reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudzień 2011

Witajcie grudniowe mamusie.:-)
Jestem w 19tyg., a termin porodu zapowiada się na 10grudnia. Staraliśmy się prawie rok o bobaska, więc radość z 2 kresek na teście była wręcz powalająca.

Dokładnie tydzień temu poczułam ruchy, takie jakby bąbelki w brzuchu i uczucie falowania. Z każdym dniem coraz intensywniej moje maleństwo daje znać o sobie, szczególnie wieczorami kiedy leże spokojnie. Nawet mój mąż jak trzymał rękę na brzuszku poczuł lekkie muskanie, ale był dumny!!!:-D

8 sierpnia mam drugie usg i poznamy płeć maleństwa. Kupiłam już desik i body w uniwersalnych kolorach beżowych i białych. Nie mogłam się powstrzymać. Wiem, że lepiej za wcześnie nie robić zakupów, ale nie mogłam się powstrzymać. Poza tym nic złego się nie stanie, nie ma takiej opcji, trzeba myśleć pozytywnie.
Pokoik pomalowany na waniliowo, przymierzamy się do mebli, później łóżeczko i wózek. Pomyślałam sobie, że później z większym brzuszkiem ciężko będzie mi to wszystko organizować.

I pytanko na koniec: Czym smarujecie się na rozstępy? Zakupiłam mustele i jakiś miesiąc wmasowuje w brzuch, uda i piersi. Narazie jest ok, ale boje się że brzucholek mi popęka.
 
reklama
CZEŚĆ MAMUSIE :-)
inka85 wiesz ja też nie wybierałam położnej po prostu były te które miały dyżur.
jedna była fantastyczna i chciała bym ją teraz mieć obok siebie nie samowita kobieta wyrozumiała ,cały czas była przymnie trzymała mnie za rękę i mówiła miłe słowa takie szczere przynajmniej mam takie wrażenia , kierowała mną jak i kiedy mam przeć :) SUPER KOBIETKA POŁOŻNA Z POWOŁANIA :-)
Druga to rudy babsztyl któtej nie zapomnę wredna,wyrafinowana ruda sucza:szok: była wredna nic jej nie pasowało nawet to ,że rodze i miałam rodzić szybciej a nie sie bawić stara perwa jedna :(
ale pożegnałam ja tak miło jak ona miło się mną zajmowała :zawstydzona/y:

oj kobietki tak z innej beczki wczoraj wieczorkiem czułam jak Alex się wierci i delikatnie kopie ,położyłam rękę na brzuszku i słuchałam mojego M bo coś mi opowiadał nagle jak mnie mały kopna reka mi odskoczyła ,ja podskoczyłam i sie wydarłam bo to tak z zaskoczenia było i takie silne a potem wstyd sie przyznać ale sie poryczałam chyba ze szczęścia bo mam na prawdę silnego syna :-):-):-):-)
 
Klariss ode mnie również przyjmij gratulacje Facecika Małego :-)
Ja wczoraj męża na lody zaprosiłam to i do H&M się dał zaciągnąć :-D Kupiłam sobie leginsy bo ost dwie pary podarłam , spodnie na gumkę i taka materiałową luźną spódniczkę :-)

Co do ruchów to mi się zdaje że ze dwa tyg temu czułam takie jakby delikatne muskanie ale od tej pory nic dlatego nie jestem do końca pewna. Ale jutro mam wizytę u mojej Pani doktor także może się zdecyduję na USG i zobacze dzieciolinka a połówkowe wtedy przeniosę na drugi tydzień sierpnia.
 
