Milva
Zbójkowa mama;)
My tez mamy skarbonkę nieotwieraną - wrzucamy tam 2 i 5 zł , teraz na wakacje uzbieraliśmy od października prawie 300zł , więc fajnie- napaliwo będzie;-) Obydwoje jesteśmy z tych co nie potrafią oszczędzać i odkładać ( w sumie to tez za bardzo nie ma z czego), a tak przynajmniej coś się pomału uzbiera- Bartek zawsze wrzuca pieniążki do skarbony i klaszcze potem zadowolony z siebie
