Moje struny głosowe są ostro nadszarpnięte.
Byłam wczoraj z Niną i koleżankami w Mikołajach. Trochę fotek w odpowiednim wątku, bo dawno się nie pokazywałyśmy.
Wypad udany ;)
Jestem bardzo zmęczona , ciężko było dziś wstać.
Generalnie wogle jestem chora i jeszcze mam @. Nie wiem jak wytrzymam w pracy jeszcze 6 h. Na 15:30 na nieszczęście mam pacjentkę. Inaczej bym sobie wyszła szybciej do domu.
Miałam taki PMS zanim dostałam miesiączki, że dawno takiej burzy hormonów nie było. Normalnie zabijałam wzrokiem.
 
Hej kochane:)

Nie zapomniałam o was, to tak na poczętek. Poczytuję was codziennie ale nie mam co pisac.... Codziennie nasze dni wygladają niemal tak samo.... Alan jest bardzo wymagającym dzieckiem i duzo czasu mu trzeba poswiecać. Z nocnikiem u nas bez zmian, tzn siku woła-kupa w majty. Twardo nie poddaję sie, pieluch nie zakładam. Tylko na noc. Sra w gacie- trudno. Przebieram, staram sie tłumaczyć... Nie dociera. Chyba tak juz musi być. Pogodziłam sie. Zadne sposoby nie podziałały, chyba trzeba czasu. Do przedszkola najwyzej bede mu ciuchy na zmiane nosić. A pozniej do szkoły. Moze jak bedzie nastolatkiem to zrozumie sam ze jednak lepiej załatwiać sie gdziekolwiek indziej niz we własne gacie.
Za to z mową troche ruszyło u nas do przodu i to mnie niesamowicie cieszy:) Doszło mnóstwo nowych słów. Jedne wyrazniej, drugie mniej, ale duzo stara mi sie powtarzać. No dobre chociaz i to:)

My na wakacje sie nie wybieramy, bo nie mam zamiaru biegać cały czas za uciekinierem. W dalszym czasie Alan nie chce chodzić. Tylko biega. Moze za rok... Moze za dwa. Nic na siłę.

W dalszym ciągu chodzę na fitness. w sumie zrzuciłam nieco ponad 11 kg. Waga spada teraz strasznie pomalutku, ale chodze wytrwale, nie poddaję się, tłumaczę sobie ze tyłam latami a nie w ciągu jednego miesiąca i tak samo trzeba zrzucać. W tym miesiącu miałam co prawda dwie przerwy jedno tygodniowe, ale to dlatego ze zrobiłam tatuaz i nie mozna go moczyć było a ja pocę się jak cholera. Jutro wyruszam na zumbe i juz nie mogę się doczekać:)))
Ponadto kupiłam sobie rower w tym tygodniu (M miał) I siodełko dla dziecka doczepiane do roweru. Wieczorami jezdzimy po okolicy. Alan zachwycony;)


A i jeszcze z takich ciekawostek to za tydzien w poniedziałek ide do szpitala, na ten endokrynoloiczny oddział... No super poprostu. Juz teraz martwię się jak M da sobie radę, i jak zniesiemy z Alankiem wzajemnie brak siebie... Masakra jakaś, bo mój Aluś jest bardzo mamusiny a ja bardzo "Alankowa".. Nigdy nie rozstawałam sie z nim na dłuzej niz parę godzin... Nawet myśleć mi sie nie chce. w dodatku az do Piekar Śląskich jade ;(((

Obiecuj ze postaram sie częściej do was coś napisać. Choć widze wyrazniej ze grudniówki pochłonięte codziennością zadko juz piszą na BB..

Buziaki dla was!
 
Ostatnia edycja:
Ja leniu****e weekendowo.
Jutro z Kami muszę jechać na egzamin z aikido - juz 4 kyu.
Zaraz zamykam spać, bo późno się zrobiło.
 
Sosnowiczanka PISZ PISZ JESZCZE RAZ PISZ ;) Daj znać co tam na tym oddziale będzie się działo, ja strasznie się boję... ehh... U mnie krzesełko okazało się połamane(te na rower) i muszę nowe kupić. A fundusze u mnie kiepskie.11kg to bardzo dużo. Masz dobre podejście =)
Milva Nina lubi malować najbardziej kolorowanki takie gdzie używa się wody i pędzla (mają już same w sobie te kolorowanki jakiś barwnik). Na tym potrafi trochę czasu spędzić. Oprócz tego przyjechała VIVI mojej siostry więc zabawa z VIVI to podstawa. A tak, to szaleństwo ale najbardziej to z kimś, no i plac zabaw! W domu nuda.
Ja spać nie mogłam, nie mogłam zasnąć... Mam zapalenie krtani, mam antybiotyk, głos jak facet ale to i tak lepiej, bo w piątek słychać mnie wogle nie było =)
Siorka przyjechała-darów przywiozła. Dla Ninki, dla mnie ;). Za 2 tygodnie ma przyjść paczka to już wogle ekstra!
Pogoda jest do bani! A fe!
 
