Grudzień 2011

[ewka007]

Mnie też ciągnie zawsze nad nasze morze. Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze w sierpniu myknąć na tydzień do Karwi.
Za oknem piękne słoneczko-cudnie.
Kama została w domu bawić się z Zulką - Pani powiedziała, że nie muszą isć dzisiaj do szkoły jak nie chcą. Odgruzowałam wczoraj trochę torbę z piaskownicą i potem samą Kamę pod prysznicem. Piasek przywiozła nawet w uszach No ale zadowolona bardzo.

 

[Violett]

Ewka najwazniejsze ze zadowolona
Ja tez uwielbiam nasze.PL morze
Ale nasz wyjazd stanal.pod.wieliim znakiem.zapytania, tam gdzie.pracuje.moj.P.jest jeszcze.dwoch innych chlopakow. Jeden odchodzi z poczatkiem lipca, a drugi wczoraj wieczorem napisal P ze zlamal reke wiec.zostal sam P, no i zobaczymy czy dostanie.wolne;/ jestem.strasznie zla bo juz.sie nastawilam ze pojedziemy i odpoczniemy.. mam nadzieje ze sobie szybko kogos przyjma.do pracy i P dostanie te 2 dni wolnego bez.problemu.

 

[izu]

Witam Kobiety znowu po krótkiej przerwie!
Netka: Trzymam kciuki. Wpienia mnie, że taka laska jak Ty ma cały czas pod górkę! ...ale jak mówi Violet -wkońcu i do Ciebie los się uśmiechnie. obyoby.
Ewka: Ja też wybieram się na urlopik i jestem przeszczęśliwa! Co prawda to nie Bułgaria, ale dziś po pracy jadę nad morze - do Wici. Nigdy tam nie byłam, ale myślę, że będzie super. Sto lat nigdzie nie byliśmy. byle nie padało.
Violet: Trzymam kciuki za wyjazd...należy się Ci odpoczynek.

Z wiadomości pozytywnych: Mój Mały zbój zaczyna wołać siku!!!!!!! TEREEEEEEEEEEEE!HIPHIP HURA!!!!!! Wzięłam go na sposób - fakt, że troszku niewychowawczy, ale co tam. ważne że działa... A więc wzięłam go na zakupy i wybrał sobie zestaw aut budowlanych - 30 w zestawie - taka plastikowa tandeta za 15 zł. Dałam mu warunek, że mamusia kupi mu te autka, ale musi wołać siusiu na nocniczek i za każde siku jedno autko. Wyraził zgodę. Autka stały przy nocniku. Nie pozwoliłam mu wyjąć z opakowania, więc cały aż się trząsł - jestem wredna-wiem:-). Najważniejsze, że faktycznie zadziałało. 3 dni bez wpadki - 8 autek mógł wziąć w nagrodę. Zobaczymy co będzie dalej,ale widzę światełko w tunelu.... Buziole dla wszystkich!!!!

 

[Net-ka]

Hej Laseczki!
Miałam właśnie audyt-wypadałam wydaje mi się okay! Jak mi facet(mruk) da jakąś złą ocenę, to będę się kłócić, ja dałabym sobie 100%!!!!!!!!!!!!
Wczoraj miałam biopsję, 2 wkłucia. Nieprzyjemne ale nie bolało aż tak, że dupę rozrywa. Dyskomfort jest po badaniu i dziś też czuję ale... Wynik mam mieć za tydzień w środę! 3majcie kciuki -przyda się.
Bardzo mnie boli fakt, że mojej bliskiej bardzo bliskiej, koleżanki, przyjaciółki mama dowiedziała się 2 dni temu, że ma czerniaka złośliwego. Ich sytuacja nie jest ciekawa a jeszcze mama... Koleżanka jakoś się trzyma ale jej mama jest totalnie załamana. Ma bardzo późno termin do Warszawy do szpitala,,b o na 22 lipca! Rozrywa mnie, przecież trzeba dla niej jak najszybciej pomocy i leczenia! Ciągle o tym myślę a nie wiem jak ugryźć temat by przyspieszyć. 0 znajomości w tym temacie =(
Ninka okay, rozpieszczona przez rodzinę P i samego P. Czasami aż mnie rozwala to... stała się strasznie...Bije wszystkich i krzyczy... Ona jest Panią Sytuacji, wymusza płacz... nie wiem muszę z nią trochę porządku zrobić, bo co dzień jak spędza czas po żłobku u Patryka, to ciągle nowe zabawki, lody, atrakcje a wszystko to tylko mi ją rozstraja... a była taka grzeczna!
Muszę o tym z P porozmawiać.
Chce mi się upałów.
Ja mam kilka opcji wakacyjnych by kilka razy przynajmniej gdzieś pojechać więc liczę, że coś mi z tych kilku opcji wyjdzie.
Teraz myślę o swoich wynikach...........

Izu zazdroszczę wyjazdu wiesz a co do mojej osoby, to co zrobisz, no nic nie zrobisz =) może zaświeci słońce! Oby!
Dziewczyny gdzie jesteście i czemu nie piszecie?
Komu lanie!?