Buziole :-)

Cześć Babeczki moje Kochane :tak: Przepraszam, że ostatnio mało się udzielam, ale "nastroje już nie te" i na razie walczę sama ze sobą, żeby się nie dać dołkom i depresjom :-(

Klariss
gratuluję drugiego Synusia :tak:
Niunia zazdroszczę, ja też już bym chciała kopniaczka... :zawstydzona/y:
Nereida nasz Skarb też na razie lewniwy, tylko czasami daje o sobie mocniej znać...
Katarinka09 witamy w gronie grudniowych Mamusiek i zapraszamy do częstszego udzielania się :tak: Napisz coś więcej o sobie, skąd jesteś, które to Wasze Maleństwo... ;-)
 
Klaris, sorki, nie chcialam cie niepokoic..... Trzeba myslec pozytywnie... hehe... latwo mowic....
Chyba sama sobie szukam problemow.... ale tak to juz jest, ze jak ktos sie raz sparzyl, to potem na zimne dmucha.
Lekarz mowil, ze poki nie ma uplawow z zapachem, lub krwi, mam dac sobie spokoj....
A wiec nie przejmuj sie moimi smutami, bedzie dobrze!;-)

spoko, absolutnie to nie Twoja wina, że się nad ta sprawa zastanawiam, tylko tego mojego gina. Jakos nie umie wyraźnie mi dac do zrozumienia czym jest to moje niby zapalenie...facet jest dziwny, ma jakby rozdwojenie jaźni..raz wizyta jak u super specjalisty, a raz total olewka....ale wybaczam mu, bo wczoraj mnie uświadomił co do płci i narazie mi złośc na niego przeszła :D

A jeśli chodzi o zamartwianie, to rzeczywiscie czasami mogłybyśmy wszystkie dać sobie na luz, bo nie raz problemy sobie robimy kosmiczne, a nie jest to warte tego stresu..będzie OK i innej opcji nie ma!


Witajcie grudniowe mamusie.:-)
Jestem w 19tyg., a termin porodu zapowiada się na 10grudnia. Staraliśmy się prawie rok o bobaska, więc radość z 2 kresek na teście była wręcz powalająca.

Dokładnie tydzień temu poczułam ruchy, takie jakby bąbelki w brzuchu i uczucie falowania. Z każdym dniem coraz intensywniej moje maleństwo daje znać o sobie, szczególnie wieczorami kiedy leże spokojnie. Nawet mój mąż jak trzymał rękę na brzuszku poczuł lekkie muskanie, ale był dumny!!!:-D

8 sierpnia mam drugie usg i poznamy płeć maleństwa. Kupiłam już desik i body w uniwersalnych kolorach beżowych i białych. Nie mogłam się powstrzymać. Wiem, że lepiej za wcześnie nie robić zakupów, ale nie mogłam się powstrzymać. Poza tym nic złego się nie stanie, nie ma takiej opcji, trzeba myśleć pozytywnie.
Pokoik pomalowany na waniliowo, przymierzamy się do mebli, później łóżeczko i wózek. Pomyślałam sobie, że później z większym brzuszkiem ciężko będzie mi to wszystko organizować.

I pytanko na koniec: Czym smarujecie się na rozstępy? Zakupiłam mustele i jakiś miesiąc wmasowuje w brzuch, uda i piersi. Narazie jest ok, ale boje się że brzucholek mi popęka.

witamy w grudniówkach, gratuluję wystaranej dzidzi :) no i pierwszych kopniaczków! Udzielaj sie!
Do smarowania polecam oliwke w żelu Johnson& Johnson, tania i skuteczna, u mnie sie sprawdziła w pierwszej ciązy i teraz też używam.