Witajcie :-)

Ostatnio brak czasu na zaglądanie mamy jakiś głupi okres Maciuś o byle co jęczy płaczę i wymusza normalnie już sił i cierpliwości brakuję ciągle tylko krzyki i jęki. Kacperkowi idą zęby i też często marudzi i sam nie wie co chce. Poza tym jestem mega dumna bo Kapi powiedział pierwsze MAMA (ok 2 tyg temu) i od tamtej pory tylko mama i mama wszystko mama taki mami cycek z niego :-) Dzisiaj skończył 9 mies :-)

Maciuś coraz chętniej powtarza jakieś słowa i idzie się jakoś dogadać tzn ja i M go rozumiemy inni często nie. Odpieluchowanie mega stresujące trzeba upominać przypominać żeby poszedł bo sam z siebie to od święta odwidziało mu się zaczyna się kłaść na podłodze podaję pampersa i udaję dzidziusia ale ja twardo ubieram majciory a pampka na noc i wyjście.

Teraz siedzę i cieszę się ciszą która przed chwilą nastała obaj śpią w końcu, a ja powinna iść sprzątać a sił mi brak na cokolwiek :-( w domu bajzel że aż wstyd ale nie wyrabiam ciągle sprzątam 2 salony kuchnie a 2 pokoje na górze w praniu bo dzieci nie dają marudzą czasu brak albo jak posną to sił brak :wściekła/y:

Dobra kończę marudzenie uciekam zrobię sobie kawkę i ruszę tyłek a później na spacer bo w domu nie wytrzymam z moimi kochanymi marudami.
 
reklama
Hej.

Sosnowiczka trzymam kciuki za wizyte w szpitalu, porobia wszystkie badania i bedziesz spokojniejsza. M napewno da.sobie rade z Alankiem.

Netka zdrowka

Ewka jak egzami Kamilki?

Milva u nas na.topie sa oczywiscie pilki alr mlody bawi.sie tez.dosc.dlugo swoim garazem, i razem z Marika kuchnia ktora.przerabiaja sobie jako sklep;)

A.ja dzisiaj sie mega wkurzylam. Bylam.dzis w.przychdni bo chcialam.skierowanie na krew i mocz dla.dzieci bo robie co jakis czas tak kontrolnie. Niedawno przyjeli nowa.pediatre ktora jeszcze nas nie zna. Bylam z Fabiankiem i ona.jak.go zobaczyla.to powiedziala.ze jest niedozywiony;/ myslalam ze.padne tam. W karte wczesniej nie spojrzala zeby zobaczyc jak Fabianek.sie.rozwija itp moje.tlumaczenie ze Fabian.je.dosyc duzo, ze dopiero wyszedl z alergii i ze juz mielismy badania u gastrologa, ze mlody jest non.stop w.ruchu nic sie.nie zdaly..powiedziala ze.mam.przez tydzien zapisywac.jej.co je Fabian, z.kazda rzecza, z kazda.przekaska.i przyjsc.jej.to pokazac. Wkurzylam.sie strasznie.bo czulam.sie.tak jak by mi.sugerowala.ze.glodze.wlasne.dziecko. Tyle.ze Fabian je.naprawde sporo do rej pory tzn do godz.14 bo od tamtej pory spi zjadl ; o 7 jak wstal zjadl kasze 210 ml, przed 9 zjadl platki na mleku, potem ja jadlam.kanapki wiec.przyszedl do mnie i.zjadl, kolo 11 zjadl 2 kanapki ( z chleba) jedna z serkiem.topionym i pomidorem, druga z wedlina i ogorkiem, po 13 jajko sadzone z ugotowana.parowka i kromke chleba i jak.szedl spac.to zjadl 120 mn mleka czy to malo?? Zje.co 2 godziny.i nie.jakies *******ki tylko normalny posilek. Wazy troche ponad.11 kg a wzrotu ma 99 cm.
 
Do góry