 

[Violett]

Izu trzymam kciuki za.pogode, wez cieple ubrania bo ogladalam.dzisiaj i idzie znowu jakies.ochlodzenie;/ udanego wypoczynku


Izu trzymam kciuki za pogode spakuj cieple.ubrania bo dzisiaj rano oogladalam w ddtvn ze ochlodzenie nad morzem.
Wazne ze metoda.dziala, czasami nalymi przekupstwami dochodzimy.do wielkich sukcesow

Po weekendzie.mamy 3 dni otwarte w przrdszkolu Fabianka, juz sie boje bo mlody ostatnio nir odstepuje mnie na.krok, nawet na.spacerze musi isc za.reke.ze mna. Juz nie mam pimyslu jak go troche odizolowac odemnie vo bedzie napraedr.ciezko w.przedszkolu. w domu.tam gdzie ja to i Fabian, qyjde z.pokoju do kuchni i on od razu za mna, ubierac go moge.tylko ja, kapac, usypiac.tez ja, nawet wieczorem.mleko musze.mu zrobic.ja bo jak.zrobi.P to juz nie wypije. Moja mama.powiedziala ze sie odemnie uzaleznil Fabiank i to wcale nie jest dobre, i ja to doskonale wiem bo czasami naprawde zaczyna i mnie to meczyc, ale.pomyslu nie mam co.zrobic. ostatnio wyszlam do sklepu i zostawilam dzieci z P i Fabian.plakal dopoki nie wrocilam.

Musze sie zebrac i isc do.sklepu bo obiadu nie bedzie, a tak mi sie nie chce.

Wogole.pustk itutaj.nastaly, gdzie jestescie.dziewczeta??

 

[Net-ka]

Viola może nie będzie tak źle w końcu będzie to jakaś zmiana i rozrywka dla Fabianka, warto Go troszkę separować od siebie, może więcej czasu z babcią, albo z P rodzicami czy ciocią jakąś np. jak będziecie na wsi?U nas Nina ma też takie fazy i miała i to jest falowo ale nie oddziałowuje to na żłobku. Żłobek to jest Złobek, tak jak ja mam pracę, tak ona swój obowiązek. Nie wiem czy tam ma ulubioną Panią, która może tylko i wyłącznie sadza ją na kibelek czy coś ale w domu bywa różnie. Czasami tylko ja a czasami aby ktokolwiek....

Izu gratki za nocniczek!

 

[27012701]

Ja zaglądam codziennie, ale nie piszę, bo u nas bez zmian.

My pewnie nie pojedziemy w tym roku na wakacje. Większość kasy idzie na dom i remonty z tym związane. Bardzo przedarło nas po kieszeni ogrodzenie, ale musimy zrobić, bo mam już dosyć, że każdy łazi mi po ogrodzie jak mu się podoba, począwszy od zwierząt do ludzi.

Wczoraj byłam z Karolinką u lekarza. Malutka ma problemy z wypróżnianiem. Załatwia się ładnie na nocnik, ale kupka, to jeden wielki płacz i ból. Wstydzi się i trzyma w sobie, a później płacze i jęczy, że boli, a ja jestem bezradna, bo przecież nie zrobię za nią tego. Mam dawać jej syrop na poprawienie pracy jelit, a jak nie pomoże, to zmiana na inny lek.

Wczoraj dzień na pełnych obrotach, pierwsze lekarz, później zakupy, a wieczorem jeszcze myłam samochód, bo był taki brudny, że jak słońce zaświeciło to przez szybę nic nie było widać.
Dzisiaj jedziemy na procesję Bożego Ciała. Karolinka ma śliczną sukienkę, wianek na głowę i mały koszyczek do sypania kwiatków. Moja mama nazrywała dwie reklamówki kwiatów, żeby jej "gwiazdeczka" miała zajęcie.

Zmykam ogarnąć się, bo do kościoła na 9 i musze się wyrobić ze wszystkim.

Miłego i słonecznego dnia. Pa

 

[Milva]

U nas zajęcia adaptacyjne w lipcu , ciekawe jak będzie ... no i czy do września i tak nie zapomni??

Tz zaraz wyjeżdża i do niedzieli sami. Mama cały czas walczy w bólem w nodze, więc mały na mojej głowie....marzę choć o jednym dniu dla siebie buuu

Netka - trzymam kciuki za wyniki!!

 

[ewka007]

Ależ fajny czwartkowy odpoczynek. Szkoda, że jutro do pracy. No ale muszę się spiąć jeszcze na tydzień i luz.

 

[agapa]

No troszkę was poczytałam.
Netka- trzymam kciuki za wyniki

My wyjeżdżamy 5-go o świcie nad morze do Karwi. Z jednej str. nie mogę się już doczekać ale z drugiej nie nawidzę pakowania.
Moje dziewczyny zdają z czerwonym paskiem więc jestem dumna z nich. Wczoraj Wika miała dyskotękę na zakończenie 6kl. Przyszła zadowolona

Ja za to biegam i załatwiam zbiórki publiczne dla Mikołaja. Startujemy w dwóch sklepach. Jak się uda to od lipca do końca roku. Musze jeszcze tylko wysłać do nich dokumenty i wydrukować plakaty. Od września dojdzie jeszcze jeden sklep. Może troszkę uzbieramy...
Jutro składam do gminy wniosek o kartę dla dużej rodziny. Zobaczymy co mi powiedzą , bo u nas jak zwykle nie ma komu się tym zająć.
Całe dnie spędzamy z Mikusiem na podwórku, a jak zaśnie to ja robię obiad i powoli walczę z bałaganem.
Tyle u mnie. Postaram się odezwać przed wyjazdem.