CZEŚĆ MAMUSIE :-)
inka85 wiesz ja też nie wybierałam położnej po prostu były te które miały dyżur.
jedna była fantastyczna i chciała bym ją teraz mieć obok siebie nie samowita kobieta wyrozumiała ,cały czas była przymnie trzymała mnie za rękę i mówiła miłe słowa takie szczere przynajmniej mam takie wrażenia , kierowała mną jak i kiedy mam przeć :) SUPER KOBIETKA POŁOŻNA Z POWOŁANIA :-)
Druga to rudy babsztyl któtej nie zapomnę wredna,wyrafinowana ruda sucza:szok: była wredna nic jej nie pasowało nawet to ,że rodze i miałam rodzić szybciej a nie sie bawić stara perwa jedna :(
ale pożegnałam ja tak miło jak ona miło się mną zajmowała :zawstydzona/y:

oj kobietki tak z innej beczki wczoraj wieczorkiem czułam jak Alex się wierci i delikatnie kopie ,położyłam rękę na brzuszku i słuchałam mojego M bo coś mi opowiadał nagle jak mnie mały kopna reka mi odskoczyła ,ja podskoczyłam i sie wydarłam bo to tak z zaskoczenia było i takie silne a potem wstyd sie przyznać ale sie poryczałam chyba ze szczęścia bo mam na prawdę silnego syna :-):-):-):-)

kurde z tymi wrednymi połoznymi to jest jakaś plaga, sporo chyba takich wrednych franc pracuje w szpitalach i zachowuje sie jakby im rodzące kobiety na złośc robiły....głupie pipy, jak sie im mierzi w tym zawodzie i koniecznie muszą strzelać fochami na pacjętki to niech sobie darują..ten zawód podobnie jak lekarze, nauczyciele i księża, powinno sie wybierać z powołania!
Dobrze że jej "ładnie" podziękowałaś na koniec...niech ma!
No i gratuluje konkretnego kopniaka!


Buziole :-)

Cześć Babeczki moje Kochane :tak: Przepraszam, że ostatnio mało się udzielam, ale "nastroje już nie te" i na razie walczę sama ze sobą, żeby się nie dać dołkom i depresjom :-(

sergee nie daj się ! Bedzie ok. Te deprechy to chyba przez ta wyspiarska pogodę ;)
 
klariss1 dziękuje za zrozumienie i poparcie najgorsze jest to ,ze ta ruda perwa dalej pracuje a ja rodziłam prawie 8 lat temu jak na nia znowu trafie to zanim urodzę zdążę ją chyba pobić :-)wiesz jak wychodziłam tej fajnej dałam bombonierkę podziękowałam za troskliwą opiekę ta kobieta na prawde mi bardzo pomogła
a do rudej podeszłam nic nie dostała uśmiechnęłam się podeszłam i jej powiedziałam "żegnam panią ozięble z odrobiną goryczy "
pamiętny dzień :-) zabrałam moją małą kruszynka i wyszłam :-D
a z ordynatorem sie przedrzeźniałam a mianowicie cały czas na wizytach kontrolnych mówiłam ,że ja juz tu nie wracam a on cały czas sie smiał i mówił TAK,TAK NIE JEDNA ŻABKA SIĘ PŁOTA WYRZEKAŁA cały czas tez i to mam w pamięci wrrrr i co?? miał racje hihihihi i jak wychodziłam butle z wodą zostawiłam tez mi mówiono ,że prędzej czy później wrócę na ten oddział hihihi


sergeevna
nie łam się bo w trąbę dostaniesz taka twarda babeczka i doły ma ??? neeeeeeeee!!!!!!!!
pozytywne myślenie musi być :-) rośnij grzecznie w szerz jak i ja robie :-D buziol uśmiechnięty i do przodu kobietko droga tu nie ma czasu na doły choć i mi sie czasem zdarza ...ale to sie wytnie COCO JAMBO I DO PRZODU MOJE DROGIE
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witaj Katarinka09 na forum

Sergeevna-ja ostatnio tez mam jakies dolki depresje, zle sny ale staram sie temu nie poddawać, co nie zawsze mi wychodzi:-(

Pytanko do dziewczyn z Warszawy i okolic-macie juz wybrany szpital, szkołe rodzenia?-ja sie zastanawiam nad IMID-em moj gin jest stamtąd i nad Inflacką-mam blizej i tam podobno nie odsyłają rodzacych.A jak jest u was?
 
Do góry